Tysiąc wspaniałych słońc

Okładka książki Tysiąc wspaniałych słońc
Khaled Hosseini Wydawnictwo: Albatros literatura piękna
431 str. 7 godz. 11 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
A thousand splendid suns
Wydawnictwo:
Albatros
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2009-01-01
Liczba stron:
431
Czas czytania
7 godz. 11 min.
Język:
polski
ISBN:
9788373597341
Tłumacz:
Anna Jęczmyk
Tagi:
Afganistan relacja matka-córka kobieta w Islamie

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,2 / 10
5332 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
2314
1185

Na półkach: , ,

,,Tysiąc wspaniałych słońc" to jedna z książek, które chciałam przeczytać po to, żeby znać dzieło ważne i szeroko komentowane i mieć jakąś opinię na jego temat. Liczyłam na naprawdę niezwykłą historię, która głęboko zapadnie mi w pamięć. I z wielką przyjemnością piszę - nie przeliczyłam się.

Mariam urodziła się jako harami, nieślubna córka bogatego Dżalila. Dziewczynka mieszka z matką i wyczekuje wtorków, kiedy będzie mogła spotkać się z ukochanym ojcem. Po śmierci matki, trafia do rezydencji ojca, gdzie jednak nie jest już ukochaną córeczką. Dżalil ignoruje ją, a reszta rodziny odtrąca. W końcu piętnastoletnia Mariam zostaje wydana za o wiele starszego od siebie Raszida. Jej chęć bycia jak najlepszą żoną, nie jest jednak dostrzegana przez męża, który traktuje Mariam z lekceważeniem i widzi w niej jedynie klacz rozpłodową.

Kilkanaście lat później młodziutka Lajla prowadzi szczęśliwe życie z rodzicami. Afganistan jest obecnie rządzony przez komunistów, którzy dali kobietom więcej praw. Lajla chodzi do szkoły, nie musi zakrywać twarzy i marzy o karierze. Utwierdza ją w tym ukochany ojciec, Babi. Inna jest matka, która nienawidzi komunistów i jest dumna ze swoich synów, którzy dołączyli do dżihadu. Lajla nie pamięta braci, ich miejsce w jej sercu zajmuje Tarigh, chłopiec z sąsiedztwa. Kiedy dorastają, pojawia się między nimi miłość. Jednak wybucha wojna między komunistami a dżihadystami. Tarigh ucieka do Pakistan. W końcu matka Lajli ulega mężowa i rodzina naszej bohaterki również przygotowuje się do wyjazdu. Jednak w drodze spada na nich bomba. Rodzice giną, a Lajla cudem uchodzi z życiem. Dochodzi do siebie w mieszkaniu Raszida i Mariam. Ponieważ Mariam nadal nie dała mężowi dziecka, Raszid postanawia poślubić Lajlę. Załamana dziewczna, dręczona skrywaną w sercu tajemnicą, zgadza się na to. Początkowo Mariam jest zła na Lajlę, obwinia ją o uwiedzenie jej męża. Jednak wkrótce Lajla przestaje być ukochaną żoną, a wówczas Mariam zostaje jej jedynym sprzymierzeńcem.

Pisząc te recenzję, nadal mam wilgotne oczy. Tak, popłakałam się na tej książce. Choć historia Mariam i Lajli jest fikcyjna, miałam wrażenie, że czytam o prawdziwych ludziach i zdarzeniach. Obie kobiety przeszły długą, pełną cierpienia drogę, jednak ich losy układały się inaczej. Mariam od dzieciństwa była pogardzana i odrzucana, nigdy się nie buntowała, pogodziła się z tym, że nie zazna prawdziwej miłości. To Lajla i jej dzieci stały się jej prawdziwą rodziną i choć to szczęście było gorzkie, z pewnością było warto. Lajla prowadziła sielskie życie, które zakończyła wojna i śmierć jej rodziców. Dziewczyna z trudem przystosowała się do nowych warunków, ale nigdy nie straciła woli walki. Choć obie były tak różne, nauczyły się cenić siebie i szanować. W końcu pokochały się. Stały się nie tylko przyjaciółkami, były jak matka i córka.

Ale to nie jedyny wątek w tej książce. ,,Tysiąc wspaniałych słońc" opisuje przeróżne relacje międzyludzkie, a wszystkie są jednakowo pięknie opisane. Trudna relacja Mariam z matką, jej uwielbienie do Dżalila, które potem zamienia się w żal, miłość Lajli i Tarigha, uczucie tejże do dzieci, ale też miłość Mariam do dzieci Lajli. Tą książkę przenika miłość, czasem trudna, pełna wyrzeczeń albo niewłaściwa, ale zawsze ważna i potężna.

Powieść opisuje trzydzieści lat z historii Afganistanu. Dla mnie, prawie kompletnego laika w tej sprawie, było to świetne źródło wiedzy. Historia jest doskonale wpleciona w fabułę, dzięki czemu można dużo zapamiętać, a zarazem ciągle być przejętym losami bohaterek. Dzięki tej książce wiem wreszcie, co jest w Koranie. I czytając te wstawki, będące częścią życia bohaterek, nie przyjmowałam ich jako coś innego i obcego, miałam wrażenie, że czytam o chrześcijańskim Bogu. Dlatego uważam, że ,,Tysiąc wspaniałych słońc" jest idealną lekturą dla ludzi, którzy chcą dowiedzieć się czegoś o muzułmanach i Arabach. Autor jest jednym z nich, więc nie napisał książki o zbiorowości, ale o ludziach, którzy mają różne charaktery i przyjmują inne postawy. Te postawy dotyczą nie tylko Afgańczyków, ale także wszystkich innych, którzy znaleźli się w trudnych, ekstremalnych warunkach.

Co mogę jeszcze powiedzieć o tej książce? Że mnie porwała, wzruszyła, zamyśliła? Często ją odkładałam, by zastanowić się nad jakimś fragmentem czy zdaniem. Bardzo lubię takie książki, w których konkretne momenty zapadają w pamięć i zmuszają do głębokiej refleksji, a tu jest ich pełno. Dlatego namawiam wszystkich do zapoznania się z ,,Tysiąc wspaniałych słońc". Nie pożałujecie.

,,Bóg nie bez przyczyny wystawia nas na próbę i zrzuca na nasze barki smutek."

Ps. Jeden z najbardziej zapadających w pamięć fragmentów? Zdecydowanie ten: ,,On jej wybaczy, albowiem Allah wszystko wybacza, ale jest zasmucony tym, co uczyniła. On nie akceptuje odbierania życia, czyjegoś ani własnego, albowiem Allah mówi, że życie jest święte." Fragment, który pewnie niektórych oburzy, ale po głębszym zastanowieniu(i zapoznaniu się z treścią książki) jestem pewna, że każdy myślący człowiek będzie potrafił go odnieść do obecnej sytuacji i głęboko przemyśleć.

,,Tysiąc wspaniałych słońc" to jedna z książek, które chciałam przeczytać po to, żeby znać dzieło ważne i szeroko komentowane i mieć jakąś opinię na jego temat. Liczyłam na naprawdę niezwykłą historię, która głęboko zapadnie mi w pamięć. I z wielką przyjemnością piszę - nie przeliczyłam się.

Mariam urodziła się jako harami, nieślubna córka bogatego Dżalila. Dziewczynka...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    10 081
  • Chcę przeczytać
    7 661
  • Posiadam
    1 580
  • Ulubione
    826
  • Teraz czytam
    148
  • Chcę w prezencie
    99
  • 2013
    79
  • 2014
    76
  • 2018
    67
  • 2021
    54

Cytaty

Więcej
Khaled Hosseini Tysiąc wspaniałych słońc Zobacz więcej
Khaled Hosseini Tysiąc wspaniałych słońc Zobacz więcej
Khaled Hosseini Tysiąc wspaniałych słońc Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także