Sama się prosiła

Okładka książki Sama się prosiła Louise O'Neill
Okładka książki Sama się prosiła
Louise O'Neill Wydawnictwo: Feeria Young literatura młodzieżowa
344 str. 5 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Tytuł oryginału:
Asking For It
Wydawnictwo:
Feeria Young
Data wydania:
2017-01-11
Data 1. wyd. pol.:
2017-01-01
Data 1. wydania:
2015-09-03
Liczba stron:
344
Czas czytania
5 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788372296238
Tłumacz:
Anna Dobrzańska
Tagi:
gwałt trauma literatura irlandzka
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
417 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
145
119

Na półkach:

"Sama się prosiła" to jedna z tych książek, których nie sposób ocenić. Temat trudny i ciężki, niesamowicie traumatyczny dla osób z nim zetkniętych- gwałt. Przyznam się, że nie potrafiłam się utożsamić z cierpieniem Emmy, bo czy ona cierpiała?

Czy może tylko żałowała swojego życia, jakie było jej udziałem przed tym wydarzeniem? Emma- główna bohaterka powieści, jest zdającą sobie sprawę ze swej urody, popularną w szkole 18-latką, korzystającą z życia, wyśmiewającą wszystkich wokół, nie żałując przy tym swoich przyjaciółek. Zostaje znaleziona pod domem, przez swoich rodziców, nic nie pamięta, a jedyna relacja z "pamiętnej imprezy, to zdjęcia zamieszczone w sieci, na portalach społecznościowych, gdzie wszyscy "mogą podziwiać jej wdzięki", przez co stopniowo wycofuje się z życia społecznego, zamykając się w przysłowiowych czterech ścianach, a jedynym celem jej życia jest odebranie sobie życia.

Zastanawiam się, czy gdyby takie wydarzenie odnosiło się do skromnej dziewczyny, która nie ma przyjaciół, i przypadkowo została zaproszona na imprezę, to czy żałowała bym jej bardziej? Myślę, że tak. Jest to moje drugie podejście do tej książki, tym razem zakończone sukcesem. Ukazuje świat, w którym przychodzi żyć "młodym dorosłym", dla których w większości, najważniejsza jest uroda, epatowanie nią na facebooku, czy instagramie, przygodny seks, bo dlaczego nie? albo, żeby nie czuć się gorszym od innych "którzy mają już to za sobą". Lousie O'Neill ukazała w swojej książce inną stronę młodzieńczej naiwności. I choćby dlatego można, sięgnąć po tą pozycję

"Sama się prosiła" to jedna z tych książek, których nie sposób ocenić. Temat trudny i ciężki, niesamowicie traumatyczny dla osób z nim zetkniętych- gwałt. Przyznam się, że nie potrafiłam się utożsamić z cierpieniem Emmy, bo czy ona cierpiała?

Czy może tylko żałowała swojego życia, jakie było jej udziałem przed tym wydarzeniem? Emma- główna bohaterka powieści, jest zdającą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
62
15

Na półkach:

Ciężko mi opisać odczucia co do tej książki. Niby nudna, ale wstrząsająca, niby nie napisana zbyt fobrze ale mocna. Polecam jednak

Ciężko mi opisać odczucia co do tej książki. Niby nudna, ale wstrząsająca, niby nie napisana zbyt fobrze ale mocna. Polecam jednak

Pokaż mimo to

avatar
1000
975

Na półkach: , , ,

Rzeczywiście mocna ta książka. Chociaż chyba nie do końca wstrząsnęła mną tak, jak myślałam, że wstrząśnie :P Ale oczywiście nie zaprzeczę, że jest dosyć mocna i brutalna.

Rzeczywiście mocna ta książka. Chociaż chyba nie do końca wstrząsnęła mną tak, jak myślałam, że wstrząśnie :P Ale oczywiście nie zaprzeczę, że jest dosyć mocna i brutalna.

Pokaż mimo to

avatar
231
69

Na półkach:

Ta książka dostarczyła mi wiele emocji. Byłam zła i poirytowana podczas jej czytania. Średnio to było na moje nerwy.
Jak można wywnioskować z tytułu czy opisu książki, główna bohaterka Emma zostaje zgwałcona na imprezie. Następnego dnia rano rodzice znajdują ją zakrwawioną, brudną oraz zdezorientowaną przed drzwiami. Okazuje się, że Emma nic nie pamięta z tej felernej nocy, lecz mało kto jej wierzy… Na dodatek paskudne zdjęcia z tej imprezy lądują na Facebooku i każdy wie co się stało…
Strasznie złościło mnie, że w tej książce wiele osób uznawało ofiarę za osobę winną samej sobie tego zdarzenia, zarzucali dziewczynie, że sama się prosiła. Na przykład tym, że była skąpo ubrana. Była nawet wypowiedź w tv, że te dziewczyny chodzą skąpo ubrane, wyrozbierane i co się dziwią, że dostają później to czego chciały. To, że dziewczyna/kobieta jest ubrana tak jak chce nie zezwala nikomu na wyrządzenie jej krzywdy, przecież to NIE JEST zaproszenie do przemocy ze strony mężczyzn. Tak samo spożywanie alkoholu albo bycie nie w stanie NIE JEST zezwoleniem by gwałcić czy wykorzystywać kobiety.
Nic nie może usprawiedliwić oprawcy. Autorka pokazała jak społeczeństwo dzieli się na dwie drużyny. Jedni wierzą ofierze, a drudzy bronią sprawców tak okropnego czynu. Nie czytało się tego lekko.
Jest to smutna i dość dramatyczna książka. Myślę też, że autorce udało się świetnie przedstawić klimat irlandzkiego miasteczka, młodzieży oraz ich życia.
Polecam tę książkę, ale miejcie w pamięci sięgając po nią trigger warningi jakimi są nadużywanie alkoholu, substancji odurzających oraz gwałt.

Ta książka dostarczyła mi wiele emocji. Byłam zła i poirytowana podczas jej czytania. Średnio to było na moje nerwy.
Jak można wywnioskować z tytułu czy opisu książki, główna bohaterka Emma zostaje zgwałcona na imprezie. Następnego dnia rano rodzice znajdują ją zakrwawioną, brudną oraz zdezorientowaną przed drzwiami. Okazuje się, że Emma nic nie pamięta z tej felernej nocy,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
28
19

Na półkach:

Ciężko mi ocenić tę książkę. Porusza ona bardzo ważny temat, ale moim zdaniem mogłaby być lepiej napisana. Przeczytałam ją dość szybko i w sumie to nie wiem czemu. Bohaterka irytująca, egoistyczna, nie polubiłam jej od pierwszych stron. Jest jeszcze kilka wątków, o które można by się doczepić. Motyw nienawiści wobec drugiej osoby, rozpowszechniania jej intymnych, kompromitujących zdjęć - dobrze napisany, za to motyw gwałtu już niezbyt.

Ciężko mi ocenić tę książkę. Porusza ona bardzo ważny temat, ale moim zdaniem mogłaby być lepiej napisana. Przeczytałam ją dość szybko i w sumie to nie wiem czemu. Bohaterka irytująca, egoistyczna, nie polubiłam jej od pierwszych stron. Jest jeszcze kilka wątków, o które można by się doczepić. Motyw nienawiści wobec drugiej osoby, rozpowszechniania jej intymnych,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
560
554

Na półkach: ,

Pierwszy raz pisząc recenzję książki skupię się wyłącznie na jej treści. Zdaję sobie sprawę, jak bardzo ważna jest ta powieść. Nie myślałam nawet, że tak bardzo mnie poruszy. Nie wiem czy ktokolwiek jest w stanie wyobrazić sobie, jak bardzo jestem teraz zła, jak chciałabym rzucić komuś cegłą w twarz. Pomimo tego, że minęło kilka lat od wydania tej książki, to nadal sprawy gwałtu traktowane są w ten sam sposób. Jestem zła na takie rzeczy. Nie wyobrażam sobie, że można w tak okrutny sposób traktować osobę, która została zgwałcona, jakby to była jej wina. Bo to nie jest jej wina. I nigdy nie będzie. Ta książka jest jak cios w brzuch z kopnięciem w gardło na dokładkę. Wiedziałam, że nie będzie to przyjemna lektura. Domyślałam się, że mnie zdenerwuje, zniesmaczy, rozgniewa i sprawi, że poczuję wszechogarniający smutek. Ale wiedziałem też, że jeśli ktoś jest na tyle odważny, żeby to napisać, to ja mogę być na tyle odważna, żeby to przeczytać. To ważny temat i warto o nim czytać i rozmawiać.

Książka okazała się dobrą, bardzo szokującą i przejmującą lekturą. To jest historia, którą trzeba było opowiedzieć i cieszę się, że ją przeczytałam. Pierwsze rozdziały pozwalają czytelnikowi poznać Emmę, naszą główną bohaterkę. Nie jest słodką, niewinną dziewczyną, nie da się jej również lubić. Ale myślę, że przedstawienie jej w ten sposób było zamierzone przez autorkę. Nie ma znaczenia, jak słodka, zalotna, wredna i seksowna jest ta dziewczyna. Jeśli tego nie chce, druga strona musi
to zaakceptować. Bez żadnych wyjątków. Bolesne w tym wszystkim jest również to, jak zareagowało społeczeństwo i rodzina Emmy. Wszyscy myśleli, że się o to prosiła.

Nikt nie zasługuje na gwałt, bez względu na to, jaki jest. Czułam ogrom współczucia dla tej dziewczyny. Jej myśli po tamtej nocy łamią serce. Pomimo tego, że książka nie jest zbyt dobrze napisana, to uważam, że jest to książka, którą każdy powinien przeczytać. Nie tylko dziewczęta, kobiety, córki, matki, ale jeszcze bardziej ich męskie odpowiedniki. Historie takie jak ta są ważne, ponieważ zdarzyć się mogą nam, albo komuś, kogo znamy. Uwierzmy kobietom. Nie bagatelizujmy ich traumy. Gwałt jest bolesnym przeżyciem i żadna ofiara nigdy się o to nie prosi.

Emma nie została zgwałcona, ponieważ była piękna. Nie została zgwałcona, ponieważ była wredna. Nie została zgwałcona, ponieważ była rozwiązła. Nie została zgwałcona, ponieważ była lubiana. Emma została zgwałcona z jednego i tylko jednego powodu. Ponieważ czterech chłopaków zdecydowało, że to zrobi, że będzie fajnie. Że tego chce. Emma została zgwałcona, ponieważ oni postanowili to zrobić. Zgwałcić ją. Oni byli jedynymi winnymi w tej sytuacji. To powinno być dla każdego jednoznaczne. Emma tego nie chciała. Emma się o to nie prosiła. Nikt o to nie prosi. Nie dzisiaj, nie jutro, nigdy.

Pierwszy raz pisząc recenzję książki skupię się wyłącznie na jej treści. Zdaję sobie sprawę, jak bardzo ważna jest ta powieść. Nie myślałam nawet, że tak bardzo mnie poruszy. Nie wiem czy ktokolwiek jest w stanie wyobrazić sobie, jak bardzo jestem teraz zła, jak chciałabym rzucić komuś cegłą w twarz. Pomimo tego, że minęło kilka lat od wydania tej książki, to nadal sprawy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
558
410

Na półkach: ,

Z początku czyta się ciężko, dostajemy na dzień dobry mnóstwo bohaterów i dialogów między nimi przez co ciężko się połapać co kto mówi i kto jest kim, ale po jakimś czasie troszę się to wyrównuje. Sama treść wstrząsająca i nawet nie chcę myśleć jak bardzo każda postać w tej książce jest... smutna? zła? winna? Bardzo duży ciężar psychiczny wywiera lektura tej ksiażki.

Dopiero po przeczytaniu zauważyłam, że czytałam inną książkę tej autorki - "Pod taflą" i zdecydowanie "Sama się prosiła" jest jej "lepszym" dziełem o ile można się tak wyrazić...

Z początku czyta się ciężko, dostajemy na dzień dobry mnóstwo bohaterów i dialogów między nimi przez co ciężko się połapać co kto mówi i kto jest kim, ale po jakimś czasie troszę się to wyrównuje. Sama treść wstrząsająca i nawet nie chcę myśleć jak bardzo każda postać w tej książce jest... smutna? zła? winna? Bardzo duży ciężar psychiczny wywiera lektura tej ksiażki....

więcej Pokaż mimo to

avatar
78
21

Na półkach:

Trudno jest tak naprawdę ocenić tę książkę. Początek jest napisany bardzo chaotycznie, momentami nie wiedziałam o co chodzi, mimo to chciałam ją skończyć. Szkoda, bo myślę że ma zmarnowany potencjał. Porusza ona trudny temat i zmusza do refleksji. Napisana jest z perspektywy ofiary (chociaż początek na to nie wskazuje),co moim zdaniem ukazuje co czują osoby dotknięte takimi wydarzeniami. Uważam, że książkę powinien przeczytać każdy, bo zmusza ona do refleksji. Wzbudza dużo emocji u czytelnika. Czytając ją towarzyszył mi głównie smutek i gniew. Akcja dzieje się w małym miasteczku. Pokazuje jak ludziom jest łatwo osądzać innych. W pewnym momencie dziewczyna została sama ze swoimi problemami, co doprowadzało do tego, że obwiniała sama siebie. Fałszywi przyjaciele, władza i pieniądze są tak naprawdę w stanie wszystko załatwić. Życie Emmy już nigdy nie będzie takie samo, nie miała siły walczyć. To dało mi do myślenia. Czy gdyby miała wsparcie ze strony koleżanek, rodziców, a może sprawcy by się przyznali zakończenie byłoby inne? Gdyby nie chodziło o pozycję i wpływ innych? Dziewczyna była popularna, idealna, dużo osób jej zazdrościło, a nawet podziwiało ją. Czy gdyby była inna, mniej się wywyższała było by inaczej? Koniec mnie zszokował, a nawet byłam trochę zła, jednak był bardzo realistyczny i uświadomił mi tak naprawdę jaką walkę trzeba podjąć w takiej sytuacji. Podsumowując mimo wszystko jest warta przeczytania ze względu na treść, natomiast styl w jakim jest napisana nie do końca przypadł mi do gustu.

Trudno jest tak naprawdę ocenić tę książkę. Początek jest napisany bardzo chaotycznie, momentami nie wiedziałam o co chodzi, mimo to chciałam ją skończyć. Szkoda, bo myślę że ma zmarnowany potencjał. Porusza ona trudny temat i zmusza do refleksji. Napisana jest z perspektywy ofiary (chociaż początek na to nie wskazuje),co moim zdaniem ukazuje co czują osoby dotknięte...

więcej Pokaż mimo to

avatar
291
157

Na półkach:

"Sama się prosiła" to jedna z tych książek, których nie sposób ocenić. Temat trudny i ciężki, niesamowicie traumatyczny dla osób z nim zetkniętych- gwałt. Przyznam się, że nie potrafiłam się utożsamić z cierpieniem Emmy, bo czy ona cierpiała?

Czy może tylko żałowała swojego życia, jakie było jej udziałem przed tym wydarzeniem? Emma- główna bohaterka powieści, jest zdającą sobie sprawę ze swej urody, popularną w szkole 18-latką, korzystającą z życia, wyśmiewającą wszystkich wokół, nie żałując przy tym swoich przyjaciółek. Zostaje znaleziona pod domem, przez swoich rodziców, nic nie pamięta, a jedyna relacja z "pamiętnej imprezy, to zdjęcia zamieszczone w sieci, na portalach społecznościowych, gdzie wszyscy "mogą podziwiać jej wdzięki", przez co stopniowo wycofuje się z życia społecznego, zamykając się w przysłowiowych czterech ścianach, a jedynym celem jej życia jest... odebranie sobie życia.

Zastanawiam się, czy gdyby takie wydarzenie odnosiło się do skromnej dziewczyny, która nie ma przyjaciół, i przypadkowo została zaproszona na imprezę, to czy żałowała bym jej bardziej? Myślę, że tak. Jest to moje drugie podejście do tej książki, tym razem zakończone sukcesem. Ukazuje świat, w którym przychodzi żyć "młodym dorosłym", dla których w większości, najważniejsza jest uroda, epatowanie nią na facebooku, czy instagramie, przygodny seks, bo dlaczego nie? albo, żeby nie czuć się gorszym od innych którzy mają "już to za sobą". Lousie O'Neill ukazała w swojej książce inną stronę młodzieńczej naiwności. I choćby dlatego można, sięgnąć po tą pozycję.

"Sama się prosiła" to jedna z tych książek, których nie sposób ocenić. Temat trudny i ciężki, niesamowicie traumatyczny dla osób z nim zetkniętych- gwałt. Przyznam się, że nie potrafiłam się utożsamić z cierpieniem Emmy, bo czy ona cierpiała?

Czy może tylko żałowała swojego życia, jakie było jej udziałem przed tym wydarzeniem? Emma- główna bohaterka powieści, jest zdającą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
590
152

Na półkach:

DNF nie siadło

DNF nie siadło

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    830
  • Przeczytane
    517
  • Posiadam
    117
  • Ulubione
    14
  • Chcę w prezencie
    12
  • Teraz czytam
    12
  • 2017
    12
  • 2018
    11
  • 2019
    11
  • Ebook
    5

Cytaty

Więcej
Louise O'Neill Sama się prosiła Zobacz więcej
Louise O'Neill Sama się prosiła Zobacz więcej
Louise O'Neill Sama się prosiła Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także