Wehikuł czasu
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Tytuł oryginału:
- The Time Machine
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo WIMANA
- Data wydania:
- 2017-06-20
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-06-20
- Liczba stron:
- 132
- Czas czytania
- 2 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788394807986
- Tłumacz:
- Zenon Gołaszewski
Herbert George Wells (1866-1946), brytyjski pisarz i publicysta, z wykształcenia biolog. Uznawany jest za jednego z pionierów gatunku science fiction. Mimo że jest autorem ponad sześćdziesięciu książek, literacką sławę zapewniła mu już pierwsza powieść „Wehikuł czasu” (1895). Dzisiaj, dzięki tytułowi tejże powieści, określenie „wehikuł czasu” weszło do powszechnego użycia i posługują się nim zarówno dzieci, jak i dorośli w całym cywilizowanym świecie. Natomiast miłośnicy literatury fantastycznonaukowej uważają wręcz za punkt honoru, aby posiadać w swojej biblioteczce powieść „Wehikuł czasu”.
Wychodząc temu zapotrzebowaniu Zenon Gołaszewski, pisarz i tłumacz, dokonał nowego przekładu tego klasycznego dzieła.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 5 742
- 2 747
- 1 222
- 141
- 115
- 103
- 85
- 64
- 62
- 54
Opinia
Apokalipsa według Herberta Georga Wellsa, mimo bycia uboższą w spektakularne efekty specjalne, przeraża mnie bardziej niż Apokalipsa według św. Jana. Bo u św. Jana jednak jest szansa na ocalenie części ludzi, a u Wellsa cywilizacja upada, ludzie ulegają degeneracji i wszystko i wszystkich czeka ponury koniec: ciemność, zimno i bezruch.
Przejmujące są te obrazy podróży w daleką przyszłość, zwłaszcza, gdy jesteśmy świadomi, że wehikuł Podróżnika nie zmienia swego położenia w przestrzeni. Chyba najbardziej przeraziły mnie te kraby na plaży i Słońce, które już nie daje ani ciepła ani światła. Muszę się przyznać, że od kiedy w moją świadomość system edukacji wtłoczył wiedzę na temat ewolucji gwiazd, koniec świata odmalowany przez Wellsa jest jednym z moich największych lęków. To nic, że nie dożyję momentu, gdy Słońce stanie się czerwonym olbrzymem, i tak się tego boję. To już wolałabym tych Czterech Jeźdźców i otwieranie pieczęci.
„Wehikuł czasu” jest określany mianem klasyki literatury fantastycznej. Dla mnie jest również swojego rodzaju przypowieścią dystopijną. Przeżycia Podróżnika w Czasie w świecie Elojów i Morloków służą przede wszystkim prezentacji poglądów pisarza na problemy społeczne i rozwój cywilizacyjny. Trudno mi nie zgodzić się ze spostrzeżeniem autora, że inteligencja i wszelki rozwój czy kulturalny czy przemysłowy są odpowiedzią na niebezpieczeństwo i zagrożenie. A gdy zostanie osiągnięte apogeum cywilizacyjnych możliwości, następuje regres i degeneracja. W zasadzie większość wielkich imperiów w ten sposób upadła.
Jest jedna rzecz, która w związku z wehikułem czasu nie daje mi spokoju i uważam, że przy wszelkich tematach związanych z podróżami w czasie należy o niej pamiętać – chodzi o mój ulubiony efekt motyla: niewielka ingerencja w danym czasie, może spowodować katastrofalne skutki w przyszłości. I dlatego zastanawiam się, czy sceny na plaży nie są skutkiem działań Podróżnika, który za wszelką cenę chce odzyskać swój wehikuł?
Lektura „Wehikułu czasu” zostawiła mnie z mnóstwem pytań. Ale przecież o to chodzi w dobrej książce – ma zmuszać do myślenia.
Apokalipsa według Herberta Georga Wellsa, mimo bycia uboższą w spektakularne efekty specjalne, przeraża mnie bardziej niż Apokalipsa według św. Jana. Bo u św. Jana jednak jest szansa na ocalenie części ludzi, a u Wellsa cywilizacja upada, ludzie ulegają degeneracji i wszystko i wszystkich czeka ponury koniec: ciemność, zimno i bezruch.
więcej Pokaż mimo toPrzejmujące są te obrazy podróży w...