Niech to nie będzie sen
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2008-11-20
- Data 1. wyd. pol.:
- 2008-11-20
- Liczba stron:
- 248
- Czas czytania
- 4 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-08-04285-4
Adam Nowak to niespełna czterdziestoletni pisarz, przeżywający kryzys twórczy. Porzucony przez spragnioną materialnego luksusu żonę i lekceważony przez synów, bohater książki Daniela Odiji Niech to nie będzie sen pocieszenia szuka na wsi. W samotnych, zakrapianych piwem lub nalewkami ojca porankach, popołudniach i wieczorach towarzyszą mu zjawy nieżyjących rodziców i brata oraz żony i synów, którzy go porzucili. Byłego autora przed obłędem ratują mieszkańcy książkowej „wioski”. Ich prosty, ale nie bezrefleksyjny styl życia okazuje się dla Adama zbawienną terapią. Mamy tu więc komendanta policji – prawdziwego szeryfa i rywalizującego z nim niepokornego „cowboya”, szefującego ochotniczej straży pożarnej, wyrzutka Mundka i silnego jak tur rzeźnika Misztala, których losy Odija, jako wytrawny portrecista tzw. Polski B, opisuje ze swadą i humorem.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 65
- 35
- 18
- 4
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Książka pt. "Niech to nie będzie sen", której autorem jest Daniel Odija zaskoczyła mnie. Ale nie tym, że była zachwycająca, wciagajaca czy jaka jeszcze wspaniała. Zwykła, lekka, prosta powieść, którą po prostu przyjemnie się czytało. Spodziewałam się czegoś zupełnie innego i być może właśnie stąd moje rozczarowanie. Za bardzo się nastawiłam na opowieść pełna napięcia i zwrotów akcji a otrzymałam spokojnie napisane wspomnienia głównego bohatera.
Adam jest pisarzem, który po rozstaniu z żoną wraca do wsi, w której maleńki domek mieli jego rodzice. Mieszkali w nim całe lato razem z dwójką swoich synów. Pozostałą część roku spędzali w mieście. Adam wracając do chatki chce odnaleźć spokój i być może skupić się na pisaniu książki. Gdy dociera na miejsce jest przekonany, że spotyka swoją zmarłą rodzinę. Rodziców i brata. Słyszy ich głosy a w końcu widzi ich samych.
Czy to na prawdę oni? Czy może jego rodzice i brat jednak żyją?
Książka przepełniona jest wspomnieniami zarówno Adama, jak i mieszkańców wioski. Są to zabawne historie zarówno z czasów młodości, jak i całkiem niedalekiej przeszłości. Pojawiają się też sceny wprowadzające w nostalgię.
Autor w swojej powieści przedstawia również różnego rodzaju motyle i opisuje je, co pozwala przyblizyc nam świat zwierząt.
Daniel Odija pokazuje, jak trudno jest pogodzić się ze stratą bliskich, a także do czego może doprowadzić ciągle pogłębiający się smutek i tęsknota.
Książkę czytało mi się szybko i przyjemnie. Chociaż nie porwała mnie, miło było zajrzeć we wspomnienia, często zabawne, bohaterów powieści.
Zdarzało się, że w wypowiedziech postaci pojawiała się tak zwana "łacina podwórkowa". Mi to osobiście nie przeszkadzało, jednak nie jednego może zrazić.
Opowieść nie trzyma w napięciu, nie ma w niej zaskakujących zwrotów akcji, nie czeka się z niecierpliwością rozwiązana jakiejś zagadki czy tajemnicy. Tego właśnie mi brakowało. Nastawiłam się na znacznie więcej emocji a tego nie dostałam.
Nie mniej jednak jest to dobra pozycja na przerwę od cięższych lektur. Jest dobrym przerywnikiem, jeśli chce się chwilę odetchnąć i sięgnąć po coś lżejszego.
Jeśli ktoś liczy
Książka pt. "Niech to nie będzie sen", której autorem jest Daniel Odija zaskoczyła mnie. Ale nie tym, że była zachwycająca, wciagajaca czy jaka jeszcze wspaniała. Zwykła, lekka, prosta powieść, którą po prostu przyjemnie się czytało. Spodziewałam się czegoś zupełnie innego i być może właśnie stąd moje rozczarowanie. Za bardzo się nastawiłam na opowieść pełna napięcia i...
więcej Pokaż mimo toNie jestem fanką realizmu magicznego ani tym bardziej strumienia świadomości, jednak pojedyncze zdania-perełki w tej pochwale powolnego życia (a może skardze?) sprawia, że podczas lektury miałam do czynienia z prawdziwą literaturą.
Nie bez znaczenia główny bohater ma na imię Adam, a jego żona Ewa. Mają dwóch synów i na tym podobieństwa biblijne się kończą. Uderzający jest związek z przyrodą, nie tylko głównej postaci męskiej, jak również epizodycznych, jak Piechnalowa, która po śmierci męża zastyga nad grobem na 3 dni, przypomina drzewo, po czym odchodzi bez słowa.
Niespełniony pisarz i ojciec szuka ratunku we wspomnieniach, uświadamiając sobie siłę rodziny i błędy decyzyjne. Bardzo życiowe błędy. Te rozważania okryte są oniryzmem, a historie mieszkańców wsi pełne dygresji, urwanych wątków, niedopowiedzeń. Znamienny jest sen małego Adasia, kiedy zasypia w trumnie. Jego wrażliwość pozwala mu rozumieć ubijane zwierzęta, co czyni go poetyckim wyrzutkiem w społeczeństwie, jednocześnie niewiele wnosi. Młody czy dorosły, Adam nie podejmuje działań, płynie obok życia, wypełnia panta rhei.
Rodzice Adama to małżeństwo zespojone, jedno bez drugiego nie potrafi żyć długo. Oboje jednak nie potrafią żyć bez syna. Bo Adam miał brata, a brat depresję. Nie podoba mi się mało subtelna sugestia, jakoby matka miała być odpowiedzialna za śmierć ojca. W opowieściach alkohol leje się strumieniami, bimber się pędzi, a nalewki wręcz wychlewają. A to właśnie kobieta wypowiada tytułowe słowa, które są dla niej zaklęciem. Pewna doza magii również znajduje tu swoje miejsce, za sprawą Budziszowej, miejscowej wróżki, przepowiadającej pod rząd przyszłe wydarzenia.
Nie brak tu miejsca na opisy womitogenne, jak wspomniany ubój świni, kozy, gęsi, kur, śmierć zwierzyny leśnej w pożarze, zabitych i/lub zagryzionych psów. Brutalność twardego życia potęgują kolejne zapicia się na amen, wypadki, konflikty.
W tym całym galimatiasie emocjonalnym pojawiają się liczne zachwyty nad przyrodą, zwłaszcza przeglądem owadów. Nawet komary mogą być bohaterami poetyckiego namysłu nad pięknem życia, fauny i otaczającej jej flory. Zarazem wszelkim przepisom towarzyszą szczegóły budzące niechęć do mięsożerstwa, jak chociażby bogaty w detale proces patroszenia ryb.
Szokujące bywają również portrety mieszkańców, jak choćby Zawtry, hodującego konie na rzeź czy Lebiody, z jednej strony honorowego strażaka, z drugiej pijaka oddającego mocz na przydrożny krzyż. Paluch chciałby mieć żonę i kochankę, żona chciałaby Palucha. Gdy tylko postać budzi sympatię, jej losy udowadniają, że w każdym toczy się nieustanna walka dobra ze złem i nikt nie jest wystarczająco dobry lub na wskroś zły.
Urodziny Adama, próba naprawienia relacji z jednym z synów, perspektywa zostania dziadkiem, ułożenie sobie wspomnień, przeżyć, rozprawienie się z wewnętrznymi rozterkami, traumami i w końcu przebudowa domu, pozwalają zaznać spokoju, który prowadzi do pewnego wyzucia z rzeczywistości, której wrażliwa dusza nie może udźwignąć.
Piękna brudna literatura.
Nie jestem fanką realizmu magicznego ani tym bardziej strumienia świadomości, jednak pojedyncze zdania-perełki w tej pochwale powolnego życia (a może skardze?) sprawia, że podczas lektury miałam do czynienia z prawdziwą literaturą.
więcej Pokaż mimo toNie bez znaczenia główny bohater ma na imię Adam, a jego żona Ewa. Mają dwóch synów i na tym podobieństwa biblijne się kończą. Uderzający jest...
Adam, pisarz tkwiący w kryzysie twórczym, ma żonę Ewę. Kiedy Ewa odchodzi od Adama, ten zamiast walczyć ucieka. Ucieczka jest dosłowna i metaforyczna, bo wyjeżdża do rodzinnego domu na wsi szukać ukojenia wśród natury, a jednocześnie chowa się we wspomnieniach, które niespodziewanie atakują go z ogromną siłą. W pewnym momencie, przeszłość kradnie teraźniejszość i już nic nie jest pewne. Psychologiczna proza Odiji trąci surrealizmem. Czy wspomnienia w połączeniu ze świeżym wiejskim powietrzem i wiatrem od morza pomogą Adamowi wrócić do życiowej równowagi? Czy będą raczej trampoliną w otchłań szaleństwa?
Więcej: http://iwonas.blogspot.de/2017/03/ucieczka-adama.html
Adam, pisarz tkwiący w kryzysie twórczym, ma żonę Ewę. Kiedy Ewa odchodzi od Adama, ten zamiast walczyć ucieka. Ucieczka jest dosłowna i metaforyczna, bo wyjeżdża do rodzinnego domu na wsi szukać ukojenia wśród natury, a jednocześnie chowa się we wspomnieniach, które niespodziewanie atakują go z ogromną siłą. W pewnym momencie, przeszłość kradnie teraźniejszość i już nic...
więcej Pokaż mimo toPodobają mi się takie opowieści. Akcja na uboczu, lekko sentymentalne klimaty, historia spoglądania wstecz. Bardzo nastrojowe. Lubię.
Podobają mi się takie opowieści. Akcja na uboczu, lekko sentymentalne klimaty, historia spoglądania wstecz. Bardzo nastrojowe. Lubię.
Pokaż mimo toKozacka. Jak wszystkie Daniela. Z deka psychodeliczny portrecik.
Kozacka. Jak wszystkie Daniela. Z deka psychodeliczny portrecik.
Pokaż mimo toTo był mój pierwszy kontakt z prozą tego autora i po przeczytaniu zachciałam poznac całośc twórczości. Smutna historia, ale obraz polskiej prowincji bezbłędny.
To był mój pierwszy kontakt z prozą tego autora i po przeczytaniu zachciałam poznac całośc twórczości. Smutna historia, ale obraz polskiej prowincji bezbłędny.
Pokaż mimo toKolejna książka pamiętnik.Jak dla mnie zbyt mało tutaj teraźniejszości,a zbyt dużo wspomnień.Bohater,osoba nadwrażliwa,nieprzystosowana do życia w dzisiejszym świecie,wspomina szczęśliwe chwile swojego życia z dzieciństwa i pierwszych lat małżeństwa.Wszystko to jest podane za pomocą pięknego,poetyckiego niemal języka(choć nie brak i fragmentów dosadnych,mocnych).Właśnie język,przepiękne opisy krajobrazu,natury, tworzy specyficzny,poetycki klimat tej powieści.Serdecznie polecam!
Kolejna książka pamiętnik.Jak dla mnie zbyt mało tutaj teraźniejszości,a zbyt dużo wspomnień.Bohater,osoba nadwrażliwa,nieprzystosowana do życia w dzisiejszym świecie,wspomina szczęśliwe chwile swojego życia z dzieciństwa i pierwszych lat małżeństwa.Wszystko to jest podane za pomocą pięknego,poetyckiego niemal języka(choć nie brak i fragmentów dosadnych,mocnych).Właśnie...
więcej Pokaż mimo toPogrążanie się we wspomnieniach może okazać się niebezpieczne...Przekonał się o tym Adam - główny bohater powieści Odiji "Niech to nie będzie sen".
Ogłuszony bólem po rozpadzie wieloletniego małżeństwa i stracie kontaktu z synami, Adam wyjeżdża na wieś, by w ciszy i spokoju przemyśleć swoje życie.
Niestety, zamiast upragnionego zapomnienia, zaczynają go nękać duchy przeszłości. Bohater prowadzi retrospekcje od najwcześniejszych lat po dojrzałość.
W jego zatracaniu się w sobie przeszkadzają mu mieszkańcy wsi, w której osiadł. Ich zwykłe, proste, codzienne sprawy wyrywają Adama z wiecznej zadumy. Prostodusznym ludziom udaje się zapobiec pogłębiającej się depresji bohatera i ocalić go od zamknięcia się na świat.
Pogrążanie się we wspomnieniach może okazać się niebezpieczne...Przekonał się o tym Adam - główny bohater powieści Odiji "Niech to nie będzie sen".
więcej Pokaż mimo toOgłuszony bólem po rozpadzie wieloletniego małżeństwa i stracie kontaktu z synami, Adam wyjeżdża na wieś, by w ciszy i spokoju przemyśleć swoje życie.
Niestety, zamiast upragnionego zapomnienia, zaczynają go nękać duchy...