Ha! Choć raz udało mi się przeczytać nowiutką powieść fantastyczną przed obejrzeniem ekranizacji.

Gdy tak sobie szukałam książek na prezent urodzinowy. Ta akurat mi mignęła przed oczami i dzięki tej PRZEPIĘKNEJ OKŁADCE zainteresowałam się nią bliżej, a gdy przeczytałam, że będzie jej ekranizacja to już moja determinacja bardziej wzrosła, bo tym razem chciałam być wśród pierwszych czytelników, a nie na szarym końcu, bądź jako odbiorca filmu. I tak to jestem :) Jupi!!!

Naprawdę zawdzięczam wiele tej książce, bo dzięki niej OTWORZYŁAM się na ŚWIAT MAGII i zapragnęłam więcej powieści z gatunku fantastyki młodzieżowej (A co! Odmłodzę się troszku ;) Pomogło także to, że razem z mężem i córeczką odświeżamy i oglądamy Harrego Pottera do snu ;), więc jak najbardziej byłam już "natchniona" klimatycznie.

A co do samej powieści to blurb ma świętą rację ŁATWO SIĘ ZATRACIĆ i ZAPOMNIEĆ, ŻE TO "TYLKO" GRA! :D

A przepiękne, romantyczne opisy dodają UROKU I DUSZY powieści. I żeby nie skłamać, ALE chyba większość opisów takich bajkowych, romantycznych i porównujących do kolorów czy smaków padały z ust Scarlett, dlatego śmiem przypuszczać, że pani Garber zastosowała SYNESTEZJĘ lub choć jakiś jej zalążek, bo tak mi się od razu skojarzyło.

Co do samej Scarlett to polubiłam ją i rozumiałam jej wahania nastrojów, niezdecydowanie, czy zmianę zdania prawie co pięć minut - skoczyć na głęboką wodę czy zostać na bezpiecznym lądzie? Typowe dla nastolatek ;). Tym bardziej, że jest tutaj kreowana jako ta ROZSĄDNIEJSZA, choć łaknąca MAGII :).

Przeżyłam niesamowite chwile z powieścią i czytałam ją nawet wtedy, kiedy dosłownie skręcałam się w bólu (okropny ból brzucha, nikomu nie życzę), a mimo to nie mogłam się oderwać i choć magiczny świat trochę przyniósł mi ulgę w cierpieniu ;).

Julian - ach poczułam się znów jak nastolatka i tak jak Scarlett poddałam się jego urokowi i przepadłam :).

TAJEMNICZOŚCI, MAGII I ZWROTÓW AKCJI tutaj bez liku!

Powiem tak, nastoletnim dziewczynom z pewnością przypadnie do gustu i tym starszym, które mają ochotę się odmłodzić, poczuć magię i zakochać się, a czy chłopcom lub mężczyznom bym poleciła, hmm mogą spróbować dla samej magii i wykreowanego świata Caravalu, ALE uprzedzam, że jest to ROMANTYCZNA ZAWIROWANIA HISTORIA, więc mogą lub nie muszą od czasu do czasu "rzygać tęczą", ALE a nuż spodoba im się jak i mi, choćby za sprawą pięknego języka i samej GRY :D

Już się nie mogę doczekać ciągu dalszego, bo przy takim zakończeniu jakie zaserwowała nam pani Garber to prosi się o więcej. APETYT WZRÓSŁ :)

POLECAM!!!

Ha! Choć raz udało mi się przeczytać nowiutką powieść fantastyczną przed obejrzeniem ekranizacji.

Gdy tak sobie szukałam książek na prezent urodzinowy. Ta akurat mi mignęła przed oczami i dzięki tej PRZEPIĘKNEJ OKŁADCE zainteresowałam się nią bliżej, a gdy przeczytałam, że będzie jej ekranizacja to już moja determinacja bardziej wzrosła, bo tym razem chciałam być wśród...