"Nieobecna" to powieść, która zachęciła mnie do siebie swoją okładką, która bardzo mi się podoba. Po przeczytaniu opisu stwierdziłam, że może to być naprawdę całkiem niezła historia, dlatego zdecydowałam się z nią zapoznać. "Nieobecna" jest literackim debiutem tej autorki stąd moja ogromna ciekawość co do jej pisarskich umiejętności. Postanowiłam, że jak najszybciej sprawdzę czy Sheena Kamal ma coś do zaoferowania swoim czytelnikom i kiedy tylko książka trafiła w moje ręce, zabrałam się za jej czytanie. Czy decyzja o lekturze "Nieobecnej" okazała się strzałem w dziesiątkę? A może była po prostu ogromnym rozczarowaniem? Zapraszam do zapoznania się z dalszą częścią recenzji, z której z pewnością się tego dowiecie.

Nora mieszka nielegalnie w cudzej piwnicy i raczej nie ma przyjaciół. Ucieka przed przeszłością, ponieważ doznała zbyt wiele zła i niewyobrażalnego okrucieństwa, by komukolwiek zaufać i pozwolić się do siebie zbliżyć. Jeden telefon sprawia, że dziewczyna musi wyjść z ukrycia. Nora rusza na poszukiwania zaginionej córki, którą kilkanaście lat temu oddała do adopcji zaledwie kilka minut po porodzie. Szukając informacji na temat córki trafia na ślad człowieka, który kiedyś odarł ją z godności i skazał na śmierć. Bohaterka postanawia podjąć walkę z ludźmi, którzy stoją ponad prawem i z pewnością mają większe możliwości od niej. Jak zakończy się ta emocjonująca historia? Czy Nora uratuje córkę?

Fabuła książki jest ciekawa i dosyć nieprzewidywalna. Cała historia o kobiecie, która oddaje swoje dziecko do adopcji, a kilkanaście lat później rozpoczyna dramatyczne poszukiwania, wydawała mi się naprawdę fascynująca i za wszelką cenę chciałam poznać jej zakończenie. Autorka stworzyła zaskakującą i mocno zagmatwaną intrygę, która z każdą kolejną stroną staje się coraz bardziej przerażająca i mroczna. Jeśli szukacie interesującej lektury, która skutecznie zrelaksuje was po ciężkim dniu w pracy czy szkole, "Nieobecna" z pewnością jest pozycją, na którą warto zwrócić uwagę.

Bohaterowie są bardzo poprawnie wykreowani, choć muszę przyznać, że nie zżyłam się z nimi tak mocno jak bym tego chciała. Zachowanie Nory było dla mnie często niezrozumiałe i denerwujące, ale po jakimś czasie przyzwyczaiłam się do jej stylu bycia i przestałam zwracać uwagę na jej irytujące przyzwyczajenia. Myślę, że historia głównej bohaterki nie pozostanie zbyt długo w mojej pamięci, ale nie mogę zaprzeczyć, że poznawanie jej sprawiło mi wiele przyjemności i skutecznie urozmaiciło mój wolny czas.

Język, którym posługuje się autorka jest bardzo przystępny i zrozumiały, co sprawia, że powieść czyta się naprawdę szybko i przyjemnie. Sheena Kamal w bardzo lekki sposób opisuje trudne i często przerażające wydarzenia, a do tego pozwala nam wyobrazić sobie absolutnie każdą sytuację. Myślę, że "Nieobecna" to naprawdę dobry debiut, a autorka ma szansę zdobyć popularność i ogromną liczbę zadowolonych czytelników.

Podsumowując - pomimo pewnych niedociągnięć, myślę, że "Nieobecna" to dobra lektura, której warto poświęcić odrobinę uwagi i czasu. Jeśli autorka zdecyduje się napisać kolejną książkę - z pewnością po nią sięgnę. Mam nadzieję, że wy również dacie szansę tej pisarce i jej twórczości.

"Nieobecna" to powieść, która zachęciła mnie do siebie swoją okładką, która bardzo mi się podoba. Po przeczytaniu opisu stwierdziłam, że może to być naprawdę całkiem niezła historia, dlatego zdecydowałam się z nią zapoznać. "Nieobecna" jest literackim debiutem tej autorki stąd moja ogromna ciekawość co do jej pisarskich umiejętności. Postanowiłam, że jak najszybciej...