Książka nie była zła, ale po prostu nie dla mnie. Styl pisania mnie umęczył, chociaż niektóre zdania czy całe fragmenty były naprawdę ładne. Mam wrażenie że w fabule było za dużo chaosu, niespójności. Do tego jakoś nie mogłam się wciągnąć, niby czytałam i czytałam ale jednak los bohaterów był mi obojętny.

Książka nie była zła, ale po prostu nie dla mnie. Styl pisania mnie umęczył, chociaż niektóre zdania czy całe fragmenty były naprawdę ładne. Mam wrażenie że w fabule było za dużo chaosu, niespójności. Do tego jakoś nie mogłam się wciągnąć, niby czytałam i czytałam ale jednak los bohaterów był mi obojętny.

To nie jest książka, którą się przeczyta i odłoży na półkę. To nie jest książka, która będzie towarzyszyć w codziennych czynnościach. Ona wymaga pewnego skupienia, i oprawy. Bo to piękna książka, szanująca każde słowo. Salman Rushdie zabrał swoich czytelników na prawdziwą literacką ucztę! Jego proza jest piękna, inteligentna, kusząca i zachwycająca!
Historia rodziny Nerona, jego trzech synów, dzieje się w Nowym Jorku. Miasto jest tłem tej opowieści, cichym bohaterem. Wydaje się, że to miasto, nie pasuje do dziwnej rodziny Goldenów. Albo może wręcz przeciwnie, to oni nadają temu miastu rytm?
Ciężko opisać tę powieść w kilku zdaniach. Powiem więc, że trzeba ją przeczytać i wpaść w zachwyt. Zachwycać się historią, słowami, podumać nad bajecznym światem, do którego zabiera nas autor.
Warto otworzyć drzwi do Złotego Domu Goldenów i zobaczyć co tam się kryje....

To nie jest książka, którą się przeczyta i odłoży na półkę. To nie jest książka, która będzie towarzyszyć w codziennych czynnościach. Ona wymaga pewnego skupienia, i oprawy. Bo to piękna książka, szanująca każde słowo. Salman Rushdie zabrał swoich czytelników na prawdziwą literacką ucztę! Jego proza jest piękna, inteligentna, kusząca i zachwycająca!
Historia rodziny Nerona,...

,,Złoty dom Goldenów" charakteryzuje elektryzująca, czasem wręcz trudna do czytania, narracja oraz barwni bohaterowie. Książka jest wyjątkowa i wprowadza nas w świat pełen tajemnic, do którego krok po kroku jesteśmy wprowadzani, aczkolwiek nie zdziwcie się jeśli w 1/3 książki będziecie mieli wrażenie, że wiecie tak samo mało jak na początku. Czy polecam tę książkę? Na pewno nie każdemu, nie osobom, które lubią szybką akcję. To książka dla osób, które lubią analizować wręcz zdanie po zdaniu, cenią sobie wyszukany styl pisania, ale przede wszystkim interesuje ich współczesny świat i dlatego też docenią tę książkę za to co mówi nam ona o Ameryce i nie tylko. Ja sama nie jestem przekonana czy sięgnę po kolejną książkę tego autora.

,,Złoty dom Goldenów" charakteryzuje elektryzująca, czasem wręcz trudna do czytania, narracja oraz barwni bohaterowie. Książka jest wyjątkowa i wprowadza nas w świat pełen tajemnic, do którego krok po kroku jesteśmy wprowadzani, aczkolwiek nie zdziwcie się jeśli w 1/3 książki będziecie mieli wrażenie, że wiecie tak samo mało jak na początku. Czy polecam tę książkę? Na pewno...

Prawdziwa epicka powieść. Doskonale skonstruowana. Niesamowita erudycja autora (mitologia grecka, filmy, kino, literatura) . Świat NY, świat hinduskich gangsterów, świat amerykańskiej polityki ta mieszanka jest doskonała, a do tego dojrzewanie głównego bohatera jako mężczyzny. Wątki genderowe , zamęt w głowie, wszystko to autor włożył do tej opowieści, od której trudno się oderwać.

Prawdziwa epicka powieść. Doskonale skonstruowana. Niesamowita erudycja autora (mitologia grecka, filmy, kino, literatura) . Świat NY, świat hinduskich gangsterów, świat amerykańskiej polityki ta mieszanka jest doskonała, a do tego dojrzewanie głównego bohatera jako mężczyzny. Wątki genderowe , zamęt w głowie, wszystko to autor włożył do tej opowieści, od której trudno się...

Historię rodziny Nerona ( tak, Nerona ! ) Goldena zaczęłam odkrywać parę tygodni temu. Czytałam, odkładałam, czytałam, odkładałam… nie dlatego, że była niedostatecznie interesująca. Po prostu Salman Rushdie napisał książkę, której nie czyta się w dwa dni – bo ważne jest tu każde zdanie i każde słowo. Podobnie jak u Richarda Flanagana – konieczne jest całkowite skupienie.

I to było trudne. Abstrahując od Jana- lat siedem, który jest dzieckiem grzecznym ale ciekawym Świata, to jednak zdecydowanie bardziej przeszkadzała mi wiosna. Ten szalony ptasi jazgot, pierwsze, ciepłe promienie słońca, trawa pod gołymi stopami. Zdecydowanie za dużo bodźców… ale do celu.

Książka jest bardzo dobra. Po pierwsze, Salman to prawdziwy New Yorker – wie jak dobrze pisać o Mieście. Po drugie, wsadził w ten fantastyczny Nowy Jork rodzinę Goldenów – czterech dziwnych, ekscentrycznych i nieco pogubionych bogatych facetów i postanowił, że właśnie w tym miejscu rozpoczną nowe życie. Po trzecie i najważniejsze. Jest Tajemnica.
” Bo świat bez tajemnicy jest jak obraz bez cienia – odparł. – Jeśli widzisz za dużo, niczego nie zobaczysz. “
Sekrety domu Goldenów w Village, odkrywa przed czytelnikiem Rene – sąsiad, młody filmowiec – zafascynowany ich nagłym pojawieniem się, postanawia uczynić z ich życia filmowy scenariusz.

A wątki piszą się same, bo nowojorskie oraz przed-nowojorskie życie braci Goldenów i ich enigmatycznego ojca obfituje w całą masę niejasności.

Poza historią tych czterech zagadkowych postaci, jest to też w znacznej mierze opowieść o współczesnej Ameryce i to jest coś, co mnie niezwykle interesuje – współczesne, amerykańskie społeczeństwo.

Zatem. Pełna koncentracja i do Dzieła

Historię rodziny Nerona ( tak, Nerona ! ) Goldena zaczęłam odkrywać parę tygodni temu. Czytałam, odkładałam, czytałam, odkładałam… nie dlatego, że była niedostatecznie interesująca. Po prostu Salman Rushdie napisał książkę, której nie czyta się w dwa dni – bo ważne jest tu każde zdanie i każde słowo. Podobnie jak u Richarda Flanagana – konieczne jest całkowite...

„Złoty dom Goldenów” - Salman Rushdie

Opowieść, którą mimo 400 stron czytałam dość długo. Literatura Rushdiego wymaga skupienia i refleksji. W opisywanej historii Rushdie robi często odniesienia do innych wielkich pozycji literatury antycznej, dzieł Szekspira, Pisma świętego. Porównuje postaci powieści do bohaterów filmowych. Ponadto pisze długimi, wielokrotnie złożonymi zdaniami; mało dialogów i niezbyt duży druk. Te utrudnienia nie wpływają absolutnie na doskonałą fabułę, którą można się delektować.

Historia rozgrywa się w Stanach Zjednoczonych. Bohaterami są Neron Golden – ojciec i jego trzej dorośli synowie. Rodzina przyjeżdża
do Stanów Zjednoczonych. Neron Golden stara się ukryć swoją przeszłość i pochodzenie, oraz uciec od przeszłości. Jak się okazuje,
w dzisiejszych czasach jest to trudne, a nawet niemożliwe. Żyje wystawniei w luksusie. Uważa, że może decydować o „wszystkim i wszystkich”. Nie przyjmuje do wiadomości, że zła przeszłość za nim i jego rodziną podąża. Sprawiedliwości (zemsty) nie można uniknąć.

Naocznym świadkiem i narratorem opisywanych zdarzeń jest młody filmowiec i sąsiad rodziny Goldenów. Autor doskonale pokazuje jak daleko współczesny świat ogarnął konsumpcjonizm, przyzwolenie na fasadowość uczuć i relacji międzyludzkich, na wygodnictwo w życiu,
w polityce i sztuce. Świat coraz mniej tolerancyjny, bardziej zakłamany i oszczerczy. Świat hołdujący radykalizmowi i podziałom.

Książka mocno angażuje. Momentami należy ją odłożyć, ponieważ wielość ważnych komunikatów jakie autor próbuje nam przekazać po prostu wymaga zastanowienia i przemyślenia. Pozostawia nas z pytaniami, jak daleko możemy pójść w niszczeniu naszego dziedzictwa kulturowego i tworzeniu „ułudy bycia”.
.W mojej ocenie powinna się znaleźć na półce „ do przeczytania”.

„Złoty dom Goldenów” - Salman Rushdie

Opowieść, którą mimo 400 stron czytałam dość długo. Literatura Rushdiego wymaga skupienia i refleksji. W opisywanej historii Rushdie robi często odniesienia do innych wielkich pozycji literatury antycznej, dzieł Szekspira, Pisma świętego. Porównuje postaci powieści do bohaterów filmowych. Ponadto pisze długimi, wielokrotnie...

Fanom Ameryki i rozgrywek politycznych tamtego kraju polecam.
Książka trudna, wymaga skupienia. Zdania, długie, zawiłe.
Fabuła wielowątkowa. Docenią entuzjaści.
Być może ja oceniłabym ją inaczej gdybym odpoczęła trochę od "amerykańskiego snu", ale cztając zaraz po M. Obamie mam lekki przesyt.

Fanom Ameryki i rozgrywek politycznych tamtego kraju polecam.
Książka trudna, wymaga skupienia. Zdania, długie, zawiłe.
Fabuła wielowątkowa. Docenią entuzjaści.
Być może ja oceniłabym ją inaczej gdybym odpoczęła trochę od "amerykańskiego snu", ale cztając zaraz po M. Obamie mam lekki przesyt.

Salman Rushdie pisze ciekawie, ale niezbyt prosto. Jest to proza wymagająca od czytelnika mocnego skupienia nad tekstem. Długie, wielokrotnie złożone zdania okraszone wieloma dygresjami przypominają mi trochę styl Umberto Eco. Nie jest to książka, przez którą można "przelecieć" w jeden wieczór. Jednak w żadnym razie nie powinno to nikogo zniechęcać, bo gdy już postaramy się o ten wysiłek, lektura "Złotego domu Goldenów" dostarczy nam wielu przyjemności. Fabuła tej powieści jest oryginalna, tak jak bohaterowie występujący na jej kartach. Mamy tam i pogłębione analizy psychologiczne postaci, i wątek tajemnicy z przeszłości. Zagadkę i przerażające jej rozwiązanie. Wszystko, czego potrzebuje dobra powieść. Warto się z nią zapoznać.

Salman Rushdie pisze ciekawie, ale niezbyt prosto. Jest to proza wymagająca od czytelnika mocnego skupienia nad tekstem. Długie, wielokrotnie złożone zdania okraszone wieloma dygresjami przypominają mi trochę styl Umberto Eco. Nie jest to książka, przez którą można "przelecieć" w jeden wieczór. Jednak w żadnym razie nie powinno to nikogo zniechęcać, bo gdy już postaramy się...

Rodzina, to słowo można na tyle sposobów odmieniać. Co czyni Rodzinę? Kto jest Rodziną?

Rodzina, to słowo można na tyle sposobów odmieniać. Co czyni Rodzinę? Kto jest Rodziną?

Moim zdaniem najmniej udana pozycja w dorobku SR.

Moim zdaniem najmniej udana pozycja w dorobku SR.