Ostatnio bardzo popularne stały się książki, które odkrywają przed czytelnikiem sekrety królestwa roślin i zwierząt. Za ich sprawą możemy przekonać się, jak zadziwiająca potrafi być przyroda. W trend ten doskonale wpisuje się „Rzecz o ptakach” – jedna z najnowszych książek wydawnictwa Muza.

Jej autor, Noah Strycker, jest przyrodnikiem, podróżnikiem i współautorem magazynu „Birding”. W swojej książce skupił się na trzynastu gatunkach ptaków, które w jakiś sposób potrafią zadziwić. Przejawiają one zachowania, które w większości przypisywalibyśmy przede wszystkim ludziom, jednak się jednak okazuje, w pewnych kwestiach wcale nie jesteśmy aż tak wyjątkowi, ba! są rzeczy, w których to my ptakom nie dorastamy do pięt. Pomyślelibyście o tym, iż mówiąc o ptakach, można poruszyć takie tematy, jak samoświadomość, altruizm, odczuwanie żałoby, tworzenie dzieła sztuki czy zamiłowanie do tańca w takt muzyki? Ja bym na to nie wpadła, a jednak Noah Strycker udowadnia, że te typowo ludzkie pojęcia wcale nie dotyczą tylko ludzi.

„Rzecz o ptakach” to naprawdę interesująca pozycja i, co ciekawe, jej lektura wzbogaci nie tylko Waszą wiedzę o samych ptakach. Z książki nie tylko dowiecie się, dlaczego pingwiny nie odczuwają strachu przed ludźmi, jak gołębie docierają do celu, przemierzając setki kilometrów, czy jak to się dzieje, że orzechówki potrafią zapamiętać tysiące kryjówek, w których trzymają zapasy na zimę. Pisząc o tych skrzydlatych stworzeniach i starając się wyjaśnić nam ich tajemnice, Noah Strycker porusza tematy z wielu innych dziedzin nauki. Z książki dowiecie się również m.in., czym są tiole, na czym polega „gra w życie”, czym jest pałac pamięci, czy też na czym polega dylemat więźnia.

Książka jest napisana w przystępnym stylu. Owszem, pojawiają się w niej pewne naukowe zagadnienia, jednak są one dobrze wytłumaczone. Co więcej, autor ma w sobie żyłkę gawędziarza – przytacza wiele opowieści ze swojego życia, kiedy to badał różne gatunki ptaków, podróżując często do najdalszych zakątków globu, ale także przywołuje opisy obserwacji ptasiarzy z całego świata, czy prezentuje doświadczenia i obserwacje ludzi, których wkład w poznawanie ptaków na stałe zapisał się na kartach historii. Wyszła z tego całkiem ciekawa opowieść.

„Rzecz o ptakach” to naprawdę świetna książka, jednak w mojej ocenie ma pewien malutki mankament – otóż według mnie w książce brakuje fotografii. Za każdym razem, kiedy autor opisuje zdjęcia, jakie sam wykonał lub jakie widział, żałowałam, że nie zostały one zamieszczone w książce, bym mogła zobaczyć to samo, co na własne oczy ujrzał Noah Strycker. Opis, nawet bardzo szczegółowy, nie zastąpi obrazu, który wart jest więcej niż tysiąc słów.
Brak fotografii nie oznacza bynajmniej, że „Rzecz o ptakach” to sam tekst. Książka podzielona jest na trzy części (ciało, umysł oraz duch) i liczy sobie trzynaście rozdziałów – każdy z nich poświęcony jest jednemu gatunkowi i jego niezwykłym cechom, a na stronie tytułowej każdego rozdziału widnieje rysunek danego ptaka, tak więc bez obaw, nawet jeśli nie znaliście wcześniej danego gatunku, będziecie wiedzieli, jak wyglądają jego przedstawiciele.
Na koniec mała uwaga – czytając książkę, miejcie pod ręką smartfon, tablet lub komputer, bowiem autor parokrotnie odwołuje się do pewnych filmików na YouTube, warto więc poszukać ich i zobaczyć na własne oczy to, o czym pisze w danym momencie.

„Rzecz o ptakach” to pozycja dla każdego, kto lubi poznawać niesamowite fakty i zgłębiać tajemnice natury. Jeśli jesteście głodni wiedzy na temat ptaków, jest to coś idealnego dla Was. Polecam!

Tekst pochodzi z mojego bloga: http://zaczytana-dolina.blogspot.com/2017/04/rzecz-o-ptakach-noah-strycker.html

Ostatnio bardzo popularne stały się książki, które odkrywają przed czytelnikiem sekrety królestwa roślin i zwierząt. Za ich sprawą możemy przekonać się, jak zadziwiająca potrafi być przyroda. W trend ten doskonale wpisuje się „Rzecz o ptakach” – jedna z najnowszych książek wydawnictwa Muza.

Jej autor, Noah Strycker, jest przyrodnikiem, podróżnikiem i współautorem magazynu...