Nie jest to najlepsza pozycja tego autora, którego cenie zwłaszcza za książeczki z serii "Wielkie bitwy". Autor przesadził według mnie ze stronniczością w wielu aspektach, a przedstawienie działań Zakonu Krzyżackiego wyglądało prawie jak u Sienkiewicza.

Nie jest to najlepsza pozycja tego autora, którego cenie zwłaszcza za książeczki z serii "Wielkie bitwy". Autor przesadził według mnie ze stronniczością w wielu aspektach, a przedstawienie działań Zakonu Krzyżackiego wyglądało prawie jak u Sienkiewicza.

"Konflikty zbrojne są elementem towarzyszącym ludzkiej cywilizacji od początku jej istnienia".
Gdańsk miasto, które miało duże znaczenia dla Polski, Krzyżaków, Prus, Brandenburgii i Danii, każdy chciał mieć Gdańsk w swoich rękach. Profity z handlu i dostępności do morza wywoływało konflikty zbrojne. Samo Miasto brało udział w wojnach, żeby stać się niezależnym.
Historia i losy chciały że Gdańsk jest Polski, nie zmieniły to silne mocarstwa, choć próbowali.
Książka skupia się głównie wojnach, mało jest jest o życiu. Miasto Gdańsk dzięki handlowi stało się jednym najbogatszym miast w Europie. Z małego grodu Gdańsk stał się ważnym miastem dla Polski.

"Konflikty zbrojne są elementem towarzyszącym ludzkiej cywilizacji od początku jej istnienia".
Gdańsk miasto, które miało duże znaczenia dla Polski, Krzyżaków, Prus, Brandenburgii i Danii, każdy chciał mieć Gdańsk w swoich rękach. Profity z handlu i dostępności do morza wywoływało konflikty zbrojne. Samo Miasto brało udział w wojnach, żeby stać się niezależnym.
Historia i...

Ta książka to nieporozumienie. Chyba że napisze się na niej wielkimi literami ostrzeżenie, że to fikcja literacka a nie dzieło historyka. Czytając to "dzieło" ma się wrażenie, że to książka o Gdańsku z mrocznych lat 50-tych kiedy równie zapalczywie próbowano na każdym kroku udowadniać polskość tych ziem od zarania dziejów. Efekt jest dość komiczny. Co kawałek mamy odniesienia do złych Germanów, mniej rozwiniętych, którzy byli zachwyceni tym co zobaczyli u pomorskich Słowian. Mamy Gdańsk założony przez Mieszka I (nie wierzę!!!) i ciągłe zapewnienia autora, że to wszystko jest podparte analizą wielu źródeł historycznych, niestety w najciekawszych momentach żadnych źródeł na podparcie swoich tez nie podaje - na przykład twierdząc, że "wiele źródeł" podaje, że Gdańsk był w Średniowieczu uznawany za najbogatsze miasto Europy. Serio? Bogatsze od Lubeki, Hamburga? No i gdzie są te źródła, które tak twierdzą? W książce ich nie znajdziemy.

Do tego język - autor jest po prostu grafomanem. Przedziwne konstrukcje gramatyczne, styl po prostu kłuje w oczy. Nie da się tego czytać bez zażenowania.

Każdy gdańszczanin zainteresowany historią swojego miasta po prostu wyśmieje to dzieło i odda na makulaturę. Niestety tacy domorośli historycy robią wiele złego, bo propagują takie głupoty wśród szerszego grona odbiorców, którzy wcześniej się nie stykali z historią Gdańska. I to jest niewybaczalne.

Gdańsk był zawsze miastem wielokulturowym. Przez większość swojej historii był miastem niemieckojęzycznym, nawet (!) będąc w granicach I RP. Gdańszczanie byli zawsze pragmatyczni i patrzyli na korzyści dla swojego miasta, i nawet pod Krzyżakami nie zawsze było im tak źle jak się nam próbuje wmówić. Autor krytykuje dawne narodowosocjalistyczne zapędy dążące do udowodnienia niemieckości tych ziem, a sam zachowuje się identycznie - ignoruje (na pewno celowo, bo ta książka ma widoczny cel krzewienia hurrapatriotyzmu kosztem faktów historycznych) wszystko to co nie pasuje mu do jego tezy "słowiańskiego miasta".

Jest to książka dla myślących zerojedynkowo - wspaniali Polacy, źli Niemcy, Gdańsk zawsze polski, Gdańsk pod zaborem i jarzmem Krzyżaków, Gdańsk cudownie wyzwolony z jarzma przez Kazimierza Jagiellończyka, pragnący nic więcej jak przynależności do Korony. Osoby lubiące tak myśleć z pewnością będą książką zachwyceni. Reszta niech się lepiej trzyma od niej z daleka.

Ta książka to nieporozumienie. Chyba że napisze się na niej wielkimi literami ostrzeżenie, że to fikcja literacka a nie dzieło historyka. Czytając to "dzieło" ma się wrażenie, że to książka o Gdańsku z mrocznych lat 50-tych kiedy równie zapalczywie próbowano na każdym kroku udowadniać polskość tych ziem od zarania dziejów. Efekt jest dość komiczny. Co kawałek mamy...

„Historia wojen gdańskich: Średniowiecze” autorstwa Roberta F. Barkowskiego ukazuje liczne konflikty zbrojne z terenów Gdańska. Autor opisuje ich przebieg oraz wskazuje jaki wpływ miały na nasze życie. Barkowski przedstawia przebieg gdańskich zmagań wojennych do 1466 roku, z dużą pieczołowitością i ogromną wiedzą. Książkę przeczytałem z dużą ciekawością. W niniejszej publikacji znajdziemy sporo kolorowych ilustracji, które w jeszcze lepszy sposób pozwolą nam przenieść się w czasie w dawne rejony Gdańska. Częste zawieruchy wojenne przetaczały się przez to miasto z ogromną mocą, jednak mimo to Gdańsk zawsze pozostał Polski.

Zapędy margrabiów Brandenburskich i Krzyżaków mające na celu wzięcie Gdańska w swe panowanie przyniosło okolicznej ludności szereg wojen i rozlewu krwi. Miasto posiadało od dawien dawna słowiańskie korzenie, a nasi liczni ościenni sąsiedzi starali się ze wszystkich sił nam je odebrać. Autor opisuje w tej książce liczne konflikty wojenne, gospodarcze czy polityczne z udziałem Gdańska. Robert F. Barkowski opisuje historię miasta, począwszy od wczesnego średniowiecza, a skończywszy na roku 1466. W książce przeczytamy, chociażby o rywalizacji i walkach Piastów z dynastiami słowiańskimi, czy wojnach z Zakonem Krzyżackim.

Autor opisuje liczne kampanie wojenne, jak i wiele starć, które toczyły się na terenach Gdańska. Na kartach książki opisywane są konflikty zbrojne, życie ówczesnej ludności oraz liczne, majestatyczne grody i zamki. Autor posługuje się językiem barwnym i bogatym, dzięki czemu książkę czyta się z przyjemnością. Barkowski ma rozległą wiedzę z tamtego okresu historycznego, którą obficie dzieli się z czytelnikami na kartach niniejszej publikacji. Podczas lektury przeczytamy o wielu znamienitych władcach, wyprawach handlowych czy codziennym życiu zwykł ludzi żyjących w tamtych niebezpiecznych czasach. Książka jak najbardziej godna jest poznania, do czego serdecznie Was zachęcam.

„Historia wojen gdańskich: Średniowiecze” jest pozycją ciekawą i dającą sporo do myślenia. Książka pokazuje burzliwe dzieje Gdańska oraz liczne knowania i konflikty z tamtego okresu. Wydarzenia i decyzje, które miały miejsce setki lat temu oddziałują również na nasze obecne życie, a obraz historii Gdańska jest splamiony posoką wojny i śmiercią wielu niewinnych ludzi. Książka ta barwnie pokazuje różnorodną i wielowymiarową historię zmagań wojennych tamtego okresu. Gorąco polecam.

http://fantasy-bestiarium.blogspot.com/2017/04/historia-wojen-gdanskich-sredniowiecze.html

„Historia wojen gdańskich: Średniowiecze” autorstwa Roberta F. Barkowskiego ukazuje liczne konflikty zbrojne z terenów Gdańska. Autor opisuje ich przebieg oraz wskazuje jaki wpływ miały na nasze życie. Barkowski przedstawia przebieg gdańskich zmagań wojennych do 1466 roku, z dużą pieczołowitością i ogromną wiedzą. Książkę przeczytałem z dużą ciekawością. W niniejszej...