Eleanor Oliphant ma się całkiem dobrze

Okładka książki Eleanor Oliphant ma się całkiem dobrze Gail Honeyman
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Eleanor Oliphant ma się całkiem dobrze
Gail Honeyman Wydawnictwo: HarperCollins Polska literatura obyczajowa, romans
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Tytuł oryginału:
Eleanor Oliphant Is Completely Fine
Wydawnictwo:
HarperCollins Polska
Data wydania:
2017-05-24
Data 1. wyd. pol.:
2017-05-24
Data 1. wydania:
2017-05-18
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788327628695
Tłumacz:
Magdalena Słysz
Tagi:
humor kobieta odmiana losu optymizm powieść obyczajowa przyjaźń relacje międzyludzkie uczucie życie codzienne

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Samotność to taka straszna trwoga, ogarnia mnie, przenika mnie…



1389 159 87

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
1059 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1562
1544

Na półkach:

Ból samotności
„Teraz samotność to nowy rak – wstydliwa, żenująca przypadłość, której człowiek nabawił się niejasny sposób. Przerażająca, nieuleczalna, tak straszna, że lepiej w ogóle o niej nie wspominać; inni nie chcą o niej słyszeć z obawy, że mogliby się nią zarazić albo skusić los, by zesłał na nich podobne nieszczęście. W przypadku większości ludzi ich odejście z tego świata byłoby osobistą stratą przynajmniej dla garstki bliskich. Ja jednak nikogo takiego nie miałam” – te pełne goryczy słowa mogła wypowiedzieć tylko osoba, która sama doświadczyła smutku i wszelkich konsekwencji związanych z brakiem bliskiej osoby. Z brakiem jakiegokolwiek towarzystwa. Smutne jest to, że współcześnie coraz więcej osób boryka się z tą samotnością, niekiedy na własne życzenie, czasami jednak jest to wynik splotu wielu okoliczności. I choć próbujemy tę pustkę wokół nas zagłuszyć różnymi sposobami – rzucając się w wir zakupów, pracy czy nałogów – to ona i tak zagląda nam w oczy każdego poranka.
Eleanor Oliphant, trzydziestoletnia pracownica księgowości, sięga po alkohol. To on towarzyszy jej wieczorami, to on tuli do snu. Poza nim kobieta ma jeszcze audycje radiowe, książki na wiele dziwnych tematów oraz rozmowy z matką. Wszystko to w przeraźliwej regularności, przywodzącej na myśl zaburzenia kompulsywno-obsesyjne, Eleanor bowiem nie tylko regularnie raczy się wódką, ale także codziennie rozwiązuje w porze lunchu krzyżówki, zawsze zjadając kanapki. Poza tym unika zarazków, bakterii, nieprzewidzianych zdarzeń oraz … bliższych kontaktów z innymi ludźmi. Od lat nikt, poza pracownikami socjalnymi i osobami przeprowadzającymi odczyt liczników nie przestąpił progu jej mieszkania, od lat też nie kupiła sobie nic nowego. Dziwne? Może się takie wydawać, szczególnie, że Eleanor, będąc z wykształcenia filologiem klasycznym, nie rozumie metafor, przerażają ja również żarty. Czyżby cierpiała na zespół aspergera?
Rozwiązanie tej zagadki nie jest takie proste szczególnie, że Eleanor, bohaterka powieści „Eleanor Oliphant ma się całkiem dobrze”, wcale nie chce dać się poznać. Gail Honeyman stworzyła wyjątkową postać kobiety po przejściach, która tak naprawdę sama dla siebie jest zagadką. Książka, opublikowana nakładem Wydawnictwa HarperCollins, łącząca w sobie elementy powieści obyczajowej i dramatu, to pozycja dla tych, którzy wobec lektury mają wysokie oczekiwania, którzy lubią zagłębiać się w psychikę bohaterów i badać motywy ich zachowania. Przy Eleanor taka analiza staje się prawdziwym wyzwaniem, bowiem ona sama niewiele pamięta z okresu dzieciństwa. Zamiast wspomnień ma bliznę na twarzy i uczucie panicznego strachu przed matką.


(...) Pełna treść recenzji na stronie: http://www.qulturaslowa.pl/2017/06/gail-honeyman-eleanor-oliphant-ma-sie.html

Ból samotności
„Teraz samotność to nowy rak – wstydliwa, żenująca przypadłość, której człowiek nabawił się niejasny sposób. Przerażająca, nieuleczalna, tak straszna, że lepiej w ogóle o niej nie wspominać; inni nie chcą o niej słyszeć z obawy, że mogliby się nią zarazić albo skusić los, by zesłał na nich podobne nieszczęście. W przypadku większości ludzi ich odejście z tego...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 238
  • Chcę przeczytać
    1 196
  • Posiadam
    172
  • 2018
    50
  • 2021
    44
  • Ulubione
    44
  • 2019
    28
  • 2022
    21
  • Teraz czytam
    20
  • 2020
    20

Cytaty

Więcej
Gail Honeyman Eleanor Oliphant ma się całkiem dobrze Zobacz więcej
Gail Honeyman Eleanor Oliphant ma się całkiem dobrze Zobacz więcej
Gail Honeyman Eleanor Oliphant ma się całkiem dobrze Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także