Dom kamienia. Garnet
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Cykl:
- Klejnot (tom 1.5)
- Tytuł oryginału:
- The House of the Stone, Garnet's Story
- Wydawnictwo:
- Jaguar
- Data wydania:
- 2017-03-22
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-07-07
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788376865423
- Tłumacz:
- Iwona Wasilewska
Dwie nowele uzupełniające historie bohaterów „Klejnotu”.
W „Klejnocie”, poznaliśmy historię Violet jako surogatki Diuszesy Jeziora.
Teraz czas na opowieść Raven służącej Hrabinie Kamienia oraz Garneta – syna Diuszesy
Gdy Raven zostaje kupiona na aukcji, od razu wie, że nie wszystko będzie dobrze. A kiedy trafia do pałacu hrabiny, szybko odkrywa, że ta, bardziej niż posiadaniem dziecka, jest zainteresowana eksperymentowaniem z ciałem i umysłem dziewczyny…
Garnet do tej pory był beztroskim chłopakiem. Coś się jednak zmienia i chłopak przestaje akceptować okropności, które dzieją się tuż przed jego oczami. Czy uda mu się coś z tym zrobić?
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 292
- 271
- 81
- 9
- 7
- 7
- 5
- 5
- 4
- 4
Opinia
Nie wiem czy lubię czy nie lubię opowiadań dopisywanych do różnych serii.
Niezmiennie po nie sięgam, gdy tylko dowiem się o ich powstaniu, ale zwykle czuję się albo zdezorientowana albo zawiedziona albo zniesmaczona.
Bywam zadowolona? Raz na jakiś czas.
Tym razem połowicznie.
Do serii Amy Ewing "Klejnot" powróciłam w tym roku, tak jakoś bez szczególnego powodu, chyba takiego wyłącznie, że nie wiedziałam czemu wcześniej zrezygnowałam.
Trylogia nie jest zachwycająca, ale teraz będę mówić o dwóch opowiadaniach, których bohaterowie - Raven i Garnet, byli zdecydowanymi plusami dziełka Emy Ewing(które mogę określić w wielkim skrócie po prostu płytkim).
Nie tylko byli plusami,ale chętnie bym ich widziała, jako głównych bohaterów(w zastępstwie za Violet).
Powinnam zaznaczyć z góry: oba opowiadania nie są przeznaczone do przeczytania przed serią właściwą, wydarzenia w nich pokrywają się z tymi w pierwszym tomie i popsułyby efekt,które powinno dać zakończenie tomu pierwszego.
Nie radzę też czytać osobom niezaznajomionym z pierwszym tomem, moich dalszych wypocin. Tym mogę tylko nie polecić trylogii;)
"Dom kamienia" to historia z punktu widzenia Raven, przyjaciółki Violet, głównej bohaterki serii. Miałam co do tej dziewczyny mieszane uczucia. Nie byłam też pewna jak autorka podejdzie do jej historii w tym opowiadaniu. Głównie dlatego, że tej autorce nie ufam.
Amy Ewing napisała serię, która powinna być mocna w wydźwięku, poruszyła ciekawe i dość dorosłe tematy i zrobiła z tego słabe romansowo-fantastyczne czytadło, które okazało się... w nawiasie powyżej użyłam jedynego słowa, które mam na ten temat.
Ale, ale wróćmy do Raven.
W trylogii autorce udało się przynajmniej jej nie popsuć. A w opowiadaniu?
Oczekiwałam więcej.
Pisarka zaczyna od sceny przedstawionej w książce, a opisanej z punktu widzenia Violet i kończy na scenie przedstawionej w książce, a opisanej z punktu widzenia Violet, po drodze opisując scenę przedst... Rozumiecie?
Właściwie opowiadanie mogło być dobre, ale się autorce nie chciało.
W miejscu, gdzie mogłaby dopiero zacząć - skończyła.
I to by było w tej kwestii na tyle.
W prawdzie samą Raven udało mi się trochę lepiej poznać, ale nic po za tym.
Liczyłam i się przeliczyłam.
"Garnet" to opowiadanie z punktu widzenia Garneta(a to niespodzianka!), mojej ulubionej postaci w serii.
I nie wiem czy z tego powodu, ale bardzo mi się podobało. Dało mi uczucie, że autorka jednak potrafi dobrze pisać, tylko się nie stara.
Bohater jest dobrze i zgodnie z mymi przewidywaniami poprowadzony(dla mnie nie było żadnej zaskoczki w finale pierwszego tomu), ale w tym opowiadaniu są i inne ciekawe postacie, o których z pewnością niejeden czytelnik "Klejnotu" zechce więcej poczytać.
Ogólnie oba opowiadania wypadają o wiele lepiej od trylogii.
Więc jeśli ją przeczytaliście, to weźcie się za dodatek.
Nie wiem czy lubię czy nie lubię opowiadań dopisywanych do różnych serii.
więcej Pokaż mimo toNiezmiennie po nie sięgam, gdy tylko dowiem się o ich powstaniu, ale zwykle czuję się albo zdezorientowana albo zawiedziona albo zniesmaczona.
Bywam zadowolona? Raz na jakiś czas.
Tym razem połowicznie.
Do serii Amy Ewing "Klejnot" powróciłam w tym roku, tak jakoś bez szczególnego powodu, chyba...