Ta ksiazka to swiadectwo pokolenia, swiadectwo narodu. Po zakonczeniu jej nie moglam dojsc do siebie i od razu zaczelam czytac po raz drugi "Zniwo gniewu". Ciezko oceniac czyjes wspomnienia rodzinne. Napisze tylko, ze postaci zostana ze mna na lata. Tak jak autorka urodzilam sie w Zielonej Gorze i moja mama pochodzi z Kresow. Podczas czytania tak sie zwiazalam z glownymi bohaterkami, jakby byly czlonkami mojej rodziny. Jak byloby wspaniale przeczytac kolejny tom: o dziecinstwie Magdaleny. Zamykajac "Zapisane w gwiazdach" i "Zniwo gniewu" to bardzo osobiste przezycie, ktore na lata pozostaje w pamieci.

Ta ksiazka to swiadectwo pokolenia, swiadectwo narodu. Po zakonczeniu jej nie moglam dojsc do siebie i od razu zaczelam czytac po raz drugi "Zniwo gniewu". Ciezko oceniac czyjes wspomnienia rodzinne. Napisze tylko, ze postaci zostana ze mna na lata. Tak jak autorka urodzilam sie w Zielonej Gorze i moja mama pochodzi z Kresow. Podczas czytania tak sie zwiazalam z glownymi...

"Zapisane w gwiazdach" to prequel "Żniwa gniewu" i w takiej kolejności należy ją czytać.
Jest to piękne opowiadanie o czasach międzywojennych, oraz okresie drugiej wojny światowej. O ludziach żyjących na Kresach wschodnich. O tym jak trudno było być patriotą będąc pod okupacją sowiecką, a później niemiecką. Pokazani są patrioci którzy nigdy nie wyrzekali się Polski nawet za cenę śmierci, ale również ci którzy rezygnowali że swojego pochodzenia i religii, aby przeżyć.
Opisane jest tu dzieciństwo i późniejsze losy rodziny Góreckich. W pierwszej części tj "Żniwo gniewu" poznajemy szczegółowo życie Kaszmiry i Maruszki w czasie drugiej wojny światowej. Dzięki "Zapisane w gwiazdach" możemy poznać nie tylko wcześniejsze dzieje tych bohaterek, ale i ich rodzinę, rodzeństwo i przyjaciół.
Książka piękna, wzruszająca, tragiczna.

"Zapisane w gwiazdach" to prequel "Żniwa gniewu" i w takiej kolejności należy ją czytać.
Jest to piękne opowiadanie o czasach międzywojennych, oraz okresie drugiej wojny światowej. O ludziach żyjących na Kresach wschodnich. O tym jak trudno było być patriotą będąc pod okupacją sowiecką, a później niemiecką. Pokazani są patrioci którzy nigdy nie wyrzekali się Polski nawet...

Ta książka jest jak dynamit. Mnogość osób, mnogość wydarzeń, mnogość uczuć .... A w tle historia - pierwsza wojna światowa, czas pokoju, okupacja sowiecka, potem niemiecka.
Ta książka jest wzruszająca. Tak po prostu.... człowiek czyta i nie może uwierzyć ile ludzie są w stanie wytrzymać, ile znieść by przeżyć.
Piękna opowieść o rodzinie. Rodzina jest jak dłoń. Każdy palec jest inny, różni się od pozostałych, ale mimo wszystko coś ich łączy i razem są silni.
Kontynuacją tej opowieści jest książka Żniwo gniewu. Przeczytałam ją jakiś czas temu. Teraz zamierzam powtórzyć żeby jeszcze raz przypomnieć sobie historię dwóch sióstr.
Przeczytałam zarzut, że ta opowieść napisana jest prostym językiem. Mi to nie przeszkadza. Nie mogłam uwolnić się od tej książki.
Polecam

Ta książka jest jak dynamit. Mnogość osób, mnogość wydarzeń, mnogość uczuć .... A w tle historia - pierwsza wojna światowa, czas pokoju, okupacja sowiecka, potem niemiecka.
Ta książka jest wzruszająca. Tak po prostu.... człowiek czyta i nie może uwierzyć ile ludzie są w stanie wytrzymać, ile znieść by przeżyć.
Piękna opowieść o rodzinie. Rodzina jest jak dłoń. Każdy...

CZY WIERZYĆ W PRZEZNACZENIE?

Czy los każdego z nas zapisany jest w gwiazdach? Czy to możliwe, aby każdy człowiek przed urodzeniem miał już z góry wyznaczoną własną ścieżkę życia? Los, fatum, bogowie, fortuna??? Ludzie różnie tłumaczą sobie wydarzenia, na które ich zdaniem, sami nie mają wpływu…

Zapisane w gwiazdach to powieść, która przede wszystkim wzrusza, ale również ukazuje siłę człowieka. Ta, może okazać się potężna, w obliczu niebezpieczeństwa i zagrożenia. Instynkt przetrwania, a także ratowania swoich bliskich, zdaje się być jednym z najsilniejszych. Jest on potężny w obliczu śmierci i sytuacji kryzysowych. Miłość i oddanie stają się ludzkim orężem przeciw złu i nienawiści.

Zapisane w gwiazdach to powieść obyczajowa, która bardzo barwnie przybliża losy rodziny Góreckich. Pierwowzorami bohaterów literackich są osoby, które należały do rodziny autorki – Lucie Di Angeli-Ilovan. Wplata ona między karty powieści historie rodzinne oraz miejsca, które stały się bliskie jej sercu, dzięki potomkom własnego rodu. Powieść jest prawdziwym studium człowieka, który podejmuje życiowe decyzje w zmieniającej się zbyt szybko rzeczywistości…

WYBORY MŁODOŚCI

Paulina, Bazyli, Maruszka, Kaszmira, Józio i Olek to rodzina, która zamieszkała na Kresach Wschodnich. Ich historia jest podobna to historii wielu rodzin, które po I wojnie światowej, budują swoje życie w nowym miejscu. Codzienność, która nie rozpieszcza, zwłaszcza matki – Pauliny, jest równocześnie tym, co zmusza bohaterkę do podjęcia walki o lepsze jutro. Córki oraz synowie muszą przecież jeść aby żyć, a kiedy już te podstawowe potrzeby zostaną zaspokojone, pragną czegoś więcej… Matka heroicznie walczy więc o dobro dzieci, nie jest jednak postacią wyidealizowaną, ma swoje wady. A jednak na plan pierwszy wysuwa się jej upór. Mimo ciężkiej sytuacji posyła bowiem dzieci do szkoły, wkrótce jednak do głosu dochodzą ich silne charaktery…

Walka Pauliny, kobiety, która nie znajduje oparcia w mężu, nie została jednak przez autorkę ukazana w sposób czysto tragiczny. Jest tu dużo humoru, dystansu do życiu ale i prawd, nad którymi będziemy przystawać często z refleksją.

II wojna światowa, nadchodząca apokalipsa, zmieni jednak nie tylko życie bohaterów, ale także sposób przedstawienia świata w powieści przez autorkę. Powaga sytuacji, dramat jednostki, uwikłanie człowieka, który pragnie nie tylko żyć ale również być wierny swoim ideałom, jest w powieści nad wyraz dojmujący. Nie jest to bowiem powieść lekka i przyjemna a raczej pełna niedopowiedzeń, sytuacji i zdarzeń, które ciężko ocenić, zwłaszcza z perspektywy czasu…

CODZIENNOŚĆ

Lucie Di Angeli-Ilovan pisząc swą piękną powieść, bardzo świadomie skupiła się na dramacie kobiety, która musiała żyć heroicznie i tak naprawdę była samotna w obliczu zagrożeń. Ukazała bowiem ciężką sytuację Pauliny, zwłaszcza brak wsparcia u męża, który nadużywa alkoholu i korzysta z życia nad wyraz często. Skupiła się również na życiu Maruszki, czy wyborach Franki, ściśle związanych już z wybuchem II wojny światowej. Autorka zwróciła w ten sposób uwagę na losy kobiet, które podejmować musiały bohaterską walkę. Ta, związaną była zarówno z prozaiczną codziennością, jak i z głębszą sferą jestestwa.

W powieści Zapisane w gwiazdach, znajdziemy więc zarówno tematy związane z miłością, przyjaźnią, młodością, patriotyzmem ale także nienawiścią, brutalnością, beznadzieją, śmiercią… Jest tu miejsca na takie hasła jak: Bóg, Honor, Ojczyzna, ale także na pytania o sens, o to, czy warto poświęcać życie ideom, czym jest zdrada i jak daleko można się posunąć, aby ratować własne życie…

Czy naprawdę wszystko zostało zapisane w gwiazdach?

Losy niektórych bohaterów zdają się temu przeczyć, a jednak czasem łatwiej jest wierzyć w takie wyjaśnienie, być może przynosi ono mniej bólu i ukojenie…



Polecam



Joanna Kietlińska- Tam, gdzie matka mówi dobranoc

CZY WIERZYĆ W PRZEZNACZENIE?

Czy los każdego z nas zapisany jest w gwiazdach? Czy to możliwe, aby każdy człowiek przed urodzeniem miał już z góry wyznaczoną własną ścieżkę życia? Los, fatum, bogowie, fortuna??? Ludzie różnie tłumaczą sobie wydarzenia, na które ich zdaniem, sami nie mają wpływu…

Zapisane w gwiazdach to powieść, która przede wszystkim wzrusza, ale również...

Bardzo ciekawa książka, bardzo mnię wzruszyła.

Bardzo ciekawa książka, bardzo mnię wzruszyła.

Kolejna historia Polaków na wschodzie w okresie międzywojennym. W tym przypadku na przeszkodzie stał zbyt prosty język. Miewa to swoje plusy,nie tym razem.

Kolejna historia Polaków na wschodzie w okresie międzywojennym. W tym przypadku na przeszkodzie stał zbyt prosty język. Miewa to swoje plusy,nie tym razem.

„Zapisane w gwiazdach” to prequel „Żniw gniewu”, książki napisanej przez Polkę, mieszkającą w Stanach. I tak jak napisałam o pierwszej jej książce, że jest to wielki ukłon w stronę tysięcy kobiet, które przeżyły wojnę, okupację i "wyzwolenie", to o drugiej książce można napisać to samo.

Lucy Di Angeli-Ilovan wraca do losów rodziny Góreckich na Kresach Wschodnich, opisując wcześniejsze dzieje sióstr, Kaszmiry i Maruszki oraz ich młodszego brata Józefa. Choć autorka bazuje na wspomnieniach rodzinnych, to większość wydarzeń jest wymysłem jej wyobraźni. Poznajemy dzieciństwo dwóch sióstr, sióstr o bardzo odmiennych charakterach. Maruszka była pilną uczennicą, Kaszmira - łobuzem. Maruszka czytała żywoty świętych i chciała iść do klasztoru, Kaszmira nigdy nie potrafiła odnaleźć swojego miejsca. Niemniej jednak los potraktował je okrutnie. I dzieciństwo, choć skromne i ubogie, jest niczym tragicznym do tego, co spotkało je później. Ich matka Paulina za okrutny los jaki spotkał najpierw ją samą, a potem jej córki, obwiniała zawsze przeznaczenie. Często powtarzała „to było zapisane w gwiazdach” i tak już musi być. W ten prosty sposób usprawiedliwiała wszystkie własne wady i słabości oraz to, że z losem trzeba się pogodzić. Trudno się z nią zgodzić. Zresztą jej córki nie do końca podzielały filozofię życiową matki. Szczególnie Kaszmira, która wbrew woli rodziny wyjeżdża do Wilna, chcąc sama walczyć o lepsze życie, powodzenie i szczęście.

Dalsze losy sióstr ukazują właśnie, że warto walczyć o lepsze jutro i nie poddawać się przeciwnościom losu. Że mimo tragedii, trzeba próbować stawiać czoło problemom. I nie warto biernie czekać na sprzyjający układ planet czy gwiazd, tylko należy kreować swoje życie samemu. Jeżeli ktoś uważa, że gwiazdy determinują jego osobowość i jego przyszłość, to tym samym rezygnuje ze swej wolnej woli. A Kaszmirze i Maruszce na pewno nie można zarzucić tego, że zabrakło im siły w pokonywaniu trudności i determinacji.

Piękna była to opowieść o Kresach. Lucy Di Angeli-Ilovan po raz kolejny przenosi czytelnika do miejsca, gdzie pachnie wspaniałą wschodnią kuchnią. Poznajemy pierwsze wybory miłosne dziewczyn, ich rozczarowania, nadzieje i marzenia. A potem ich traumatyczną tułaczkę i wywózki na Sybir. Jedną tylko rzecz można zarzucić pisarce. Tak jak w przypadku pierwszej powieści, treść przesłania tu formę. Dlatego można autorce wybaczyć niedociągnięcia stylistyczne. Warsztat pisarki nie jest tu na najwyższym poziomie. Lucy Di Angeli-Ilovan spisała po prostu wspomnienia tak, jak je kiedyś usłyszała, zatem czyta się to wszystko, jakby ktoś nam opowiadał historię do poduszki. Niemniej jednak usłyszana historia jest warta wysłuchania.

„Zapisane w gwiazdach” to prequel „Żniw gniewu”, książki napisanej przez Polkę, mieszkającą w Stanach. I tak jak napisałam o pierwszej jej książce, że jest to wielki ukłon w stronę tysięcy kobiet, które przeżyły wojnę, okupację i "wyzwolenie", to o drugiej książce można napisać to samo.

Lucy Di Angeli-Ilovan wraca do losów rodziny Góreckich na Kresach Wschodnich, opisując...

Uwielbiam książki historyczne, których fabuła osadzona jest na Kresach - pochodzi stamtąd moja babcia więc poniekąd i ja. Lubię również książki obyczajowe- spokojne, wzruszające, ot po prostu życiowe. Myślałam, że połączenie tych dwóch gatunków będzie znakomitym pomysłem. Nie pomyliłam się choć nie obyło się bez wad. Zbytnia drobiazgowość, dość powolne tempo fabuły mogą sprawić, że czytelnik będzie znużony ale przeczytać warto chociażby ze względu na sam motyw historyczny. Jednak przestrzegam- jest to książka dla wytrwałych fanów powieści obyczajowych, wielbiciele innych gatunków mogą się poczuć rozczarowani.

Pełna recenzja na blogu : http://czytankanadobranoc.blogspot.ie/2017/07/zapisane-w-gwiazdach-lucie-di-angeli.html

Uwielbiam książki historyczne, których fabuła osadzona jest na Kresach - pochodzi stamtąd moja babcia więc poniekąd i ja. Lubię również książki obyczajowe- spokojne, wzruszające, ot po prostu życiowe. Myślałam, że połączenie tych dwóch gatunków będzie znakomitym pomysłem. Nie pomyliłam się choć nie obyło się bez wad. Zbytnia drobiazgowość, dość powolne tempo fabuły mogą...

Książka bardzo przejmująca, jak każda o losach zwykłych ludzi podczas wojny. Jest jedno ale: Kaszmira nie mogła uczyć strzelać z kałasznikowa ponieważ nie był on używany podczas II WŚ...

Książka bardzo przejmująca, jak każda o losach zwykłych ludzi podczas wojny. Jest jedno ale: Kaszmira nie mogła uczyć strzelać z kałasznikowa ponieważ nie był on używany podczas II WŚ...

„Zapisane w gwiazdach”- Lucie Di Angeli-Ilovan. To historia pełne wzruszeń, cierpienia, ale i wielkiej siły i miłości. Gorąco polecam!!!

„Zapisane w gwiazdach”- Lucie Di Angeli-Ilovan. To historia pełne wzruszeń, cierpienia, ale i wielkiej siły i miłości. Gorąco polecam!!!