Uncanny X-Men: Dobry, Zły, Inhuman
Wydawnictwo: Egmont Polska Cykl: Uncanny X-Men (tom 3) Seria: Marvel NOW! komiksy
120 str. 2 godz. 0 min.
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Uncanny X-Men (tom 3)
- Seria:
- Marvel NOW!
- Tytuł oryginału:
- Uncanny X-Men, Volume 3: The Good, The Bad, The Inhuman
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2017-04-19
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-04-19
- Liczba stron:
- 120
- Czas czytania
- 2 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328119413
- Tłumacz:
- Kamil Śmiałkowski
Mutanci z nowej szkoły Xaviera nie uporali się jeszcze ze skutkami Bitwy Atomu, a już muszą stawić czoło nowym wyzwaniom. Magneto tajemniczo znika. Nowi rekruci trafiają do miejsca, w którym przyśpieszona ewolucja powołała do życia prawdziwe potwory. A mutantki postanawiają spędzić wieczór na mieście. Nie wiedzą, że właśnie doszło do globalnego przebudzenia Inhumans... Za scenariusz tej historii odpowiada wielokrotnie nagradzany Brian Michael Bendis (All-New X-Men, Strażnicy Galaktyki, Ultimate Spider-Man). Autorami rysunków są Chris Bachalo (Amazing Spider-Man, X-Men),Kris Anka (Captain Marvel, X-Men) oraz Marco Rudy (Bucky Barnes: Winter Soldier).
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 81
- 37
- 21
- 17
- 8
- 7
- 3
- 3
- 3
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Trzeci tom zawiera w sobie więcej niezależnych dodatkowych historii niż faktyczne zawiązanie fabuły, ale bardzo ciekawie rozwija i przybliża nam nowe postaci, jak i wrzuca do akcji dobrze znanych nam już bohaterów jak Dr. Strange... czy Mistique.
Kreska bardzo dobra w większości przedstawionych historii, a na szczególne uznanie zasługuje ostatnia część, gdzie rysownik zdecydowanie popisuje się formą i koncepcją.
Trzeci tom zawiera w sobie więcej niezależnych dodatkowych historii niż faktyczne zawiązanie fabuły, ale bardzo ciekawie rozwija i przybliża nam nowe postaci, jak i wrzuca do akcji dobrze znanych nam już bohaterów jak Dr. Strange... czy Mistique.
więcej Pokaż mimo toKreska bardzo dobra w większości przedstawionych historii, a na szczególne uznanie zasługuje ostatnia część, gdzie rysownik...
Dalsze perypetie drużyny Cyclopsa. Ten tom to zbiór pięciu opowieści – pierwsza skupia się na Benjaminie, chłopaku-kameleonie; druga to wolny wieczór żeńskiej części zespołu; trzecia przedstawia samodzielne przygody Magneto w Madripoorze, czwarta to wyprawa nowych uczniów Cyclopsa w pewne tajemnicze miejsce, a piąta to konfrontacja Cyclopsa z Kitty Pryde.
Pierwsza opowieść to nowe spojrzenie na pozornie najmniej przydatnego członka drużyny. Czytelnik poznaje tu właściwe zastosowanie jego mocy. Bardzo pomysłowo napisane i dobrze rozwija postać. Podobało mi się, że pierwsze skrzypce odgrywa tu też Emma Frost stosująca bardzo przewrotne metody nauczania. Za rysunki jest tu odpowiedzialny znany z pierwszego tomu Chris Bachalo – dziwnym trafem tym razem jego styl jest bardzo strawny i unika zbędnych karykatur. Trochę tylko nie podobał mi się „cywilny” strój Emmy – glany, koszulka z czaszką Punishera i wymyślne warkoczyki. Zupełnie nie pasuje to do postaci.
Z kolei druga część to nie tylko wspólne wyjście na miasto pań z zespołu, ale również nawiązanie do wydarzenia „Inhumanity” będącego konsekwencją mini serii „Nieskończoność”. Historia ta mogła być pretekstem do rozbudowy relacji między bohaterkami, a także zestawienia sytuacji mutantów z nowymi Inhumans. Niestety wszystko sprowadza się jedynie do paru zabawnych tekstów, a także bezsensownej nawalanki. Mam też mieszane uczucia, co do rysunków Krisa Anki – z jednej strony wszystko wydaje się dokładne i na miejscu i możemy podziwiać postacie w bardziej codziennych strojach, ale z drugiej wszyscy mają nienaturalnie wydłużone twarze. Ogólnie jednak zmarnowany potencjał.
Następny „rozdział” tomu koncentruje się na Magneto, który opuścił resztę bohaterów i na własną rękę stara się sprawdzić jak mają się sprawy w Madripoorze rządzonym przez Mystique. Fabularnie akcja nie posuwa się specjalnie naprzód, czytelnik dowiaduje się niewiele nowego, a sam Madripoor to właściwie taka Genosha w wersji dla ubogich. Komiks robi wrażenie prologu do zapowiadanej wówczas oddzielnej serii „Magneto”. Za rysunki odpowiada znowu Chris Bachalo, który tym razem strasznie rozleniwił się jeżeli chodzi o postacie – są bardzo podobne do siebie i gdyby nie różne kolory włosów czy skóry, to byłyby nie do odróżnienia od siebie. Nic specjalnego.
Czwartą historią jest samodzielna misja młodszego pokolenia zespołu. Podobało mi się, że ten tom wyraźnie nawiązuje do głównej serii „Avengers” dzięki temu czuć, że jest to część większego uniwersum. Dobrym pomysłem było też, iż komiks ma pewien wpływ na skład zespołu, chociaż obawiam się, że zostanie to szybko odkręcone podobnie jak to było przy podobnej sytuacji parę tomów temu. Intrygujący jest również wątek Tempest, który zostanie rozwinięty niestety dopiero później. Szkoda tylko, że sama sceneria misji zostaje w małym stopniu wykorzystana i podobnie jak dwa numery temu sprowadza się wyłącznie do walki. Rysunki to po raz kolejny Chris Bachalo, który zupełnie nie sprawdza się w scenach akcji – dochodzi do masy niezamierzonych deformacji.
Ostatni zeszyt w tomie koncentruje się na rozmowie Cyclopsa z paroma członkami zespołu. Na pierwszy plan wysuwa się bardzo dramatyczna dyskusja z Kitty Pryde, ale jest chwila na łapiącą za serce konwersację z nastoletnią Jean Grey. Fabularnie jest całkiem dobrze napisane, mamy rozwój postaci, a bohaterowie zachowują się zgodnie z ich charakterami. Niestety dobre wrażenie psują rysunki Marco Rudy’ego, który posługuje się bardzo interesującym kadrowaniem, ale niestety rysuje straszne bohomazy, jeżeli chodzi o twarze bohaterów.
Podsumowując, tom wart lektury głównie dla pierwszej i ostatniej opowieści tomu. Reszta jest co najwyżej średnia.
Dalsze perypetie drużyny Cyclopsa. Ten tom to zbiór pięciu opowieści – pierwsza skupia się na Benjaminie, chłopaku-kameleonie; druga to wolny wieczór żeńskiej części zespołu; trzecia przedstawia samodzielne przygody Magneto w Madripoorze, czwarta to wyprawa nowych uczniów Cyclopsa w pewne tajemnicze miejsce, a piąta to konfrontacja Cyclopsa z Kitty Pryde.
więcej Pokaż mimo toPierwsza opowieść...
W tomie Dobry, zły, Inhuman poziom akcji, walk i niekorzystnych dla Uncanny X-Men sytuacji spada drastycznie. Pierwszy rozdział poświęcono indywidualnemu treningowi Benjamina Deedsa, mutanta mającego niezbyt przydatną zdolność powielania wyglądu osoby, która przebywa blisko niego. Jednak Emma Frost dostrzegła w nastolatku coś więcej, dlatego postanowiła zająć się jego szkoleniem osobiście. Czy miała rację? Drugi opowiada o zakupach w Londynie, które urządziła sobie damska część zespołu. Oczywiście kobieca eskapada nie mogła skończyć się dobrze, gdy na drodze protagonistek pojawił się tytułowy, nowo przepudzony Inhuman. W następnych trzech zeszytach-rozdziałach na czytelników czekają: solowa, tajna misja Magneto, kolejny trening młodych mutantów połączony z jasnym i klarownym przesłaniem, że korzystanie z telefonów komórkowych może nas zgubić, gdy robimy to wbrew zakazom, oraz wgląd w umysł lidera Uncanny X-Men – Cyclopsa.
Recenzowany komiks nie wnosi zupełnie nic do świata mutantów. Stanowi on skromny przerywnik o charakterze obyczajowo-rozrywkowym, w wyniku czego traci w porównaniu z dwoma poprzednimi tomami serii, tj. Rewolucja oraz Złamani, przepełnionymi walkami, klimatem niepewności o lepsze jutro homo superiors oraz brakiem zaufania między członkami tytułowej drużyny. Nie twierdzę, że rozdziały, w których spokojnie możemy przyjrzeć się bohaterom i łączącym ich relacjom, są niepotrzebne. Wręcz przeciwnie! W końcu to dobrze wykreowane postaci są podstawą każdego komiksu. Jednak co za dużo, to nie zdrowo. Należy wspomnieć o wszechobecnym humorze sytuacyjnym – to właśnie dzięki niemu Dobry, zły, Inhuman nie jest nudnym czytadłem.
Warstwie graficznej nie można niczego zarzucić. Prace autorstwa Chrisa Bachala – regularnego rysownika serii – charakteryzują się wyrazistością i dokładnością wykonania. Ilustracje Krisa Anki zaprezentowane w rozdziale o zakupach mają lekki, cartoonowy charakter, jednak idealnie pasują do przedstawionej historii, w wyniku czego nie drażnią. Na szczególną uwagę zasługują jednak prace stworzone przez Marca Rudy’ego zawarte w ostatnim zeszycie. Stanowią one połączenie realizmu i szczegółowości z bardziej eksperymentalnym podejściem do kwestii tworzenia komiksowych ilustracji, wyrażającym się w abstrakcyjności formy, malarskim wykonaniu fragmentów rysunków oraz złamaniu zasady typowego, prostego kadrowania. To właśnie prace Marca Rudy’ego zapadają w pamięć na długo po zakończeniu lektury.
Całą recenzja na: https://creatiofantastica.com/2017/06/15/marcin-chudoba-treningi-zakupy-i-inne-sprawy/
W tomie Dobry, zły, Inhuman poziom akcji, walk i niekorzystnych dla Uncanny X-Men sytuacji spada drastycznie. Pierwszy rozdział poświęcono indywidualnemu treningowi Benjamina Deedsa, mutanta mającego niezbyt przydatną zdolność powielania wyglądu osoby, która przebywa blisko niego. Jednak Emma Frost dostrzegła w nastolatku coś więcej, dlatego postanowiła zająć się jego...
więcej Pokaż mimo toAlbumowe okładki serii Uncanny X-Men są po prostu świetne. Ilustracja jaka zdobi „trójkę” wygląda wspaniale. Widzimy na niej Scotta Summersa w stroju Cyklopsa, który został ukazany w typowym ujęciu popiersiowym – półpostać, przedstawienie do ramion. Głowa modela przechylona jest w kierunku prawej krawędzi ilustracji, ponieważ z drugiej strony ktoś przyciska mu lufę pistoletu. Nie wiadomo kto, bo widać tylko broń i fragment ręki. Dłoń jest wyraźnie kobieca. Śmiało można domniemywać, że został zmuszony do tego, aby uklęknął. Bohater ma na twarzy maskę, widać tylko usta i nos. Mimo to patrzący może być pewien, że Summers jest wściekły, ale i się boi. Kompozycyjnie – majstersztyk! Okładka wzbudza ciekawość. Od razu pojawiają się cały zestaw różnorakich pytań. Czytelnik liczy, że jak przeczyta album, to pozna odpowiedzi.
Szeregi tajnej szkoły imienia Charlesa Xaviera powoli acz systematycznie się powiększają. Do Cyklopsa i spółki dołączyła Kitty Pryde wraz z grupą młodych, sprowadzonych z przeszłości, X-Menów. Profesor stawia adeptom wysoko poprzeczkę. Zmusza ich do morderczego treningu, aby nauczyli się grać zespołowo, a przy okazji lepiej poznali własne moce i ograniczenia. Kto nie sprawdzi się ekstremalnych sytuacjach – wylatuje z drużyny, czyli powraca do „normalnego” życia.
Ale nie samym treningiem żyją młodzi mutanci. Żeńska część ekipy udaje się do Londynu na „szoping”… Niestety w tym samym czasie wybucha bomba Black Bolta, która uaktywnia w ludziach gen Inhummans. Mutantki są zmuszone wkroczyć do akcji, ale nie wszystko układa się dobrze. W innym wątku śledzimy poczytania Magneto, który potajemnie wyrusza do Madripooru, tam spotyka dawną sojuszniczkę. Scenarzysta nie zdradza w co dokładnie i dla kogo gra Eric. Czytelnik posiada już sporo informacji, ale na czym polega plan byłego wroga (i przyjaciela) Xaviera....
- - -
cały tekst można przeczytać tu:
https://dybuk.wordpress.com/2017/06/08/uncanny-x-men-3-dobry-zly-inhuman/
Albumowe okładki serii Uncanny X-Men są po prostu świetne. Ilustracja jaka zdobi „trójkę” wygląda wspaniale. Widzimy na niej Scotta Summersa w stroju Cyklopsa, który został ukazany w typowym ujęciu popiersiowym – półpostać, przedstawienie do ramion. Głowa modela przechylona jest w kierunku prawej krawędzi ilustracji, ponieważ z drugiej strony ktoś przyciska mu lufę...
więcej Pokaż mimo toTa i więcej recenzji na geeklife.pl
Zapraszam :)
Względem tomu pt. Złamani minęło troszkę czasu. Nowi uczniowie Scotta Summersa zaczynają rozumieć kim są X-Meni i, co najważniejsze, uczą się wykorzystywać swoje moce. No, prawie wszyscy. Od grupy odstaje Benjamin Deeds. Chłopak, podobnie jak Mystique, potrafi przybierać wygląd dowolnej osoby, ale w odróżnieniu od niej ma jeszcze jedną, niesamowicie przydatną umiejętność. Deeds obdarzony jest bowiem talentem perswazji. Po rozmowie z dowolnie wybraną osobą, może ją przekonać do swojego zdania. Problem w tym, że Banjamin nie potrafi się kontrolować, a ponadto zbytnio nie chce się tego uczyć. W zrozumieniu swojego potencjału ma pomóc mu Emma Frost, która przygotowała dla niego bardzo ciekawe zadanie. Ponadto dość mocna reprezentacja dziewczyn w Nowej Szkole Charlesa Xaviera przekonuje swoich opiekunów do nocnego wypadu i zakupów w Paryżu. Bo w sumie, czemu nie…
Ten pozornie spokojniejszy ton nabiera tempa, gdy na świecie pojawia się mgła terrigenu. Dziewczyny trafiają na nowo narodzonego przedstawiciela Inhumans, który właśnie przeszedł błyskawiczną terrigenezę. Sam wątek rozczarowuje, ponieważ Inhuman jest tutaj tylko krótkim wtrąceniem bez dłuższego przyjrzenia się sprawie. Sprawa terrigenezy zostaje dość szybko porzucona, a my skupiamy się na zupełnie czymś innym. Świetny wątek ma za to nieco zaniedbany ostatnio Magneto. Erik wybiera się do Madripooru, gdzie mierzy się z dawnymi wrogami, a przy okazji odkrywa prawdę na temat ich działań.
Młodzi mutanci, bez swoich nauczycieli trafiają też na trening do Tabula Rasa. Czym jest owe miejsce? Jest kopuła stworzona przez Celestianów w miejscu małego miasteczka w Montanie o nazwie Tucker Creek. Odseparowany od reszty świata zakątek zamieszkały jest przez przedziwną faunę i florę przypominającą prehistoryczny świat. Niestety przez głupi błąd, młodzi X-Meni zostają namierzeni przez SHIELD i po raz kolejny przychodzi im się zmierzyć z Avengers.
Uncanny X-Men Tom 3: Dobry, zły, Inhuman oferuje kilka fajnych wątków, ale tom jest znacznie spokojniejszy niż poprzednie rozdanie. Zabrakło mi akcji i fabularnych twistów, które zapadłyby w pamięci. Rozczarowuje także bardzo skromny wątek Inhumans, którzy jedynie zarysowali swoją obecność. Odkrycia Magneto w Madripoorze to jednak troszkę zbyt mało. Za to tom 4, zatytułowany Uncanny X-Men kontra S.H.I.E.L.D zapowiada się wybornie!
Ta i więcej recenzji na geeklife.pl
więcej Pokaż mimo toZapraszam :)
Względem tomu pt. Złamani minęło troszkę czasu. Nowi uczniowie Scotta Summersa zaczynają rozumieć kim są X-Meni i, co najważniejsze, uczą się wykorzystywać swoje moce. No, prawie wszyscy. Od grupy odstaje Benjamin Deeds. Chłopak, podobnie jak Mystique, potrafi przybierać wygląd dowolnej osoby, ale w odróżnieniu od niej ma...
DOBRE, ZŁE I NA ZAKUPACH
Wśród licznych pozycji wydawanych pod szyldem Marvel Now obie serie o X-Menach pisane przez Briana Michaela Bendisa zdecydowanie należą do tych najlepszych. Autor miał bowiem ciekawy pomysł nie tylko na odświeżenie przygód mutantów, ale także na poprowadzenie ich w sposób przystępny dla nowych czytelników. Do tego na łamach obu tytułów zebrał najważniejsze dla cyklu motywy, dodał do tego mnóstwo akcji niedającej bohaterom nawet chwili wytchnienia, a przy okazji postarał się by nie była to jedynie pusta, lekka rozrywka. Trzeci tom „Uncanny X-Men” znakomicie kontynuuje zaczęte wcześniej wątki, nie stroniąc przy okazji od humoru i dostarczając porcji konkretnej zabawy na dobrym poziomie.
Całość mojej recenzji opublikowana na blogu: http://ksiazkarnia.blog.pl/2017/05/24/uncanny-x-men-3-dobry-zly-inhuman-brian-michael-bendis-kris-anka-chris-bachalo-marco-rudy/
DOBRE, ZŁE I NA ZAKUPACH
więcej Pokaż mimo toWśród licznych pozycji wydawanych pod szyldem Marvel Now obie serie o X-Menach pisane przez Briana Michaela Bendisa zdecydowanie należą do tych najlepszych. Autor miał bowiem ciekawy pomysł nie tylko na odświeżenie przygód mutantów, ale także na poprowadzenie ich w sposób przystępny dla nowych czytelników. Do tego na łamach obu tytułów zebrał...
Uwielbiam tomy skupiające się na relacjach między bohaterami, w których jest więcej luźnej rozmowy niż scen akcji. Polubiłem postaci, wizualnie też bardzo ładnie.
Uwielbiam tomy skupiające się na relacjach między bohaterami, w których jest więcej luźnej rozmowy niż scen akcji. Polubiłem postaci, wizualnie też bardzo ładnie.
Pokaż mimo to