Tina jest właścicielką Safiry – butiku z damską odzieżą, natomiast Nik właścicielem Białego Królika – luksusowego klubu nocnego z naprzeciwka. Ona jest pozytywną, ciągle uśmiechniętą kobietą, on nigdy się nie uśmiecha. Ona stroni od związków, bo kiedyś bardzo się sparzyła, on wykorzystuje tylko kobiety, aby mieć chwilę przyjemności.
Tina obserwuje Nika ze swojego butiku i postanawia wysłać mi anonimowy liścik, który wcale nie okazuje się anonimowy… Nik wzywa ją do siebie, a wtedy Tina proponuje mu … przyjaźń. Od początku jednak oboje są sobą oczarowani i prowadzą ze sobą wewnętrzną walkę, która czasami jest naprawdę zabawna.
Ach, co to była za cudowna książka <3 To, co tu się dzieje, to istna karuzela uczuć. Nie pamiętam, abym kiedykolwiek tak się śmiała przy jakiejś książce. Sposób, w który Tina odpalała swoje stare auto rozbawił mnie do łez. W ogóle w książce jest mnóstwo zabawnych sytuacji. Nie brakuje w niej jednak również smutnych i poważnych wątków, a także takich z dreszczykiem. Główni bohaterowie mają za sobą traumatyczne przeżycia, które mają wpływ na to kim są obecnie i dlaczego boją się poważnych związków. Od samego początku polubiłam głównych bohaterów i ich przyjaciół. Naprawdę świetna z nich paczka i widać, że łączy ich prawdziwa przyjaźń. Już nie mogę się doczekać drugiego tomu, który będzie o dwójce przyjaciół Tiny i Nika.

Tina jest właścicielką Safiry – butiku z damską odzieżą, natomiast Nik właścicielem Białego Królika – luksusowego klubu nocnego z naprzeciwka. Ona jest pozytywną, ciągle uśmiechniętą kobietą, on nigdy się nie uśmiecha. Ona stroni od związków, bo kiedyś bardzo się sparzyła, on wykorzystuje tylko kobiety, aby mieć chwilę przyjemności.
Tina obserwuje Nika ze swojego butiku i...