Twierdza Tarnopol 1944
- Kategoria:
- historia
- Wydawnictwo:
- Napoleon V
- Data wydania:
- 2018-04-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-04-11
- Liczba stron:
- 121
- Czas czytania
- 2 godz. 1 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378896432
Na początku lutego 1944 roku Armii Czerwonej udało się wbić w rejonie Szepietowki, Równego i Łucka głęboki klin między niemieckie grupy armii Południe i Środek. Dalszym celem tej operacji mogło być jedynie ostateczne rozbicie północnego tej pierwszej i odcięcie obu związków operacyjnych od ważnej linii kolejowej Lwów – Płoskirów – Żmerynka. Hitler postanowił zatrzymać sowiecką ofensywę poprzez obronę ważnych miast, co miało umożliwić odtworzenie linii frontu. W tym celu rozkazał przekształcenie określonych miejscowości w «twierdze», które miały pozwolić się okrążyć i bronić do ostatka.
10 marca zupełnie nieumocniony Tarnopol, najważniejszy węzeł komunikacyjny między Lwowem a Płoskirowem, został ogłoszony «twierdzą». Miasto, absolutnie niespełniające niezbędnych warunków, nieposiadające żadnych umocnień ani zapasów, zostało okrążone. Jego załoga przez trzy tygodnie stawiała opór. Dwie, przeprowadzone z dużym nakładem sił, próby przerwania pierścienia okrążenia, zakończyły się niepowodzeniem. Gdy w końcu obrońcy musieli się poddać, tylko 55 z nich udało się przebić do niemieckich linii. Zamysł Hitlera nie przyniósł żadnych efektów. «Twierdze» nie były dla niemieckich działań w tym rejonie żadnym odciążeniem, a wręcz przeciwnie – ewidentnym obciążeniem.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 8
- 4
- 2
- 2
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Szczerze powiedziawszy moja wiedza na temat wiosennej ofensywy 1. Frontu Ukraińskiego w 1944 roku jest niewielka. Przez wiele dekad ta problematyka była nieobecna w polskiej historiografii, z uwagi konieczność poruszenia niewygodnego tematu „wyzwalania” Kresów II Rzeczypospolitej. Swoją drogą, patrząc przez pryzmat polskiej historii dziwnie patrzy się na operacje wojskowe toczące się w pobliżu Podhajec, Buczacza czy Zbaraża. Siłą rzeczy dzieje obrony Tarnopola w okresie 25.03.-15.04.1944 r. były dla mnie nieznane. Z tym większym zainteresowaniem sięgnąłem po książkę wydaną przez oficynę Napoleon V.
Atutem tej publikacji jest niewątpliwie zwięzłość. Autor nie traci czasu na omawianie kontekstów i ogólnej sytuacji na całym froncie wschodnim, skupiając się tylko na odcinku związanym z operowaniem XXXXVIII Korpusu Pancernego. Dominuje spojrzenie z punktu widzenia jednostek operujących wokół Tarnopola, przemieszczenie poszczególnych jednostek podległych dowództwu generała Hermanna Balcka ukazano dość szczegółowe, co dla niecierpliwych miłośników historii może być denerwujące – zwłaszcza że aneks z mapami został umieszczony na końcu książki.
Jeżeli czegoś tutaj zabrakło, to szczegółowej relacji przebiegu obrony Tarnopola. Czytając dramatyczne radiogramy z twierdzy możemy sobie tylko wyobrażać jak wyglądała walka o każdy dom, bez zaopatrzenia i medykamentów. Miasto i jego nieliczna, niespełna 5-tysięczna załoga zapłaciły ogromną cenę za przymiot bycia „twierdzą”. Tarnopol nie był przygotowany, choćby prowizorycznie, do pełnienia takiej roli i uległ ogromnym zniszczeniom. Zaś z obrońców udało się wydostać ledwie 55 żołnierzom.
Znacznie lepiej opisano za to przebieg nieudanych prób odsieczy prowadzonej przez jednostki 9 Dywizji Pancernej SS „Hohenstaufen” – zadziwia przy tym tak wielka indolencja generała Wilhelma Bittricha, który jeszcze w tym samym roku odznaczył się w bitwie pod Arnhem. W trzech słowach: bardzo interesująca publikacja.
Szczerze powiedziawszy moja wiedza na temat wiosennej ofensywy 1. Frontu Ukraińskiego w 1944 roku jest niewielka. Przez wiele dekad ta problematyka była nieobecna w polskiej historiografii, z uwagi konieczność poruszenia niewygodnego tematu „wyzwalania” Kresów II Rzeczypospolitej. Swoją drogą, patrząc przez pryzmat polskiej historii dziwnie patrzy się na operacje wojskowe...
więcej Pokaż mimo to"Bitwa o "Twierdzę Tarnopol""
Niewielka książka poświęcona obronie "Twierdzy" Tarnopol w 1944 roku. Patrząc na bibliografie dostrzegam dokumenty niemieckiego archiwum wojskowego i częściowo znane pozycje książkowe (min "Stracone zwycięstwa" Mansteina).
Publikacja jest pisana dość monotonnym językiem. Kolejne ruchy wojsk, przeplatają się z cytowanymi rozkazami. Mnie to nie przeszkadzało, gdyż uwielbiam skupianie się na tak wąskich wycinkach frontu. Jednak debiutanci mogą zostać zniechęceni.
Pisana z niemieckiego punktu widzenia publikacja mimo wszystko przykuwa uwagę. Czyta się ją szybko i bez zbędnych dłużyzn.
W obrazowaniu sytuacji pomogą dość dokładne mapy. Niestety są umieszczone na końcu i trzeba przerwać czytanie, aby na nie spojrzeć.
Oprócz nich w załącznikach znajdziemy smaczki w postaci rozkazów i meldunków.
Wydanie wzorowe - w końcu to Napoleon V.
Mimo niewielkiego rozmiaru warto sięgnąć po tą książkę.
"Bitwa o "Twierdzę Tarnopol""
więcej Pokaż mimo toNiewielka książka poświęcona obronie "Twierdzy" Tarnopol w 1944 roku. Patrząc na bibliografie dostrzegam dokumenty niemieckiego archiwum wojskowego i częściowo znane pozycje książkowe (min "Stracone zwycięstwa" Mansteina).
Publikacja jest pisana dość monotonnym językiem. Kolejne ruchy wojsk, przeplatają się z cytowanymi rozkazami. Mnie to...