"Wszyscy jesteśmy więźniami,ale niektórzy z nas mają celę z oknem"
(str 268)
Bardzo emocjonalna, poruszająca, autentyczna historia gwałtu na młodej dziewczynie. Autorka z niezwykłą szczerością obnaża traumatyczne wydarzenia, jakie miały miejsce w jej życiu. Przeszła przez piekło gwałt, oralizm,pobicie, rozprawiczenie, otarcie się o śmierć, nikt z nas kto przez to nie przeszedł nie jest w stanie tego zrozumieć. Możemy sobie tylko wyobrażać jak to było bazując na relacji autorki, lecz nie poczujemy bólu,strachu, ani żadnych emocji, które towarzyszyły ofierze gwałtu. Lecz to tylko początek drogi, z tą świadomością trzeba żyć.Alice nie miała pojęcia, jak trudna droga jest przed nią, ile wyzwań ją czeka. Podziwiałam odporność psychiczną tej młodej dziewczyny, ciągłe rozprawy, odraczanie ich terminów, niekończące się pytania obrońcy oskarżonego, mające na celu złamanie jej, wytracenie z równowagi i popełnienie błędu w zeznaniach bez wsparcia rodziny.W jej rodzinie nie było miłości, której bohaterka bardzo pragnęła, matka sama borykała się ze swoimi uzależnieniami.
Po akcie gwałtu jej życie było jeszcze gorsze. Otoczenie traktowało ją jak trędowatą. Ona sama nie oczekiwała od nikogo litości i współczucia, chciała wyrzucić wszystko z siebie, powiedzieć prawdę, bo taką miała naturę, że niczego nie owijała w bawełnę. Od tej pory wszystko było dla niej skażone. Wszędzie widziała przemoc, uaktywnił się w niej szósty zmysł instynktownie pojawiający się w sytuacjach zagrożenia. Kiedy wydawało się że wychodzi na prostą działo się coś co z powrotem przypominało jej o doznanym urazie. Jej życie nigdy nie będzie normalne, bo tak okropnych wspomnień nie da wyprzeć z pamięci.

"Wszyscy jesteśmy więźniami,ale niektórzy z nas mają celę z oknem"
(str 268)
Bardzo emocjonalna, poruszająca, autentyczna historia gwałtu na młodej dziewczynie. Autorka z niezwykłą szczerością obnaża traumatyczne wydarzenia, jakie miały miejsce w jej życiu. Przeszła przez piekło gwałt, oralizm,pobicie, rozprawiczenie, otarcie się o śmierć, nikt z nas kto przez to nie...