Dzień czwarty

Okładka książki Dzień czwarty Sarah Lotz
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2017
Okładka książki Dzień czwarty
Sarah Lotz
6,2 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2017
Wydawnictwo: Akurat Cykl: Troje (tom 2) horror
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
horror
Cykl:
Troje (tom 2)
Tytuł oryginału:
Day Four
Wydawnictwo:
Akurat
Data wydania:
2017-08-02
Data 1. wyd. pol.:
2017-08-02
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328704053
Tłumacz:
Maciej Wacław
Tagi:
kataklizm literatura angielska nadprzyrodzona moc niebezpieczeństwo obsesja statek strach śmierć thriller zabójstwo zaginięcie
Inne
Średnia ocen

                6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
119 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1116
1112

Na półkach:

Apokaliptyczne wizje, tajemnicza choroba, śmierć oraz fantasmagorie i obnażona ludzka natura – czy to zupełnie nowy Stephen King? Nie – to zupełnie nowa Sarah Lotz ze swoją drugą powieścią - Dzień czwarty.

Czwarty dzień noworocznego rejsu ekskluzywnego wycieczkowca z ponad dwoma tysiącami pasażerów na pokładzie doznaje awarii. Silniki przestają pracować, łączność radiowa zostaje zerwana. Statek dryfuje po Atlantyku, niepilotowany przez nikogo. Na przestrzeni dni psuje się hydraulika i elektryka, a zapas żywności kurczy się w zastraszającym tempie. W tym samym czasie na pokładzie zachodzą niewytłumaczalne zjawiska. Pasażerów i załogę powoli zaczyna ogarniać histeria. Czy ktoś w końcu przyjdzie im z pomocą?

Sarah Lotz swoją popularność zbudowała na pierwszej części cyklu Troje o tym samym tytule. Thrillery z elementami horroru to twór niezwykle kapryśny i trudny do kontrolowania. Łatwo się nim pogrążyć, przekraczając cienką granicę afektacji i teatralności. Autorka jednak subtelnie omija literackie miny i prezentuje nam kawałek wzbudzającej emocje literatury.

Początek powieści jest już swoistym dzwonkiem alarmowym dla czytelnika, ponieważ opisany jest z perspektywy asystentki respektowanej i lekko snobistycznej jasnowidzki-celebrytki. Obecność takiej postaci podkręca zainteresowanie odbiorcy, który czuje budowane przez Lotz napięcie od pierwszej strony powieści. Jednak nie tylko gra na emocjach jest mocną stroną autorki. Umiejętne i szczegółowe naszkicowanie ludzkiej natury i odruchów, to coś, co bardzo zwraca moją uwagę przy utworach sensacyjnych, a autorka naprawdę, kolokwialnie mówiąc, zrobiła robotę. Rozdziały pisane z perspektywy kilku osób oraz nadane im pseudonimy świetnie podkreślają indywidualne charaktery bohaterów i ich dynamizm. Dzięki temu zaprezentowane punkty widzenia są spójne i umiejętnie prowadzą do odkrycia całej misternej intrygi.

Nie przez przypadek na samym wstępie wspomniałam niekwestionowanego króla horroru, Stephena Kinga. Mogę się mylić, lecz wydaje mi się, iż wyczuwam w Dniu czwartym lekką inspirację pisarzem – nie jest to oczywiście niczym złym, bo mimo tego lektura jest wciągająca od pierwszej do ostatniej strony. Zakończenie jednak, nieoczywiste, otwarte i wzbudzające niedosyt sprawia, iż mam ochotę na więcej.

Zanim zdecydujecie się na tę pozycję, mam radę - nie czytajcie okładki. Psuje ona całą radość w odkrywaniu tajemnicy wycieczkowca i jego pasażerów, a możecie mi wierzyć - po Dzień czwarty warto sięgnąć. Miłej lektury.

http://www.mechaniczna-kulturacja.pl/2017/08/sarah-lotz-dzien-czwarty-recenzja.html

Apokaliptyczne wizje, tajemnicza choroba, śmierć oraz fantasmagorie i obnażona ludzka natura – czy to zupełnie nowy Stephen King? Nie – to zupełnie nowa Sarah Lotz ze swoją drugą powieścią - Dzień czwarty.

Czwarty dzień noworocznego rejsu ekskluzywnego wycieczkowca z ponad dwoma tysiącami pasażerów na pokładzie doznaje awarii. Silniki przestają pracować, łączność radiowa...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    374
  • Przeczytane
    170
  • Posiadam
    70
  • 2018
    8
  • 2017
    7
  • Chcę w prezencie
    4
  • Ulubione
    3
  • 2020
    3
  • Thriller/sensacja/kryminał
    3
  • 2023
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dzień czwarty


Podobne książki

Przeczytaj także