Dokładnie dziś skończyłam pasjonującą lekturę o życiu i śmierci kontrowersyjnej królowej Francji Marii Antoninie. Książkę wydaną w 1984 roku zakupiłam za kilka złotych na giełdzie staroci jakiś czas temu i do niedawna nie miałam czasu,aby po nią sięgnąć. Żałuję zwłoki, bo książka okazała się być niesamowitą, bardzo wciągającą i urzekła mnie pod każdym względem.

Nie chcąc niepotrzebnie przedłużać, pragnę wszystkim serdecznie polecić "Marię Antoninę" autorstwa Stefana Zweiga w przełożeniu Zofii Petersowej. Jest to nie tylko solidna lekcja historii w najlepszym wydaniu, ale przede wszystkim dokładne studium ludzkiej duszy. Nie jest to typowa biografia, ani tym bardziej książka historyczna obfitująca w setki dat, nazwisk i wydarzeń. Niemniej jednak nie brakuje jej dokładności i logicznego układu. Książka napisana jest przepięknym językiem. Myślę, że dokładnie oddaje atmosferę tamtych dziejów i pomimo ewidentnej sympatii autora do bohaterki swojej powieści jest zachowana obiektywna ocena tej niezwykłej kobiety, której przyszło żyć i umrzeć w jednym z najbardziej krwawych czasów historii Europy.

Myślę, że po zakończonej lekturze już nikt nie spojrzy ani na rewolucję francuską, ani na samą Marię Antoninę tak samo.

Po stokroć polecam.

Dokładnie dziś skończyłam pasjonującą lekturę o życiu i śmierci kontrowersyjnej królowej Francji Marii Antoninie. Książkę wydaną w 1984 roku zakupiłam za kilka złotych na giełdzie staroci jakiś czas temu i do niedawna nie miałam czasu,aby po nią sięgnąć. Żałuję zwłoki, bo książka okazała się być niesamowitą, bardzo wciągającą i urzekła mnie pod każdym względem.

Nie chcąc...