"Bliżnięta z lodu" czytałam kilka miesięcy temu i jakoś nie mogłam się zabrać za kolejną powieść tego autora.Dopiero teraz mi sie to udało.
Rachel,dziewczyna z klasy średniej bierze ślub z bogatym wdowcem.
Razem z ośmioletnim pasierbem zamieszkują w rezydencji,położonej na odludziu.Na początku jedyną rysą na szkle, w tym małżeństwie,wydaje się być to,że David pracuje cały tydzień,a jedynie w weekendy jest w domu.Rachel skazana jest na spędzanie czasu prawie cały tydzień w samotności.Po pewnym czasie zachowanie pasierba-Jamie'go się zmienia.Zaczyna twierdzić,że widzi swoją matkę,która zginęła w wypadku.Coraz bardziej zamyka się w sobie.
Rachel zaczyna się bać i też doświadczać dziwnych wizji,na dodatek odkrywa niepokojące fakty dotyczące śmierci poprzedniej żony swojego męża. . .
Czy Jamie rzeczywiście widzi ducha? Czy Rachel oszalała? Dlaczego David kłamie,na temat śmierci żony ?Co tak naprawdę się stało? A może cały ten dom jest nawiedzony ?

Przede wszystkim autor perfekcyjnie tworzy mroczny klimat.Już same te opisy miejsc wzbudzają w czytelniku niepokój i powodują dreszcze.Do tego dochodzą jeszcze wydarzenia,które przydarzają się bohaterom.Chylę czoła.
Co do reszty. . .Akcja dopiero rozkręca się tak gdzieś ok. połowy książki.Potem nabiera tępa.Można się trochę niecierpliwić.Nie wszystko też,co dzieje się,co niby jest wyjaśnione jest zrozumiałe.Czegoś mi tutaj zabrakło.Gdyby porównać "Bliźnięta. . ." i "Dziecko. . .",ta pierwsza powieść była jakby bardziej dynamiczna,jeśli tak można napisać w tym przypadku,aczkolwiek mroczny klimat jest utrzymany w obu na podobnym poziomie.Tak czy czy inaczej polecam.Warto przeczytać.

"Bliżnięta z lodu" czytałam kilka miesięcy temu i jakoś nie mogłam się zabrać za kolejną powieść tego autora.Dopiero teraz mi sie to udało.
Rachel,dziewczyna z klasy średniej bierze ślub z bogatym wdowcem.
Razem z ośmioletnim pasierbem zamieszkują w rezydencji,położonej na odludziu.Na początku jedyną rysą na szkle, w tym małżeństwie,wydaje się być to,że David pracuje cały...