Komuniści, naziści i Harry Potter

Okładka książki Komuniści, naziści i Harry Potter Jan Kochańczyk
Okładka książki Komuniści, naziści i Harry Potter
Jan Kochańczyk Wydawnictwo: E-bookowo publicystyka literacka, eseje
Kategoria:
publicystyka literacka, eseje
Wydawnictwo:
E-bookowo
Data wydania:
2013-03-26
Data 1. wyd. pol.:
2013-03-26
Język:
polski
ISBN:
9788363080211
Średnia ocen

2,5 2,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
2,5 / 10
11 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
543
539

Na półkach: ,

Moje pierwsze pytanie, które mam odnośnie książki brzmi " Co to miało być?" Do tej chwili w której pisze recenzję nie znajduje odpowiedzi na to pytanie.

Tak zostały przedstawione religie świata, jaki wpływ miały one na człowieka i dalej mają ( każdy homo sapiens jest stworzony do wiary) oraz komunizm, nazizm i Harry Potter. Co prawda dalej nie mam pojęcia co te trzy słowa mają ze sobą wspólnego.

Miałam nadzieję, że autor jakoś to wyjaśni, ułoży w całość, ale niestety nie znalazłam w tej pozycji niczego takiego. Podobała mi się historia muzułmanki i sikha ( czy jakoś tak) była ona bardzo smutna.

Osoby takie jak Lenin, Stalin,Hitler, Bonaparte i śmiało możemy wcisnąć tu jeszcze Putina - uważają się nie za zwykłych ludzi, tylko nadludzi. Chcą być czczeni jak Bóg, sami wyznaczają w co mają wierzyć ich ludzie. Trochę to się kłóci z tym jak postępował Bóg, który pomagał ludziom i stawał w ich obronie. W końcu sam Putin powiedział, że " Kto nie pójdzie walczyć ten popełnia grzech", jasno określił czego chce.

O Harry'm Potterze trochę za mało było napisane, autor powołał się też na gry komputerowe i jak one działają na młodych ludzi, którzy traktują je jak wyznanie wiary. Tutaj autor mógł jeszcze trochę więcej napisać, bo to mnie zainteresowało, było taką odskocznią od całej reszty.

Gdyby autor skupił się na tym w co wierzyli ludzie dawniej i w co wierzą dziś, jak te wiary się zmieniały to mogłoby być to naprawdę ciekawe. A tak... to mam trochę mieszane uczucia co do tej pozycji. Jest krótka można ją przeczytać, ale oczekiwałam czegoś innego.

Moje pierwsze pytanie, które mam odnośnie książki brzmi " Co to miało być?" Do tej chwili w której pisze recenzję nie znajduje odpowiedzi na to pytanie.

Tak zostały przedstawione religie świata, jaki wpływ miały one na człowieka i dalej mają ( każdy homo sapiens jest stworzony do wiary) oraz komunizm, nazizm i Harry Potter. Co prawda dalej nie mam pojęcia co te trzy słowa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
248
7

Na półkach: , , ,

Rok 2021 jeszcze trwa, ale tytuł najgorszego tytułu przeczytanego w tymże roku otrzymuje bezkonkurencyjnie ta pozycja. Szkoda jedynie zmarnowanego czasu.

Rok 2021 jeszcze trwa, ale tytuł najgorszego tytułu przeczytanego w tymże roku otrzymuje bezkonkurencyjnie ta pozycja. Szkoda jedynie zmarnowanego czasu.

Pokaż mimo to

avatar
511
343

Na półkach:

Z reguły staram się Wam polecać te książki, które mi się spodobały. Z każdej wybieram jej najlepsze cechy i to o nich opowiadam. Czasem jednak trafiają się takie pozycje, o których niewiele dobrego można powiedzieć.

"Komuniści, naziści i Harry Potter" Jana Kochańczyka to książka, która skusiła mnie jedynie wzmianką o Harry'm Potterze w tytule. Jestem wielką fanką tej serii i lubię o niej czytać.

Tej książki jednak Wam nie polecam.

Jedynym jej plusem jest to, że ma zaledwie 90 stron. Wszystko inne jest co najmniej słabe. O Potterze napisano raptem kilka zdań na ostatnich stronach. Pozostałe rozdziały też nie porywają. Chwilami miałam wrażenie, że cała książka jest zbiorem cytatów z innych lektur i publikacji. Naprawdę- zdarzały się strony, na których nie było ani jednego słowa napisanego przez autora. Same cytaty wydały mi się wybrane dość przypadkowo. Niby opowiadały kolejno o komunizmie i nazizmie ale niemal nic nowego się z nich nie dowiedziałam. Wiedza historyczna o tym okresie, którą wyniosłam ze szkoły, sprawiła, że wszystkie tematy poruszane w książce były mi znane.

Z reguły staram się Wam polecać te książki, które mi się spodobały. Z każdej wybieram jej najlepsze cechy i to o nich opowiadam. Czasem jednak trafiają się takie pozycje, o których niewiele dobrego można powiedzieć.

"Komuniści, naziści i Harry Potter" Jana Kochańczyka to książka, która skusiła mnie jedynie wzmianką o Harry'm Potterze w tytule. Jestem wielką fanką tej serii...

więcej Pokaż mimo to

avatar
657
301

Na półkach: , , , ,

Skusił mnie tytuł, bo byłam ciekawa jak autor dojdzie do wniosku, że Harry Potter ma cokolwiek wspólnego z komunizmem czy nazizmem. No, cóż... dostałam zbiór (moim zdaniem) przypadkowych cytatów, których było więcej niż przemyśleń autora. Swoją drogą dość zabawne, bo cytaty były opisane tak, że bardzo łatwo było je pomylić z treściami odautorskimi. Nie ma tu żadnej tezy, której chciałby dowieść autor, a im bliżej końca tym mam wrażenie większy odlot miał Szanowny Pan Autor. Nadal nie wiem co wspólnego ma Harry Potter z komunizmem i nazizmem, ale wiem już, żeby nie czytać książek Pana Jana Kochańczyka.

I na koniec jeszcze pytanie, po co na końcu książki autor podaje gdzie i co robił skoro niniejsza książka jest raczej zaprzeczeniem jego kompetencji?

Skusił mnie tytuł, bo byłam ciekawa jak autor dojdzie do wniosku, że Harry Potter ma cokolwiek wspólnego z komunizmem czy nazizmem. No, cóż... dostałam zbiór (moim zdaniem) przypadkowych cytatów, których było więcej niż przemyśleń autora. Swoją drogą dość zabawne, bo cytaty były opisane tak, że bardzo łatwo było je pomylić z treściami odautorskimi. Nie ma tu żadnej tezy,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
441
286

Na półkach: , ,

Co, to ma być legitna książka? Bo przypomina raczej pracę licencjacką - i to taką, przy której promotor zapomniał wspomnieć, że prace naukowe powinny generalnie do czegoś zmierzać. Jaka tu jest teza? Że co, ludzie mają skłonności religijne? Bardzo odkrywcze. Struktura na zasadzie "a poruszę taki wątek, jaki akurat mi przyjdzie do głowy" też nasuwa studenckie "o cholera, na jutrzejsze seminarium muszę przynieść nowy fragment pracy, co by tu napisać, żeby było?". Dlaczego książka zaczyna się od rozważań o komunistycznych ateistach, a potem przechodzi do historii religii? Kto wie, niech recenzent pracy dopytuje.

O ile ta praca w ogóle przejdzie, skoro jej połowa to cytaty na akapity - nierzadko wyrwane z kontekstu, bez bibliografii (no bo co ci widzieć, skąd to autor wziął? Żeby samemu sobie zobaczyć? Nie interesuj się!). Opisy fundamentów poszczególnych religii są tak ogólnikowe, jak tylko być mogą, a rozdzialik o islamie jest po prostu śmiechu warty - Kochańczyk ma tu mocną opinię i upycha kolanem przedstawicieli drugiej co do wielkości religii z trzema odłamami wyznawanej przez prawie 1/4 globu do jednego wora. O ateistach to mi szkoda nawet zaczynać, bo autor zatrzymał się w tym temacie na "ateiści traktują człowieka jak boga, to jest Stalina", i dalej nie ruszy. A mówimy tu o pozycji wydanej w 2013, no chyba zdarzyło mu się zetknąć z ludźmi, którzy tak najzwyczajniej w świecie nie wierzą w Siłę Wyższą bez nadczłowiekowego ideolo. Z całą resztą nie lepiej, chociażby zmierzenie się z filozofią Marksa to głównie wytykanie, że miał nieślubne dziecko, był nadęty i nie mył się za uszami. O relacji boga z człowiekiem autor nie ma nic ciekawego do powiedzenia.

W ogóle mimo roku wydania ta pozycja zalatuje latami 90, a w końcowym rozdziale o ezoteryzmie to już capi parafialnym plakatem z końca XX wieku na całego. Era Wodnika (jakże passé!),przekonanie, że ideały satanizmu przenikają do "Gwiezdnych Wojen" i przygód Indiany Jonesa, death metal to "rockowe litanie do szatana mające wyzwolić wielkość nowych nadludzi", a już fragmenty o grach komputerowych!... Powoływanie się na taki autorytet, jak "Sekty i Fakty", brak tytułów omawianych gier - a sprawa jest wszak poważna i wymagająca zbadania, skoro mowa o wcielanie się w "potężnych czarowników, rzucających w wirtualnym świecie śmiertelne klątwy, miażdżące głowy słabszym graczom, a niekiedy nawet... składające siebie w ofierze szatanowi". "Gry komputerowe, które nakazywałyby uczestnikom śpiewać w chórze kościelnym i pomagać wdowom czy sierotom byłyby nudne, dlatego też w wirtualnym świecie niewiele jest aniołów, za to dominuje z natury rzeczy królestwo szatana", ubolewa autor. No przykro, że chrześcijanie tak absolutnie ssą w robieniu gier (poproszę o F na czacie dla "Ja Jestem") i totalnie nie potrafią nic ciekawego zrobić w tym aspekcie ze swoją marką, ale żeby od razu domniemywać, że w związku z tym cała reszta to domena Złego, od Mario zaczynając, na "Stardew Valley" kończąc? Ja mogę o tym długo, ale ta dyskusja zrobiła się oczywista i nudna już na przełomie tysiąclecia.

A, jeszcze Potter, no bo to przecież ten człon tytułu was zaciekawił, nie? Jest o nim cała jedna strona, której pół zajmują cytaty z "Harry Potter. Filozoficzny czarodziej" Gaarego i Sjaastada (nie, autorze, ten drugi gość nie ma na nazwisko "Sjaast"). "No tak! Wreszcie wiemy, co współcześni mali czarodzieje wielkiej literatury mają na myśli!", kończy ten wątek i całą książkę Kochańczyk. Nie wiem, skąd liczba mnoga, bo ja ni cholery nie wiem, do jakiej konkluzji ta kwestia doszła. "Komuniści, naziści i Harry Potter" to nudny kolaż cytatów pełen niedomówień, banałów, braku szerszej perspektywy i zwyczajnych bzdur, które wydano o jakieś dwadzieścia lat za późno.

Co, to ma być legitna książka? Bo przypomina raczej pracę licencjacką - i to taką, przy której promotor zapomniał wspomnieć, że prace naukowe powinny generalnie do czegoś zmierzać. Jaka tu jest teza? Że co, ludzie mają skłonności religijne? Bardzo odkrywcze. Struktura na zasadzie "a poruszę taki wątek, jaki akurat mi przyjdzie do głowy" też nasuwa studenckie "o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
763
478

Na półkach: ,

Trochę rozbawił mnie fakt liczby wzmianek o Harrym Potterze w odniesieniu do tytułu, to aż zasługuję na ten wiele wyrażający emotikon XD
Niezły trik marketingowy.
Przyznaję, nie spodziewałam się wiele, ale ze względu na HP przeczytałam ebooka. Nie wiem, kilka przydatnych informacji może i tam jest, ale większośc to zlepek wypowiedzi i sytuacji wyjętych z kontekstu byleby tylko współgrało z tezą. Dla mnie to bardziej przypomina coś na pokrój pracy licencjackiej, powklejać i poparafrazować by było git, a nie na serio wydaną książkę.

Trochę rozbawił mnie fakt liczby wzmianek o Harrym Potterze w odniesieniu do tytułu, to aż zasługuję na ten wiele wyrażający emotikon XD
Niezły trik marketingowy.
Przyznaję, nie spodziewałam się wiele, ale ze względu na HP przeczytałam ebooka. Nie wiem, kilka przydatnych informacji może i tam jest, ale większośc to zlepek wypowiedzi i sytuacji wyjętych z kontekstu byleby...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    13
  • Chcę przeczytać
    6
  • 2021
    2
  • 2019
    1
  • Szkoda czasu
    1
  • E-book
    1
  • 2022
    1
  • Ebooki
    1
  • Legimi
    1
  • Przeczytane w 2021
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Komuniści, naziści i Harry Potter


Podobne książki

Przeczytaj także