rozwińzwiń

Purezento

Okładka książki Purezento Joanna Bator
Nominacja w plebiscycie 2017
Okładka książki Purezento
Joanna Bator Wydawnictwo: Znak Ekranizacje: Pure (2002) literatura piękna
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Znak
Data wydania:
2017-11-29
Data 1. wyd. pol.:
2017-11-29
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324050277
Ekranizacje:
Pure (2002)
Tagi:
literatura polska
Inne
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Pismo. Magazyn opinii nr 12 (72) / 2023 Anna Alboth, Joanna Bator, Sandra Frydrysiak, Maria Halber, Chris Heath, Aleksandra Herzyk, Aglaja Janczak, Katarzyna Kazimierowska, Paweł Kicman, Zuzanna Kowalczyk, Anna Krztoń, Karolina Lewestam, Caleb Azumah Nelson, Redakcja magazynu Pismo, Tomasz Różycki, Filip Springer, Miłosz Szymański
Ocena 7,3
Pismo. Magazyn... Anna Alboth, Joanna...
Okładka książki Znak nr 822 / 2023 Joanna Bator, Agata Bielik-Robson, Wojciech Bonowicz, Diana Dąbrowska, Ewa Drygalska, Kamil Fejfer, Julia Fiedorczuk, Olga Gitkiewicz, Ireneusz Kania, Karolina Korwin-Piotrowska, Piotr Kosiewski, Dominika Kozłowska, Beata Łazarz, Łukasz Najder, Piotr Oczko, Janusz Poniewierski, Tomasz Raczek, Joanna Rudniańska, Tomasz Stawiszyński, Redakcja Miesięcznika ZNAK
Ocena 8,0
Znak nr 822 / ... Joanna Bator, Agata...
Okładka książki Pismo. Magazyn opinii nr 11 (59) 2022 Joanna Bator, Karolina Breguła, Edyta Bystroń, Maria Cyranowicz, Gaja Grzegorzewska, Tomasz Grzyb, Zuzanna Kowalczyk, Karolina Lewestam, Jakub Małecki, Marcin Napiórkowski, Wojciech Plewiński, Kacper Pobłocki, Redakcja magazynu Pismo, Beata Szady, Monika Szewczyk-Wittek, Katarzyna Szyngiera, Mirosław Wlekły
Ocena 7,2
Pismo. Magazyn... Joanna Bator, Karol...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Piękno skazy



841 1 310

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
1387 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
432
392

Na półkach:

Niesłychany klimat. Książka emanuje spokojem, przynosi ukojenie i refleksję. Polecam wszystkim miłośnikom twórczości Joanny Bator.

Niesłychany klimat. Książka emanuje spokojem, przynosi ukojenie i refleksję. Polecam wszystkim miłośnikom twórczości Joanny Bator.

Pokaż mimo to

avatar
484
55

Na półkach:

Murakami, tyle że po polsku. I lepiej.

Murakami, tyle że po polsku. I lepiej.

Pokaż mimo to

avatar
3
3

Na półkach:

Joannę Bator albo się kocha, albo nierozumie. Takie mam odczucie po opiniach znajomych. Ta książka mam wrażenie jest jedyną neutralną pozycją autorki, która może się spodobać każdemu. To ładna historia o dobrych rzeczach. Znajdziemy w niej uniwersalne prawdy, ciepłe i otulające rzeczy, jak kota w rowerowym koszyku. Poleciłabym ją na prezent, zarówno ze względu na treść (która powinna przemówić do każdego, a raczej każdej kobiety, bo chyba jednak kobietom będzie bliższa),jak również okładkę. Z chęcią do niej wrócę, kiedy trochę zapomnę treść.
Dziękuję Autorce, za możliwość czytania tej książki.

Joannę Bator albo się kocha, albo nierozumie. Takie mam odczucie po opiniach znajomych. Ta książka mam wrażenie jest jedyną neutralną pozycją autorki, która może się spodobać każdemu. To ładna historia o dobrych rzeczach. Znajdziemy w niej uniwersalne prawdy, ciepłe i otulające rzeczy, jak kota w rowerowym koszyku. Poleciłabym ją na prezent, zarówno ze względu na treść...

więcej Pokaż mimo to

avatar
50
24

Na półkach:

Jest to czwarta książka Joanny Bator, którą przeczytałam. Czytałam ją bezpośrednio po Gorzko Gorzko i jestem pod ogromnym wrażeniem, jak różne są te książki w sposobie pisania i budowania opowieści. Faktycznie bardziej przypomina książki japońskich autorów, które czytałam, niż „typową” Bator. Po wielowątkowych poprzednich lekturach, „Purezento” jest zadziwiająco prosta i przejrzysta. Koncentruje się mocno na teraźniejszości (chodź bohaterka zmaga się z przeszłością) i nie ma tutaj typowych dla autorki wątków pobocznych. Jest prosta historia, jest prosta mądrość (czasem kojarzyła mi się z Paulo Coelho…). Dobrze się czyta i przede wszystkim jak wszystkie pozycje Joanny Bator zmusza to myślenia.

Jest to czwarta książka Joanny Bator, którą przeczytałam. Czytałam ją bezpośrednio po Gorzko Gorzko i jestem pod ogromnym wrażeniem, jak różne są te książki w sposobie pisania i budowania opowieści. Faktycznie bardziej przypomina książki japońskich autorów, które czytałam, niż „typową” Bator. Po wielowątkowych poprzednich lekturach, „Purezento” jest zadziwiająco prosta i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
53
41

Na półkach:

Pewnie nie dane mi będzie pojechać do Japonii, a po lekturze tęsknota za odczuciem własnymi zmysłami tej innej kultury tylko wzrosła.
Jest w tej książce taki niespieszny klimat, spokój...i kintsugi... sztuka klejenia rozbitej ceramiki, czy swojego życia? Bardzo dobrze mi się czytało.

Pewnie nie dane mi będzie pojechać do Japonii, a po lekturze tęsknota za odczuciem własnymi zmysłami tej innej kultury tylko wzrosła.
Jest w tej książce taki niespieszny klimat, spokój...i kintsugi... sztuka klejenia rozbitej ceramiki, czy swojego życia? Bardzo dobrze mi się czytało.

Pokaż mimo to

avatar
1148
757

Na półkach:

Na wskroś mnie przeniknęła ciepłem i delikatnością. Zdumiało mnie, jak celnie zapisane są w Purezento moje myśli i marzenia. Ja też rozważam straty, nieprzyjemności, a wyobraźnia obrazuje mi lęki, które czasem da się usunąć, czasem są stałe.

Bohaterka skojarzyła mi się z pewna osobą, która znam od dziecka. Nie mogłam jej jednak umieścić w całości w tej opowieści – nie pasowały wszystkie szczegóły, a na pewnie nie całkowite „otwarcie się” bohaterki na nowe doświadczania i „płyniecie”. Nie, bo ta żywa stąpa po ziemi twardo, rozumie wiele, ale na pewno zawsze, wszystko ma pod stałą kontrolą. A jednak. A może ja jej nie znam aż tak, może mogłaby kiedyś „popłynąć”.

Zapisuje myśli, a nie recenzje. Bo jakoś w przypadku Purezento nie umiem inaczej.

Kończyłam czytać w „dziwnych” okolicznościach - toczyliśmy dość intymną rozmowę z moim mężem, a ja byłam zbyt pochłonięta czytaniem, żeby się oderwać. Zadawałam mu popytania dość abstrakcyjne, a on odpowiadał prosto, szczerze i bez namysłu. To ja się musze namyślać, bo zbyt ważę słowa. On nie musi lub zwyczajnie nie stara się, bo nie boi się mnie obrazić, nazwać zbyt dosadnie. A ja wolę słowa dobrać odpowiednio. Dlatego ja mało mówię, a on nie może żyć bez dzielenia się z kimś swoimi myślami. Jesteśmy różni. Całe szczęście. Bo każde doświadczenie będziemy przeżywać inaczej.

Jeszcze raz musze wrócić do słów. Oszczędne i abstrakcyjne często wypowiedzi Japończyków, które zupełnie nie odpowiadają na pytania bohaterki i jej szybkie, krótkie opowiadanie, nazwy zwierząt nadawane ludziom, opisy stanów – nastrojów i wrażeń – jak kroki po kolei, noga za nogą. Jakby każdy szczegół był waży, ale nie do końca trzeba go określać. Szczegóły i delikatność ważne są, gdy skalda się rozłączone – jak w sztuce kintsugi.

Na wskroś mnie przeniknęła ciepłem i delikatnością. Zdumiało mnie, jak celnie zapisane są w Purezento moje myśli i marzenia. Ja też rozważam straty, nieprzyjemności, a wyobraźnia obrazuje mi lęki, które czasem da się usunąć, czasem są stałe.

Bohaterka skojarzyła mi się z pewna osobą, która znam od dziecka. Nie mogłam jej jednak umieścić w całości w tej opowieści – nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
48
25

Na półkach:

W książkach Joanny Bator zakochałam się jak wiele osób po "Ciemno, prawie noc", ale na długo uciekłam po zbyt eksperymentalnym "Roku królika", próbując momentami wracać i sprawdzać, czy autorka wróci do lubianych przeze mnie wątków. "Purezento" idealnie splata dwa światy prezentowane w "Ciemno" oraz "Rekinie...": ciekawą historię rodzinną oraz umiłowanie do kultury japońskiej. Z jednej strony, mamy życie, które w pewnym sensie się skończyło, a z drugiej nowe, które dopiero się zaczyna i od nas zależy jak się potoczy. Główna bohaterka zabiera nas w magiczną podróż pełną symboli, w której próbuje posklejać własną psychikę, ponieważ próby chemiczne zakończyły się niepowodzeniem. Życie ofiarowuje jej w prezencie możliwość wyjazdu do Japonii i nowego otwarcia w miejscu, w którym jest czystą kartą i gdzie czeka na nią kraina gotowa do odkrycia - wraz z nią zagłębiamy się w próbę zrozumienia innej kultury oraz przerobienie własnych traum. Przebieganie przez kolejne strony sprawia autentyczną przyjemność - nie jest to "Lost in translation", gdzie głównym celem jest ukazanie samotności głównych bohaterów w nowej kulturze, ale zatrzymanie się na tu i teraz i kontemplowanie chwili polegające na skupieniu uwagi jak w trakcie sesji medytacji. Absolutnie polecam jako współczesną baśń ,gdzie istnieją dobre zakończenia w stylu "i żyli długo i szczęśliwie", a chyba takich pozycji bardzo nam potrzeba.

W książkach Joanny Bator zakochałam się jak wiele osób po "Ciemno, prawie noc", ale na długo uciekłam po zbyt eksperymentalnym "Roku królika", próbując momentami wracać i sprawdzać, czy autorka wróci do lubianych przeze mnie wątków. "Purezento" idealnie splata dwa światy prezentowane w "Ciemno" oraz "Rekinie...": ciekawą historię rodzinną oraz umiłowanie do kultury...

więcej Pokaż mimo to

avatar
49
4

Na półkach:

To nie jest książka do pochłonięcia na raz, to nie jest też krótki przerywnik w rzeczywistości jak 5 minut na lekturę w autobusie. Dla tej powieści trzeba wygospodarować w sobie czas i przestrzeń, być tu i teraz, wrócić do tu i teraz z tych wszystkich rejonów, po których biegają nasze myśli.
Wtedy książka staje się prezentem.
Czytanie tej historii jest bardzo tożsame z przeżywaniem jej przez bohaterkę. Może to i częste odczucie związane z czytaniem powieści.. ale tu dla mnie było to coś więcej niż chwilowe życie przygodami bohatera, bądź poczucie zdumienia jak celnie ktoś ujął w słowa coś dla mnie dotychczas nienazywalnego, czy też inne wrażenia, które często towarzyszą czytaniu. Ta książka, jeśli znaleźć w sobie tą przestrzeń dla niej i skupienie, daje doświadczenie. A to dość niezwykłe.

To nie jest książka do pochłonięcia na raz, to nie jest też krótki przerywnik w rzeczywistości jak 5 minut na lekturę w autobusie. Dla tej powieści trzeba wygospodarować w sobie czas i przestrzeń, być tu i teraz, wrócić do tu i teraz z tych wszystkich rejonów, po których biegają nasze myśli.
Wtedy książka staje się prezentem.
Czytanie tej historii jest bardzo tożsame z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
121
119

Na półkach:

Prezenty kryją w sobie coś niespodziewanego, nieprzewidzianego, często zaskakującego. Bohaterka książki została odbarowana prezentem, który
"odpakowywała" powoli, z wyczuciem, dojrzewając do odkrywania świata na nowo po trudnych doświadczeniach, jakie życie jej zafundowało.
Uważam, że autorka pięknie komponuje słowa w zdania ubierając nimi otaczającą rzeczywistość. Nawet tak odmienną jak kultura Japonii, którą z przyjemnością poznawałam razem z bohaterką. Niektóre ze zdań z książki zabieram ze sobą.

Prezenty kryją w sobie coś niespodziewanego, nieprzewidzianego, często zaskakującego. Bohaterka książki została odbarowana prezentem, który
"odpakowywała" powoli, z wyczuciem, dojrzewając do odkrywania świata na nowo po trudnych doświadczeniach, jakie życie jej zafundowało.
Uważam, że autorka pięknie komponuje słowa w zdania ubierając nimi otaczającą rzeczywistość. Nawet...

więcej Pokaż mimo to

avatar
15
9

Na półkach:

Mam słabość do Joanny Bator. Moim zdaniem, jest jedną z najlepszych współczesnych polskich pisarek. Purezento podobało mi się do połowy. Świetnie rozpoczęta historia, niesamowicie się wczułam i współczułam bohaterce. Natomiast, kiedy pojawił się wątek romantyczny, zaczęłam się nudzić, a na ostatniej scenie miłosnej co zdanie przewracałam oczami. Było w tym coś tak romansowo banalnego, nie oczekiwałam tego od mojej ukochanej pisarki :) Mimo to, uważam, że książka jest bardzo ciekawa, wprowadza nas w codzienność mieszkania w Tokio oraz przeprowadza przez meandry duszy głównej bohaterki. Polecam każdemu książki Joanny Bator, są magiczne, i w przepiękny sposób używa języka.

Mam słabość do Joanny Bator. Moim zdaniem, jest jedną z najlepszych współczesnych polskich pisarek. Purezento podobało mi się do połowy. Świetnie rozpoczęta historia, niesamowicie się wczułam i współczułam bohaterce. Natomiast, kiedy pojawił się wątek romantyczny, zaczęłam się nudzić, a na ostatniej scenie miłosnej co zdanie przewracałam oczami. Było w tym coś tak romansowo...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 669
  • Chcę przeczytać
    1 005
  • Posiadam
    296
  • 2018
    109
  • Ulubione
    72
  • Teraz czytam
    40
  • 2019
    35
  • 2022
    15
  • 2021
    13
  • 2020
    13

Cytaty

Więcej
Joanna Bator Purezento Zobacz więcej
Joanna Bator Purezento Zobacz więcej
Joanna Bator Purezento Zobacz więcej
Więcej

Video

Video

Podobne książki

Przeczytaj także