Początkowo trudno mi było ocenić tę książkę. Autorka stworzyła bohaterkę, której zwyczajnie nie da się lubić, ale jednocześnie dość jednoznacznie dała do zrozumienia, że całe plastikowe zachowanie Emmy wynika ze środowiska, w jakim dziewczyna żyje. Myślę, że to był celowy zabieg. Louise zrobiła wszystko, żeby wręcz zgrzytać zębami ze złości po każdej kolejnej stronie. Emma była wredna, nieczuła, zadufana w sobie, egoistyczna... aż chciałoby się tutaj użyć dość niecenzuralnego słowa. I kiedy dochodzi do tego, do czego dochodzi, aż samo ciśnie się na usta, że dziewczyna - jak tytuł wskazuje - sama się prosiła. Ale tak nie jest. Moją pierwszą myślą było, że nikt, absolutnie NIKT - czy "zły", czy "dobry", nie zasługuje na coś takiego. Obojętnie czy "sam się o to prosi", czy nie. Louisa doskonale uwydatniła społeczne postrzeganie ofiar w takich sytuacjach. Miasteczko podzieliło się na tych, którzy całkowicie wierzyli, że Emma jest ofiarą oraz tych, którzy uważali że sama jest sobie winna. Typowe wiktymizowanie ofiary. I miałam nadzieję, że to wszystko skończy się inaczej... Ale końcówka sprawiła, że nie polubiłam tej opowieści. Autorka to przewidziała, o czym wspomniała w podziękowaniach. Wszystko pozostało w rękach czytelnika. Każdy powinien sam opowiedzieć się po jednej ze stron. Jednak ja zdaję sobie sprawę z tego, która była właściwa. A nie do końca jestem pewna, czy każdy (szczególnie młodzież) to zrozumie. Zabrakło tutaj tej małej cząstki wyjaśnienia skąd takie, a nie inne postrzeganie. Skąd takie, a nie inne zarzuty. Szkoda. Ogromna szkoda. Mam wrażenie, że autorka trochę zmarnowała potencjał tej historii. Stąd ocena niższa o jedną gwiazdkę.

Początkowo trudno mi było ocenić tę książkę. Autorka stworzyła bohaterkę, której zwyczajnie nie da się lubić, ale jednocześnie dość jednoznacznie dała do zrozumienia, że całe plastikowe zachowanie Emmy wynika ze środowiska, w jakim dziewczyna żyje. Myślę, że to był celowy zabieg. Louise zrobiła wszystko, żeby wręcz zgrzytać zębami ze złości po każdej kolejnej stronie. Emma...