Mord na Wołyniu. Zbrodnie ukraińskie w świetle relacji i dokumentów. Tom 1

Okładka książki Mord na Wołyniu. Zbrodnie ukraińskie w świetle relacji i dokumentów. Tom 1 Marek A. Koprowski
Okładka książki Mord na Wołyniu. Zbrodnie ukraińskie w świetle relacji i dokumentów. Tom 1
Marek A. Koprowski Wydawnictwo: Replika historia
344 str. 5 godz. 44 min.
Kategoria:
historia
Wydawnictwo:
Replika
Data wydania:
2017-07-11
Data 1. wyd. pol.:
2017-07-11
Liczba stron:
344
Czas czytania
5 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788376746418
Tagi:
zbrodnie ukraińskie rzeź wołyńska ludobójstwo
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
13 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
105
105

Na półkach:

27/2023

Marek Koprowski to jeden z najbardziej zasłużonych dla upamiętnienia ludobójstwa na Wołyniu polskich historyków. Od dawna publikuje książki, które uświadamiają rzesze ludzi o skali ludobójstwa.

Autor z benedyktyńską pracą zebrał setki wspomnień, listów, raportów, zeznań. Nie tylko ze strony Polaków. W książce bardzo szeroko są podawane także źródła ukraińskie, niemieckie i sowieckie, co tylko uwiarygadnia całą publikację.

Książkę czyta się wyjątkowo ciężko. Nie jest to w żadnym wypadku zarzut w stronę autora, że ma kiepski warsztat. Wręcz przeciwnie. Czyta się to ciężko, bo obraz, który się wylewa z każdej strony jest porażający i powoduje ból serca.

Skala bestialstwa jest po prostu nie do porównania z żadnym innym epizodem II wojny światowej (ewentualnie chyba tylko chorwacki obóz Jasenovac i japońska rzeź Nankinu mogą się próbować porównać). Tu nie chodziło o zabicie tysięcy urojonych wrogów „samostijnej” Ukrainy. Tu chodziło o zadanie jak największych cierpień. Ulżenie swoim najbardziej perwersyjnym, prymitywnym odruchom. Mordowano wszystkich bez wyjątku: malutkie dzieci, kobiety w ciąży, starców, niepełnosprawnych. I we wszystkich tych przypadkach nie chodziło o śmierć, ale jak najstraszniejsze maltretowanie ofiary. Jak inaczej zrozumieć wycięcie dziecku warg od ucha do ucha i przybicie między oczami gwoździem tabliczki z napisem: „Polska od morza do morza”.

Drastyczny przykład wyżej podaję po to, żeby odnieść się do tego, że nawet we współczesnej historiografii ukraińskiej pojawiają się publikacje, które twierdzą, że ludobójstwo faktycznie było, ale... to Polacy mordowali Ukraińców, a odwet Ukraińców był samoobroną. Swoisty to przykład samoobrony, kiedy to w bestialski sposób okalecza się niewinne dziecko, żeby uzyskać poklask swoich parszywych, prymitywnych współbraci.

Jednak czy możemy się dziwić skali mordów, jeśli część popów prawosławnych przyklaskiwała ludobójstwu? Czy normalnym było święcenie podczas mszy siekier, wideł, pił, sierpów i noży? Nie była to fanaberia szeregowych duchownych (czy aby na pewno możemy ich tak nazwać?...),ale nawet biskup włodzimiersko-wołyński podżegał do mordowania Lachów. Oczywiście byli także duchowni prawosławni, którzy potępiali mordy i wzywali do pojednania narodów, ale były to głosy wołających na puszczy. W dodatku były to głosy surowo i brutalnie zwalczane.

Niemcy czy Sowieci zabijali po prostu dla zabicia, przez chorą ideologię. Natomiast dla band UPA „zwykłe” zastrzelenie nie było pozytywnie postrzegane. W końcu to tylko jeden strzał i po „przyjemności”, a przecież można rozciąć brzuch i wywlec wnętrzności, można obciąć nogi, ręce i na końcu głowę, można obwiązać ofiarę słomą i podpalić, można rozerwać ją końmi. Jest tyle możliwości realizacji swoich chorych fantazji.

Mamy prawo domagać się od strony ukraińskiej rozliczenia kwestii ludobójstwa na Wołyniu. W innym wypadku relacja między narodami, które są na siebie „skazane” przez agresywne zapędy Kremla nigdy nie będzie zdrowa.

Ten wpis jest dość ostry, ale po prostu nie potrafię zachować obiektywizmu w tej sytuacji.
Poza tym nieustanne gloryfikowanie UPA w obecnej Ukrainie jest czymś niedopuszczalnym z polskiego punktu widzenia. To tak jakby (oczywiście zachowaniem odpowiednich proprocji) w Niemczech występował kult Heinricha Himmlera i SS.
Nie jest moim celem uderzanie w obecną Ukrainę, ponieważ uważam, że mamy wspólnego wroga, którym jest rosyjski agresywny imperializm i porażka Rosji jest żywotnym interesem Rzeczpospolitej, ale NIE MAMY PRAWA zapomnieć o przelanej krwi naszych rodaków.
Nie uważam, żeby przez aktualną agresję Rosji na Ukrainę mówienie o Wołyniu było niepoprawne politycznie. Nie! Każda okazja jest dobra, żeby mówić o polskiej krwi, która została przelana hektolitrami na dzisiejszej Ukrainie.

Jak zapisał w swoich pamiętnikach naoczny świadek mordów Jan Zaleski (cytat za filmem Wołyń w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego): „Kresowian zabito dwukrotnie, raz przez ciosy siekierą, drugi raz przez przemilczenie. A ta druga śmierć jest gorsza od tej pierwszej”.

To stanowczo, o dwa razy za dużo.

27/2023

Marek Koprowski to jeden z najbardziej zasłużonych dla upamiętnienia ludobójstwa na Wołyniu polskich historyków. Od dawna publikuje książki, które uświadamiają rzesze ludzi o skali ludobójstwa.

Autor z benedyktyńską pracą zebrał setki wspomnień, listów, raportów, zeznań. Nie tylko ze strony Polaków. W książce bardzo szeroko są podawane także źródła ukraińskie,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1662
1653

Na półkach: ,

Już na początku książki autor stwierdza wprost: „prawda jest taka, że rzeź wołyńska nie była spontaniczną, ale starannie zaplanowaną akcją, wykonaną z azjatyckim wręcz okrucieństwem”. Teza ta jest fundamentalna dla zrozumienia tamtych wydarzeń Jak bowiem zostanie ukazane w dalszej części książki, Ukraińcy niemal natychmiast próbowali zrzucić z siebie odpowiedzialność za tę masakrę. Książka jest bardzo realistyczna i okrutna. Autor bez cenzury przytacza liczne relacje i dokumenty świadczące o ludobójstwie na niewyobrażalną skalę. Powinni po nią sięgnąć bez wątpienia wszyscy zainteresowani historią naszego kraju.

Pełna recenzja książki na stronie:
http://moznaprzeczytac.pl/mord-na-wolyniu-zbrodnie-ukrainskie-w-swietle-relacji-i-dokumentow-tom-i-marek-a-koprowski/

Już na początku książki autor stwierdza wprost: „prawda jest taka, że rzeź wołyńska nie była spontaniczną, ale starannie zaplanowaną akcją, wykonaną z azjatyckim wręcz okrucieństwem”. Teza ta jest fundamentalna dla zrozumienia tamtych wydarzeń Jak bowiem zostanie ukazane w dalszej części książki, Ukraińcy niemal natychmiast próbowali zrzucić z siebie odpowiedzialność za tę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
35
8

Na półkach:

nie było łatwo -ze względu na ładunek emocjonalny i autentyczność przekazu -ale warto.

nie było łatwo -ze względu na ładunek emocjonalny i autentyczność przekazu -ale warto.

Pokaż mimo to

avatar
116
62

Na półkach:

Wstrząsające relacje Polaków, którzy przeżyli tę rzeź Ukraińców.

Wstrząsające relacje Polaków, którzy przeżyli tę rzeź Ukraińców.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    68
  • Przeczytane
    18
  • Posiadam
    7
  • Historia
    2
  • Przeczytam na samym końcu
    1
  • Numer jeden do przeczytania
    1
  • POPULARNO-NAUKOWE
    1
  • Z wojną w tle
    1
  • Kresy - raj utracony
    1
  • Reportaż/Na faktach
    1

Cytaty

Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne