Amy Ewing is the young adult author of THE JEWEL, the first in a trilogy from HarperTeen, coming out September 2014. She grew up in a small town outside Boston, where her librarian mother instilled a deep love of reading at a young age. Amy moved to New York City in 2000 to study theater at New York University. Unfortunately, her acting career didn’t quite pan out. She worked in restaurants, as an administrative assistant, a nanny, and a sales representative for a wine distributor before the lack of creativity in her life drove her to begin writing.
Amy received her MFA in Creative Writing for Children from The New School, where she was lucky enough to meet a fabulous community of YA writers who keep her sane on a daily basis. She lives in Harlem, where she spends her days writing, eating cheese, and occasionally binge watching The Vampire Diaries.http://amyewingbooks.com/
Ten tom to dodatek, ta sama historia, ale napisana z punktu widzenia innych postaci. Ja osobiście po prostu nie przepadam za dodatkami i ten dodatek też nie zrobił na mnie większego wrażenia. Był wprawdzie ciekawy, sympatyczny oraz dobrze się go czytało i jest to poboczna powieść dla fanów serii, którzy nie chcą się jeszcze rozstawać z bohaterami, ale nie było tu żadnych wydarzeń które były by dla czytelnika zaskoczeniem.
Niesamowicie intryguje mnie pomysł wydanie tej książki w oprawie identycznej do "Rywalek". W sumie podobieństwa między książkami kończą się na estetyce świata przedstawionego - monarchia, ale w jakiś sposób odtworzona w przyszłości/alternatywnym świecie z elementami dystopii. "Klejnot" ma w sobie tej dystopii znacznie więcej (bardzo przypomina te wszystkie trylogię wydane jako poplon "Igrzysk Śmierci"),ma też element fantastyki. Nie ma w sobie w połowie tyle humoru, co Rywalki, ale nie jest to samo w sobie wadą. Problemem jest raczej to, że nie umiem określić, czy jest on bardziej przystosowaną dla młodzieży "Opowieścią Podręcznej", czy kolejnym romansidłem pod przykrywką dystopii poruszającej poważne problemy.
Czuć, że jest to pierwszy tom trylogii i brakuje mi przeczytania kolejnych do pełnoprawnej oceny, ale sam "Klejnot" zdążył mnie zaciekawić swoim światem i relacjami między postaciami.