Pogrzeb czarownicy

Okładka książki Pogrzeb czarownicy
Artur Baniewicz Wydawnictwo: superNOWA Cykl: Saga o czarokrążcy (tom 2) fantasy, science fiction
426 str. 7 godz. 6 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Saga o czarokrążcy (tom 2)
Wydawnictwo:
superNOWA
Data wydania:
2003-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2003-01-01
Liczba stron:
426
Czas czytania
7 godz. 6 min.
Język:
polski
ISBN:
8370541593
Tagi:
powieść fantasy
Średnia ocen

                5,8 5,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,8 / 10
250 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
382
9

Na półkach: ,

Jak dobrze mieć w dłoniach książkę wydaną przez starą i dobrą Supernowe. Od razu pojawia się u człowieka sentyment do pierwszego wydania cyklu wiedźmińskiego, mistrza Andrzeja. Ten szary ,ekologiczny papier i jak najbardziej fantasowo-baśniowa okładka. Łezka się kręci w oku. Jednak, gdy już nacieszymy się tym zjawiskiem od strony wizualnej następuje kolejny etap – poznawanie treści. I tu już boleśnie odkrywamy, iż nie tylko szata nie zdobi człowieka, ale i książki choć wizualnie tak podobne, mogą być również tak zasadniczo różne.
U pana Baniewicza bohaterem nie jest wędrowny pogromca potworów, ale czarodziej włóczykij. Nie siedzi on w jednym miejscu, tylko przemieszcza się po świecie i za pieniądze najmuje się do przeróżnych zadań. Debren z Dumayki jest właśnie przedstawicielem takiej profesji. „Pogrzeb czarownicy” to druga część jego przygód. Przyznam, że „Smoczy pazur”, pierwszy tom historii Debrena, przeczytałem dobre kilka lat temu i pozostał mi po nim jedynie strzęp informacji, ale pamiętam wrażenie, które było pozytywne. Rzecz jasna to nie ta klasa co Sapkowski, ale jednak książka przyzwoita. Sięgając więc po tom drugi liczyłem na dobrą rozrywkę, nieskomplikowaną i wciągającą. Jednak zamiast tego była dłużyzna, kuriozalne rozwiązania i zachowania bohaterów i zdecydowanie nazbyt wydumana fabuła. Choć muszę być szczery, opis ten przede wszystkim dotyczy tytułowej powieści „Pogrzeb czarownicy”. W skład całej książki wchodzą bowiem dwie minipowieści – Pogrzeb czarownicy i W połowie drogi. Pierwsza jest naprawdę słaba. Kiepscy bohaterowie, fabuła i zdarzenia dziwaczne oraz przede wszystkim, strasznie drażniące próby przekazania w treści sytuacji i historii z naszego, realnego świata. Czytamy tu o furostradach po których podążają pijani woźnice, jest Rzesza Werhleńska, która swego czasu za przywódcę miała zbrodniarza Dolflera oraz obóz zagłady w Oszwicy dla krasnoludów i Pazrelitów. No i jednym z bohaterów jest nadpoludnik Boebbels. Może przesadzam, ale nie bardzo widzę sensu tworzenia takiej rzeczywistości. Jeżeli autor w swej fantastycznej twórczości, chcę pokazać czytelnikowi, iż wykreowany przez niego świat jest podobny do otaczającego nas, robi to w sposób subtelny i raczej przedstawia wspólne mechanizmy, ludzkie zachowania i tego typu sprawy. Taka narracja o Pazrelitach, SiSmanach etc jest bardzo drażniąca, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, iż te wszystkie momenty w których bohaterowie rozmawiają o tego typu problemach, nie mają absolutnie żadnego udziału w głównej fabule. Bez nich książka nic nie traci ze swojej treści a przyjemność czytania zdecydowanie wzrosła by gdybych owych elementów nie byłoby.
Jednak tą książkę ratuje druga powieść - W połowie drogi. Tutaj historia jest prosta acz ciekawa. Obok Debrena pojawia się jego miłośc Lenda, mają wspólne przygody, są fajne dialogi, wszystko rozwija się płynnie i logicznie. Przyjemność lektury wzrasta, i aż ciężko uwierzyć, że jedna osoba jest odpowiedzialna za dwie tak różne historie. Zdecydowanie bardziej podoba mi się proza Baniewicza, kiedy skupia się na przygodach Debrena a nie na opisie zjawisk zachodzących w jego świecie.
Podsumowując. Pogrzeb czarownicy to książka bardzo nierówna. Osobiście zalecam przeczytanie jedynie drugiej jej części, czyli powieści W połowie drogi. Sama proza Baniewicza ma naprawdę spory potencjał, tylko, że autor nie do końca go wykorzystuje. Nic zatem dziwnego, że owo tak mile kojarzące się wydanie, jest jedynym które ukazało się o przygodach Debrena. Natomiast historia Geralta z Rivii, nie dawno doczekała się kolejnego, już nawet nie pamiętam którego wznowienia.

Jak dobrze mieć w dłoniach książkę wydaną przez starą i dobrą Supernowe. Od razu pojawia się u człowieka sentyment do pierwszego wydania cyklu wiedźmińskiego, mistrza Andrzeja. Ten szary ,ekologiczny papier i jak najbardziej fantasowo-baśniowa okładka. Łezka się kręci w oku. Jednak, gdy już nacieszymy się tym zjawiskiem od strony wizualnej następuje kolejny etap –...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    337
  • Chcę przeczytać
    135
  • Posiadam
    98
  • Fantasy
    13
  • Fantastyka
    12
  • Ulubione
    7
  • Chcę w prezencie
    6
  • Teraz czytam
    6
  • Polskie
    4
  • Audiobooki
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Pogrzeb czarownicy


Podobne książki

Przeczytaj także