Poruszająca książka oparta na faktach. Pewien rodzaj rozliczenia się z własną przeszłością, od której trudno uciec. Mimo, że w pewnym sensie wygrywa, okazuje się być bardzo silna. A jednak pewnych rzeczy i zdarzeń nie da się na trwałe wymazać z pamięci i choćby się tego bardzo nie chciało, rzutują na całe przyszłe życie.
Bardzo polecam, choć nie czyta się tego dla relaksu ...

Poruszająca książka oparta na faktach. Pewien rodzaj rozliczenia się z własną przeszłością, od której trudno uciec. Mimo, że w pewnym sensie wygrywa, okazuje się być bardzo silna. A jednak pewnych rzeczy i zdarzeń nie da się na trwałe wymazać z pamięci i choćby się tego bardzo nie chciało, rzutują na całe przyszłe życie.
Bardzo polecam, choć nie czyta się tego dla relaksu ...

x

x

Mocna, poruszająca, wzruszająca i przygnębiająca historia. Jest w niej wszystko co konieczne by zrozumieć dramat zgwałconych kobiet. Co istotne oparta na prawdziwym życiu. Jedna z najsmutniejszych jakie przeczytałam, ale naprawdę warta uwagi.

Mocna, poruszająca, wzruszająca i przygnębiająca historia. Jest w niej wszystko co konieczne by zrozumieć dramat zgwałconych kobiet. Co istotne oparta na prawdziwym życiu. Jedna z najsmutniejszych jakie przeczytałam, ale naprawdę warta uwagi.

Przeczytana wiele lat temu, jeszcze, gdy byłam nastolatką. Książka o trudnej tematyce, która utkwiła mi w pamięci do dziś. Polecam!

Przeczytana wiele lat temu, jeszcze, gdy byłam nastolatką. Książka o trudnej tematyce, która utkwiła mi w pamięci do dziś. Polecam!

Podobała mi się. Autorka opisuje swoją historię, a robi to po 17 latach, o ile dobrze liczę, więc jest to dla niej na pewno sposób na "rozliczenie się" z przeszłością. Jak dla mnie ten minony czas wpływa też na wiarygodność i wartość tej opowieści. Z dystansu ławiej jest się zmierzyć z tym co było i "nie naginać" rzeczywistości. Choć tego ostatniego, wydaje mi się, że autorka mogła nie dochować w pełni, spisując swoją historię. Mam tu na myśli wątek Lily i żale, które nie wypływają na powierzchnię - są tu moim zdaniem niedopowiedzenia. Ale widzę to tak, że albo jest to sposób autorki na poradzenie sobie z kolejną tragedią, stąd niedopuszczenie nawet do siebie prawdy albo po prostu tak chciała przedstawić czytelnikowi tą historię. Co by się za tym nie kryło, miłośnikom biografii jak najbardziej polecam.

Podobała mi się. Autorka opisuje swoją historię, a robi to po 17 latach, o ile dobrze liczę, więc jest to dla niej na pewno sposób na "rozliczenie się" z przeszłością. Jak dla mnie ten minony czas wpływa też na wiarygodność i wartość tej opowieści. Z dystansu ławiej jest się zmierzyć z tym co było i "nie naginać" rzeczywistości. Choć tego ostatniego, wydaje mi się, że...

No wiec tak, 10/10. I to będzie pierwsza książka w życiu, gdzie nie biorę pod uwagę wszystkiego.Przyczyna jest bardzo prosta,to nie jest jakaś tam opowiastka, fikcja,bazgrołki dla sławy,rozrywki i pieniędzy. Tu nie ma miejsca na usmieszki i ironię. Bez znaczenia jest okładka i format.Tu jest jedno, walka od początku do końca. Jestem wstrząsnieta i pełna Podziwu.Obowiazkowa pozycja dla tych co im się wydaje, że czas leczy rany,ale zapominają jak długotrwały to proces. Dla tych którzy sądzą, że trzymanie ofiar gwałtu za rękę , i mówienie im " Wiem jak ci ciężko ",pomaga im.Mozna wymieniać w nieskończoność. Faktem jest, że Sebold jest głosem kobiet które nie są w stanie uporać się z traumą,jest nadzieją dla tych kobiet, które chcą żyć w miarę normalnie. Świadomie piszę"w miarę normalnie", szczerze wątpię, że istnieje kobieta która jest w stanie zamknąć całkowicie ten rozdział swojego życia.

No wiec tak, 10/10. I to będzie pierwsza książka w życiu, gdzie nie biorę pod uwagę wszystkiego.Przyczyna jest bardzo prosta,to nie jest jakaś tam opowiastka, fikcja,bazgrołki dla sławy,rozrywki i pieniędzy. Tu nie ma miejsca na usmieszki i ironię. Bez znaczenia jest okładka i format.Tu jest jedno, walka od początku do końca. Jestem wstrząsnieta i pełna Podziwu.Obowiazkowa...

Wzruszająca książka opowiadająca tym jak, jedno wydarzenie może zmienić nasze życie. Nawet wiele lat później kładzie się cieniem na jego przebieg. Sam tytuł jest już ironiczny. Tytułowa szczęsciara to kobieta, która została brutalnie zgwałcona, ale powiedzieli jej ze ma szczęście bo żyje, przecież sprawca mogę ją zabić... Bohaterka w pierwszej sobie opowiada tym co ją spotkało i jak próbowała poukładać życie na nowo. Coś w niej jest chwyta za ♥

Wzruszająca książka opowiadająca tym jak, jedno wydarzenie może zmienić nasze życie. Nawet wiele lat później kładzie się cieniem na jego przebieg. Sam tytuł jest już ironiczny. Tytułowa szczęsciara to kobieta, która została brutalnie zgwałcona, ale powiedzieli jej ze ma szczęście bo żyje, przecież sprawca mogę ją zabić... Bohaterka w pierwszej sobie opowiada tym co ją...

Książkę przeczytałam w 2 dni (urlop)

Niesamowita pozycja, ale jakże ciężka do przeczytania, ba do napisania dla kobiety (która to przeżyła).
Nidy nie sądziłam że tak to wygląda. Było tak wiele poruszonych spraw z wnętrza poszkodowanej, że tak naprawdę otoczenie się nie liczy, tylko jej myśli i cało, jej uczucia, gdzie osoby z zewnątrz czasem potrafią zawieść. Autorka wykazała się niezwykłą siłą. !!!! Ciężko jest mi coś konkretnego napisać w tej opinii.. to trzeba przeczytać. POLECAM dla kobiet o mocnym charakterze. (ale to moje odczucia, nie trzeba się z tym zgadzać).

Książkę przeczytałam w 2 dni (urlop)

Niesamowita pozycja, ale jakże ciężka do przeczytania, ba do napisania dla kobiety (która to przeżyła).
Nidy nie sądziłam że tak to wygląda. Było tak wiele poruszonych spraw z wnętrza poszkodowanej, że tak naprawdę otoczenie się nie liczy, tylko jej myśli i cało, jej uczucia, gdzie osoby z zewnątrz czasem potrafią zawieść. Autorka...

Wiele lat temu czytałem przejmującą Nostalgię anioła. Historię o zgwałconej i zamordowanej dziewczynie, która patrzy na świat po swojej śmierci. Zanim jednak powstała ta powieść, w 1999 roku ukazała się autobiografia autorki Alice Sebold pt. Szczęściara. Opisująca wydarzenia, do których doszło w 1981 i później. Sebold została zgwałcona podczas studiów. Jej opis wydarzenia i tego co później nastąpiło jest bardzo ważnym wyznaniem, pokazującym jak wiele rzeczy w tak koszmarnych sytuacjach jest nieoczywistych. Trudno pisać publicznie takie rzeczy w świecie, w którym jakiekolwiek wątpliwości (a czasem same wypowiedzi) wyrażane przez mężczyznę na temat gwałtu niemal natychmiast piętnowane są jako szowinistyczne, patriarchalne i związane z kulturą gwałtu. Ale tak, ta książka jest bardzo nieoczywista. Choć Sebold zdarza się pisać o męskiej przemocy, to jednak nie posuwa się jednoznacznie do potępiania wszystkich mężczyzn. Ba, wyraźnie dzieli świat na osoby, które doświadczyły przemocy (i rozumieją jej przejścia) i tych, dla których to świat nie do zrozumienia.

Żeby było jeszcze bardziej nieoczywiście jedne z najtrudniejszych sytuacji zdarzają jej się ze strony kobiet – ginekolożki, która bada ją po gwałcie oraz przyjaciółki Lili. Oraz jej wykładowczyni od poezji. Wiele w publicznym dyskursie mówi się o powtórnej traumie ofiar gwałtu, w momencie przesłuchań, rozmów na ten temat, wspomnień. Jak można by ocenić nauczycielkę poezji, która zachęca studentkę do napisania wiersza o gwałcie, a następnie prosi ją o publiczne odczytanie w klasie (dwukrotnie) i KAŻDEGO ze studentów zmusza do wypowiedzenia własnej refleksji. To ciężkie doświadczenie, a jednak dla Alice Sebold (i nie tylko) było bardzo ważnym i potrzebnym przeżyciem. Jednak ona przez całą książkę wyraźnie podkreśla, że chciała mówić wprost, że została zgwałcona, a nie że doszło do “zdarzenia”, “wypadku”. Było jej potrzebne mówienie o tym wprost. Ale to dotyczyło jej. Inne kobiety, które opisuje miały zupełnie inne nastawienie. I miały do tego prawo.
[...]
całość:
http://www.speculatio.pl/szczesciara/

Wiele lat temu czytałem przejmującą Nostalgię anioła. Historię o zgwałconej i zamordowanej dziewczynie, która patrzy na świat po swojej śmierci. Zanim jednak powstała ta powieść, w 1999 roku ukazała się autobiografia autorki Alice Sebold pt. Szczęściara. Opisująca wydarzenia, do których doszło w 1981 i później. Sebold została zgwałcona podczas studiów. Jej opis wydarzenia i...

"Moje życie dobiegło końca. Moje życie dopiero się zaczynało."


Okropna historia, podziwiam autorkę za odwagę na sali sądowej oraz odwagę do napisania tej książki.
Żadna kobieta nie zasługuje na to, czego doświadczyła Alice.
Jednak myślałam, że książka będzie bardziej emocjonująca.
Dobrze,że mam ją już za sobą.

"Moje życie dobiegło końca. Moje życie dopiero się zaczynało."


Okropna historia, podziwiam autorkę za odwagę na sali sądowej oraz odwagę do napisania tej książki.
Żadna kobieta nie zasługuje na to, czego doświadczyła Alice.
Jednak myślałam, że książka będzie bardziej emocjonująca.
Dobrze,że mam ją już za sobą.