Wróć, jeśli masz odwagę

Okładka książki Wróć, jeśli masz odwagę
Estelle Maskame Wydawnictwo: Feeria Young literatura młodzieżowa
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Tytuł oryginału:
Dare to Fall
Wydawnictwo:
Feeria Young
Data wydania:
2017-11-08
Data 1. wyd. pol.:
2017-11-08
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788372296962
Tłumacz:
Jarosław Irzykowski
Średnia ocen

                6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
501 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
590
489

Na półkach: , , ,

Estelle Maskame podbiła moje serce serią Dimily, dlatego, gdy dowiedziałam się, że zostanie u nas wydana kolejna książka autorki, skakałam z radości. Pech chciał, że dotarła ona do mnie, kiedy ja miałam najwięcej dodatkowych obowiązków na głowie i nie miałam czasu się za nią zabrać. Z czasem zaczęły pojawiać się także kolejne opinie i jakimś cudem zawsze trafiałam na takie niepochlebne, przez które mój entuzjazm związany z jej nową powieścią, drastycznie opadał. Takim oto sposobem, lektura schodziła na dalszy plan, a wszystkie inne pozycje czekające w kolejce na moim parapecie wydawały się o wiele bardziej interesujące. Czy faktycznie miałam się czego obawiać?

Czasami najłatwiej jest po prostu uciec, milczeć, odwrócić wzrok… Kenzie tak zrobiła. Zwyczajnie uciekła od problemu, od dwójki przyjaciół, którzy bardzo potrzebowali jej wsparcia.
Od tamtych wydarzeń minął rok. Ale w życiu dziewczyny czegoś brakuje, a właściwie kogoś… przez kilka przypadkowych zdarzeń dostaje kolejną szansę na odbudowanie dawniej więzi, ale czy będzie miała odwagę zmierzyć się z przeszłością? Czy mimo upływu czasu, będzie w stanie rozmawiać tak, jakby ich ostatnie spotkanie było dopiero wczoraj?
A co zrobi, kiedy na jej drodze staną kolejne przeszkody? Kiedy okaże się, że prawda, którą dotąd znała, jest zwykłym kłamstwem? Czy znów ucieknie?


Estelle Maskame po raz kolejny zabrała się za poważne tematy, które miały zrobić na czytelniku wrażenie i sprawić, że książka zostanie przez niego pochłonięta. Owszem, udało jej się, ale tylko po części w przynajmniej w moim przypadku. Książka jest cudowna, czyta się lekko, wręcz jednym tchem i do tego przyjemnie umila czas. Ale, czy wszystko jest takie doskonałe, jakby się wydawało? Jak sami widzicie, cel częściowo został osiągnięty, ale… no właśnie, nie wszystko jest takie cukierkowe. Wnętrze pozostawia kilka kwestii do przedyskutowania. I nie daje pełnej satysfakcji, jaką bym oczekiwała jako jej fanka. O tym za chwilę dowiecie się więcej.


„Nigdy nie rozumiałam, dlaczego o poniedziałku mówi się, że jest najgorszym dniem tygodnia. Kompletnie się z tym nie zgadzam. Takie są niedziele. Jest w nich jakaś cisza i bezruch, których od zawsze nienawidziłam.”


McKenzie to nastolatka, która doskonale ukrywa swoje problemy. Nikt z jej otoczenia nie wie, z czym musi się zmagać, gdyż doskonale zamyka wszelkie problemy za drzwiami swojego domu. Jej znajomi nigdy niczego nie zauważyli, co tylko ułatwia jej dotrzymanie rodzinnego sekretu. Z tych przyczyn wycofała się także z życia dwójki jej najbliższych przyjaciół. Tragedia, która się wydarzyła, nie pozwoliła Kenzie kontynuować tej znajomości. Posunęła się nawet o krok dalej i odsunęła od nich resztę swoich przyjaciół, aby było jej łatwiej funkcjonować w nowej rzeczywistości. Unikanie weszło jej w krew i pewnie dalej by tak robiła, gdyby nie przypadkowe spotkanie.


„Chociaż dokuczają mi stopy, mam ochotę przetańczyć ten ból, byle z Jadenem, i oto teraz, trzymając się za ręce, na oczach całej szkoły kierujemy się na sam środek parkietu.”


Powiem tak, główna bohaterka jest jedną z najbardziej irytujących postaci, z którą miałam do czynienia. Uwierzcie mi, że to, co wyrabia ta dziewucha, jakimi intencjami się kieruje, jest zwyczajnie nie zrozumiałe. Rozumiem, że autorka chciała poruszyć trudne tematy, ale to w zupełności nie trzyma się kupy i jest zwyczajnie naciągane (przynajmniej ja to tak odebrałam). I jeszcze ten tragiczny początek, w którym to z dziesięć razy jest nam tłumaczone, jaka to Kenzie jest pokrzywdzona przez los. W zupełności do mnie to nie przemówiło i jedynie miałam chęć zamknąć książkę. Owszem, pewne sprawy mogą się odbijać na nastolatkach w taki lub inny sposób, jednak tutaj było to przedstawione w jeden z najgorszych możliwych sposobów, który nie wzbudza pożądanych emocji.


„ – Wciąż jeszcze nie wierzę, że tak się potoczył ten wieczór – marudzi Jaden, nachylając się nade mną. Przybliża się i od tyłu obejmuje mnie w pasie, a potem, tuląc się do mnie i opierając brodę na moim ramieniu, obserwuje, jak płucze włosy Dani. Podoba mi się, że spędzam czas z nimi obojgiem. – Że naprawdę tu stoję, gapiąc się, jak dziewczyna, która mi się podoba, wpycha do umywalki głowę mojej siostry. – A ja nie mogę powstrzymać śmiechu, gdy on to mówi.”


Jednak nie jest tak, że książka ma jedynie minusy, czym dalej brnęłam przez jej strony, tym było tylko lepiej. Pojawił się wątek miłosny, który został w ciekawy sposób przedstawiony, a także nieprzewidziane okoliczności, które zdecydowanie były o wiele ciekawsze od tego głównego tematu. I gdyby na tym skupiła się autorka, byłoby praktycznie idealnie. No cóż, nie można mieć wszystkiego. Czasami się pośmiałam, były nawet momenty, kiedy nie mogłam się oderwać od lektury. Jednak to było tylko chwilowe i to zdecydowanie za mało, aby stwierdzić, że lektura była dobra. Oczekiwałam czegoś o wiele lepszego, czegoś pokroju Dimily, a dostałam naciąganą historyjkę, która chyba była pisana bez większego pomysłu. Szkoda.



Moja ocena: 6/10

Estelle Maskame podbiła moje serce serią Dimily, dlatego, gdy dowiedziałam się, że zostanie u nas wydana kolejna książka autorki, skakałam z radości. Pech chciał, że dotarła ona do mnie, kiedy ja miałam najwięcej dodatkowych obowiązków na głowie i nie miałam czasu się za nią zabrać. Z czasem zaczęły pojawiać się także kolejne opinie i jakimś cudem zawsze trafiałam na takie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    671
  • Chcę przeczytać
    600
  • Posiadam
    190
  • 2018
    31
  • Teraz czytam
    30
  • Ulubione
    15
  • E-book
    9
  • 2019
    8
  • 2018
    7
  • Estelle Maskame
    6

Cytaty

Więcej
Estelle Maskame Wróć, jeśli masz odwagę Zobacz więcej
Estelle Maskame Wróć, jeśli masz odwagę Zobacz więcej
Estelle Maskame Wróć, jeśli masz odwagę Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także