rozwińzwiń

Piękne życie. Jak nauczyłam się mówić nie, przestałam być idealna i odnalazłam spokój

Okładka książki Piękne życie. Jak nauczyłam się mówić nie, przestałam być idealna i odnalazłam spokój Shauna Niequist
Okładka książki Piękne życie. Jak nauczyłam się mówić nie, przestałam być idealna i odnalazłam spokój
Shauna Niequist Wydawnictwo: Znak poradniki
240 str. 4 godz. 0 min.
Kategoria:
poradniki
Tytuł oryginału:
Present over Perfect
Wydawnictwo:
Znak
Data wydania:
2017-07-03
Data 1. wyd. pol.:
2017-07-03
Liczba stron:
240
Czas czytania
4 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324045570
Tłumacz:
Matylda Biernacka
Tagi:
szczęście dobre życie psychologia
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
56 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
222
54

Na półkach:

Książka, która zupełnie odmieniła mnie i moje podejście do życia.

Książka, która zupełnie odmieniła mnie i moje podejście do życia.

Pokaż mimo to

avatar
3762
3704

Na półkach:

Zbiór przemyśleń i deklaracji wiary, ale nie ma tu odpowiedzi jak nauczyć się mówić nie, przestać być idealną i odnaleźć spokój.

Zbiór przemyśleń i deklaracji wiary, ale nie ma tu odpowiedzi jak nauczyć się mówić nie, przestać być idealną i odnaleźć spokój.

Pokaż mimo to

avatar
68
46

Na półkach:

Dobra książka, mądra, nawet kilka bardzo wartościowych wskazówek można w niej znaleźć, ale cały czas miałam wrażenie, że czytam słabszą wersję Reginy Brett, przy czym tutaj poszczególne historie wydawały mi się bardzo chaotyczne. Myślę też, że nie jestem właściwym odbiorcą tej książki, ponieważ raczej opowiada ona o tym, jak zwolnić w codzienności, a ja akurat lubię ten pęd ;D
W dodatku moim zdaniem tytuł "Piękne życie" jest nie do końca trafiony, ponieważ książka opowiada o tym, jak z pewnością siebie decydować mądrze o sobie i swoim czasie, jak być obecnym tu i teraz i przestać gonić za szeroko rozumianą "karierą". Dość powiedzieć, że oryginalny tytuł to "Present over Perfect". Średnio mi się podobała, raczej nie będę do niej wracać.
Chętni mogą przeczytać fragment tu: https://stacja7.pl/styl-zycia/nic-nikomu-musisz-udowadniac/

Dobra książka, mądra, nawet kilka bardzo wartościowych wskazówek można w niej znaleźć, ale cały czas miałam wrażenie, że czytam słabszą wersję Reginy Brett, przy czym tutaj poszczególne historie wydawały mi się bardzo chaotyczne. Myślę też, że nie jestem właściwym odbiorcą tej książki, ponieważ raczej opowiada ona o tym, jak zwolnić w codzienności, a ja akurat lubię ten pęd...

więcej Pokaż mimo to

avatar
29
28

Na półkach: , ,

Piękna książka, mądre treści.

Piękna książka, mądre treści.

Pokaż mimo to

avatar
1129
445

Na półkach: ,

Miałam sobie odpuścić wszelkiego typu poradniki, które za zadanie mają m.in. nauczyć mnie, jak być szczęśliwą, pewną siebie osobą, ale «Piękne życie» Shauny Niequist wygrało z moim postanowieniem kusząc mnie piękną okładką. Czy dobrze, że tym razem uległam?

Shauna Niequist była z pozoru szczęśliwą matką i mężatką oraz kobietą sukcesu pod względem zawodowym. Jeśli jednak głębiej przyjrzymy się jej życiu, dostrzeżemy osobę na skraju wyczerpania, przytłoczoną robieniem kariery i brakiem czasu na to, co rzeczywiście jest istotne: rodzina, spokój, miłość. Niequist wreszcie to dostrzegła i postanowiła skończyć z gonieniem za sukcesami zawodowymi za wszelką cenę. W swojej książce dzieli się z nami walką o nowe, lepsze życie.

Pod piękną okładką kryje się istotne przesłanie - zwolnij i zacznij żyć! W dzisiejszym świecie ludzie poświęcają się karierze zawodowej, odstawiając rodzinę na dalszy plan. Tak samo robiła autorka «Pięknego życia», przypłacając to m.in. własnym zdrowiem. Pracoholizm i gonienie za pieniędzmi są na porządku dziennym. Ciągle chcemy więcej i więcej, zazdrościmy innym sukcesów, próbujemy wygrać ten wyścig szczurów. A co ze szczęściem? Wydaje nam się, że przyniesie nam je upragniona kariera, ale czy tak jest zawsze? Nie.

Przykłady z życia Niequist mogą być przestrogą dla młodych ludzi, którzy dopiero wchodzą w ten świat karierowiczów. Może być też nadzieję dla osób w dojrzalszym wieku, którzy nie wiedzą jak wyhamować, jak zmienić swoje życie. Tego ogromnego plusa nie mogę odmówić «Pięknemu życiu». Jednak sama lektura książki Niequist nie powaliła mnie na kolana. Może dlatego, że nie jestem typem pracoholika? Nie mam ambicji na wielką karierę a rodzina zawsze była dla mnie na pierwszym miejscu. Historia Shauny niejednokrotnie przyprawiała mnie o ciarki, że można zatracić się tak bardzo w gonieniu za sukcesami, że praca może być ważniejsza niż własne dzieci.

«Piękne życie» to bardziej pamiętnik autorki niż poradnik. Przy mnogości historii z życia Niequist, zabrakło mi prostych porad na to, jak zacząć zwalniać ten pęd w życiu, od czego zacząć. Nie mogę też nie zwrócić uwagi na to, że ta książka to właściwie jeden misz-masz. Nie ma tu żadnego logicznego ciągu, rozplanowanych rozdziałów itd. To raczej zlepek historii i przemyśleń. Irytowała mnie jeszcze jedna rzecz - od pierwszych stron widać, jak bardzo wierząca jest autorka. Ciągłe wzmianki o jej miłość i pokładania zaufania w Bogu niestety bardziej mnie denerwowały niż były natchnieniem.

Podsumowując: Tematyka tej książki jest bardzo ważna, ale gdyby nie piękna okładka, raczej nie sięgnęłabym po «Piękne życie». Recenzję tym razem pozostawię bez werdyktu.

Miałam sobie odpuścić wszelkiego typu poradniki, które za zadanie mają m.in. nauczyć mnie, jak być szczęśliwą, pewną siebie osobą, ale «Piękne życie» Shauny Niequist wygrało z moim postanowieniem kusząc mnie piękną okładką. Czy dobrze, że tym razem uległam?

Shauna Niequist była z pozoru szczęśliwą matką i mężatką oraz kobietą sukcesu pod względem zawodowym. Jeśli jednak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1241
196

Na półkach:

http://www.recenzjeksiazek.pl/2017/08/piekne-zycie-shauna-niequist.html

http://www.recenzjeksiazek.pl/2017/08/piekne-zycie-shauna-niequist.html

Pokaż mimo to

avatar
800
660

Na półkach: ,

Nie tego się spodziewałam, jednak innym może się spodobać.
To raczej rodzaj poradnika lub bardziej przewodnika duchowego.

Nie tego się spodziewałam, jednak innym może się spodobać.
To raczej rodzaj poradnika lub bardziej przewodnika duchowego.

Pokaż mimo to

avatar
135
104

Na półkach: ,

Znacie to uczucie, gdy tak wiele oczekujecie od książki, a tak niewiele wam po niej pozostaje? Jak jest cała kiepska, to pół biedy. Gorzej, jak jest dobra, naprawdę świetnie napisana, a jednak jakiś niedosyt pozostawia. Może nie rozczarowanie - bo to za duże słowo - ale jednak lukę, przestrzeń, której nie wypełniły słowa, nawet najprecyzyjniej skrojone.

"Piękne życie" to najnowsza książka amerykańskiej autorki Shauny Niequist, która ukazała się w lipcu na polskim rynku nakładem Wydawnictwa Znak. Okładka, trzeba przyznać, jest zachwycająca; przyjemna w dotyku faktura płótna i baśniowy, naszkicowany z fantazją kwiat, przeplatający się między literami. Karty z wysokiej jakości papieru, wytonowana czcionka, czytelny podział na rozdziały. Już samo trzymanie w rękach takiego egzemplarza to radość dla miłośnika książek - dopieszczenie jego potrzeb estetycznych.

Piękna okładka podkreśla tytułowe piękno życia. To nie przypadek, a trafny zamysł wydawniczy - jestem pod wrażeniem.

Świetny jest także styl autorki; lekki, płynny, przejrzysty. Nic tu nie zacina, nie zgrzyta, nie zamęcza czytelnika. Autorka snuje swoją opowieść tak swobodnie, że niemal od niechcenia. Celnie dobiera słowa, układając zgrabne akapity i formułuje niebanalne przemyślenia. Zmusza do pochylenia się nad własnym życiem i to jest bez wątpienia największa siła jej przekazu.

Problem jednak w tym, że w ostatnim czasie sporo książek opiewających proste, minimalistyczne życie pojawiło się na rynku. Przeczytałam co najmniej kilka tytułów o potrzebie zatrzymania się, przewartościowania, odrzucenia pędu cywilizacyjnego i cieszenia się wspólnymi chwilami z bliskimi. Być może więc dlatego nic mnie tu nie zaskoczyło. Pozostał niedosyt.

Droga, jaką pokonała autora, by przestać starać się zadowolić wszystkich i w końcu zatroszczyć się o siebie - okazała się naturalną koleją rzeczy. Człowiek o rozbudzonej świadomości może odmienić swój los i Shauna Niesquist tego właśnie dokonała. Z zapracowanej, zabieganej, notorycznie przemęczonej matki stała się wyciszoną, zasłuchaną we własne potrzeby kobietą. To piękna przemiana. I warto czerpać z mądrości Shauna Niequist.

Dużą rolę w procesie przemiany - procesie odzyskiwania siebie, odegrała głęboka wiara pisarki. I tu pojawia się pytanie; czy pisanie o konkretnej religii i opierania się na sztywnym kręgosłupie etycznym, jaki ona dyktuje, trafi do każdego czytelnika? Mam wątpliwości, zwłaszcza że mi samej wychwalanie znaczenia modlitwy i poczucia wspólnoty religijnej chwilami uwierało. A z zapowiedzi wydawcy nic nie wskazywało, że będzie to opowieść tak mocno zakorzeniona religijnie.

Dlatego mam mieszane odczucia po lekturze "Pięknego życia". Ani to poradnik, ani powieść. Raczej opowieść przyjaciela, który ciepłym gestem zaprasza, byś usiadł obok niego na werandzie i wysłuchał jego historii. A to czy coś z niej wyniesiesz zależy od tego, na jakim etapie własnej drogi jesteś.

Jeżeli czujesz, że twoje życie nabrało niebezpiecznej prędkości, to ta książka pomoże ci się zatrzymać. Zawsze warto spróbować i ocenić samemu. ArtMagda.

Znacie to uczucie, gdy tak wiele oczekujecie od książki, a tak niewiele wam po niej pozostaje? Jak jest cała kiepska, to pół biedy. Gorzej, jak jest dobra, naprawdę świetnie napisana, a jednak jakiś niedosyt pozostawia. Może nie rozczarowanie - bo to za duże słowo - ale jednak lukę, przestrzeń, której nie wypełniły słowa, nawet najprecyzyjniej skrojone.

"Piękne życie" to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
94
62

Na półkach:

Dość ciekawa książka pod koniec której pojawił mi się jeden znak zapytania. Czy to życie spokojne, w bliskości, nie wiąże się z utratą ambicji, chęci do działania, której powodem często jest presja zaburzająca spokój?

Dość ciekawa książka pod koniec której pojawił mi się jeden znak zapytania. Czy to życie spokojne, w bliskości, nie wiąże się z utratą ambicji, chęci do działania, której powodem często jest presja zaburzająca spokój?

Pokaż mimo to

avatar
679
457

Na półkach: , ,

„Chcę przedstawić przyczyny swojego zmęczenia. Chcę zaprezentować listę, częściowo dlatego, żebyście to poczuli, żebyście poczuli się równie zmęczeni, oszołomieni i zagubieni jak ja”. Shauna Niequist to amerykańska pisarka, autorka czterech książek. „Piękne życie" to jej najnowsza pozycja. I już została uznana za bestseller „New York Timesa”, „Publishers Weekly” i Amazona. Szczerze mówiąc ja mam mieszanie uczucia i do końca jeszcze nie wiem, czy mi się podobała.

Shauna Niequist już w pierwszych rozdziałach książki pisze, że chciałaby się podzielić z czytelnikami tym, że pewnego dnia zrozumiała, jakie błędy popełniała do tej pory. Nie jest to zatem poradnik jak pięknie żyć, a jedynie wspomnienia i dygresje pewnej kobiety. Autorka opowiada o przemianie jaka w niej zaszła, o przemęczeniu, o ciągłej gonitwie, o zapracowaniu, o braku czasu. Na początku dobrze mi się to czytało. Pani Shauna ma lekki i swobodny styl, nie pisze rozwlekłych historii, tylko opowiada o urywkach z życia. Cały czas mówi o znalezieniu równowagi, o tym, aby na chwilę zwolnić tempo, zatrzymać się, zachwycić się przyrodą i czasami odmówić znajomym przysług. Wszystko pięknie, też się z tym zgadzam, tylko że autorka mierzy życie swoją miarą. I udziela potem porad innym kobietom, że one też tak mogą. Ale chyba jednak nie do końca.

Shauna Niequist prowadzi idylliczne życie. Po pierwsze ma możliwość pracy w domu, gdyż jest pisarką. Wakacje spędza z rodziną na Hawajach, Boże Narodzenie i Nowy Rok na plaży, weekendy w domku letniskowym nad jeziorem, a zwykły dzień zaczyna od kawy na werandzie. W między czasie lata samolotem do Londynu na spotkania autorskie. Poza tym kochający mąż ma podobną pracę do niej. Przy takim trybie życia bardzo prosto znaleźć równowagę, docenić to, co się ma, cieszyć się z małych rzeczy i relaksować się na łonie przyrody. Większość kobiet żyje jednak do wypłaty do wypłaty, martwi się o niezapłacone rachunki, o zorganizowanie czasu dzieciom, kiedy wracają z pracy. Nie jeżdżą też co weekend nad jezioro, nie latają do Londynu z koleżankami, a nawet nie piją rano kawy na werandzie, bo po prostu nie mają tej werandy. Dlatego ta książka momentami wydawała mi się lekko samolubna i wyniosła. Choć autorka raczej nie dostrzega tej swojej wyniosłości.

Kolejny mój zarzut to podejście do spraw religii. Shauna i je mąż deklarują, że są praktykującymi chrześcijanami. Autorka cytuje Pismo Święte, odwołuje się do przykazań i pisze, że trzeba żyć zgodnie z Ewangelią. O tym jak odnaleźć w sobie Jezusa. I znowu wszystko pięknie, gdyby to miało pokrycie w czynach. Bo co innego radzić, a co innego do tego się stosować. Na stronie internetowej Aarona Niequist (męża Shauny) można odnaleźć informację, że jest on „worship leader”. W wolnym tłumaczeniu oznacza to „przywódca kultu”. Shauna jest natomiast w dziale kierowniczym. Oznacza to, że działają oni w stowarzyszonych grupach i przenoszą się z kościoła do kościoła głosząc Słowo Boże. Trochę zatem mi się to gryzie.

Jednak żeby nie było samych negatywów, to teraz trochę posłodzę. Książka ma parę rozdziałów, które urzekają i dają do myślenia. Bardzo podobała mi się część o odchodzeniu od idei doskonałości. O tym, że nie trzeba być ciągle idealną matką, żoną, gospodynią. „Ludzie nazywali mnie twardzielą. Z dużymi możliwościami. I mówili, że jestem kimś, na kogo można liczyć. To wszystko miłe określenia. W pewnym sensie. Jednak nie tak miłe jak kochająca, dobra czy radosna. Taka nie byłam. Wierzyłam, że praca mnie wybawi, uszczęśliwi, rozwiąże problemy. Że jeśli wyczerpię się do cna, po drugiej stronie tej harówki będzie na mnie czekał błogostan. Niestety nie czekał”.

Podobało mi się również jak autorka opowiada o podejściu do modlitwy. Porównuje ją do buteleczki z octem i oliwą. „Nie spróbujesz oliwy, dopóki nie wylejesz octu”. W piękny sposób pisze tu o wyzbyciu się uprzedzeń, żali i dawnych urazów.

I na koniec kolejny plus, ale ten jest niezależny od autorki. Chodzi o wydanie. Cudna okłada, bardzo subtelna i urzekająca. Ponadto Wydawnictwo Znak dołączyło do książki drugą okładkę do samodzielnego pokolorowania. Pokolorowania swojego życia. W dowolne barwy. I już sama taka drobnostka sprawiała, że przyjemnością to przeczytałam. Polecam!

„Chcę przedstawić przyczyny swojego zmęczenia. Chcę zaprezentować listę, częściowo dlatego, żebyście to poczuli, żebyście poczuli się równie zmęczeni, oszołomieni i zagubieni jak ja”. Shauna Niequist to amerykańska pisarka, autorka czterech książek. „Piękne życie" to jej najnowsza pozycja. I już została uznana za bestseller „New York Timesa”, „Publishers Weekly” i Amazona....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    158
  • Przeczytane
    68
  • Posiadam
    23
  • Teraz czytam
    5
  • 2018
    4
  • 2017
    2
  • 2017 r.
    2
  • Naturalnie
    1
  • Ebook
    1
  • Przeczytane w 2017 r.
    1

Cytaty

Więcej
Shauna Niequist Piękne życie. Jak nauczyłam się mówić nie, przestałam być idealna i odnalazłam spokój Zobacz więcej
Shauna Niequist Piękne życie. Jak nauczyłam się mówić nie, przestałam być idealna i odnalazłam spokój Zobacz więcej
Shauna Niequist Piękne życie. Jak nauczyłam się mówić nie, przestałam być idealna i odnalazłam spokój Zobacz więcej
Więcej

Video

Video

Podobne książki

Przeczytaj także