Podwójne przekleństwo

Okładka książki Podwójne przekleństwo Lech Grabowski
Okładka książki Podwójne przekleństwo
Lech Grabowski Wydawnictwo: Novae Res kryminał, sensacja, thriller
368 str. 6 godz. 8 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2016-10-26
Data 1. wyd. pol.:
2016-10-26
Liczba stron:
368
Czas czytania
6 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380833265
Tagi:
terroryzm CIA tajne więzienia
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki M. Bylina Lech Grabowski, Zbigniew Załuski
Ocena 0,0
M. Bylina Lech Grabowski, Zbi...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
26 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
158
155

Na półkach: , , , , ,

Lech Grabowski podjął się tematu aktualnego i często poruszanego w literaturze oraz mediach. Poruszany jest m. in. terroryzm i więzienie CIA na terenie Polski.

Autor zaczyna od przedstawienia nam teraźniejszości, następnie cofa się do momentu, w którym znaleźli się bohaterowie. Nie od razu wszystko nam wyjawia, stopniowo wprowadza nas w historię, a kończy w momencie, od którego rozpoczęliśmy lekturę.

Redaktora jednego z warszawskich wydawnictw Andrzej Więckowski, który postanowił na własną rękę poprowadzić śledztwo. Po drugiej stronie barykady jest młody terrorysta Abdul Alim, który ma misę samobójczą (atak na lotnisku w Atlancie, w którym mają zginąć wszyscy, którzy się tam znajdą). Niezwykle ciekawą postacią okazał się również Jan Kowalski, który jest informatorem Andrzeja - (niegdyś był zamieszany w liczne spiski, natomiast teraz się nawrócił i postanawia ujawnić światu teorie spiskowe). Kowalski z Więckowskim pakują się w niebezpieczeństwo. Ale jak to dla nich się skończy? Czy coś ich powstrzyma? Czy rzekome teorie spiskowe okażą się słuszne?

Bohaterowie zostali ciekawie wykreowani. Momentami nie mogłam zrozumieć tego, że niekiedy nie było w nich empatii, zwykłych ludzkich odruchów. Kiedy wyznaczyli sobie cel, uparcie do niego dążyli. Ale dzięki tym wadom, słabościom, wydają się bardziej ludzcy. W pewnym momencie stają przed koniecznością dokonania wielu wyborów. Ale czy wszystkie będą słuszne?

"Obecnie świat znajduje się w stanie rozkładu i funduje nam podwójne przekleństwo.(...) Być może wybiera najpierw tych wrażliwych, podatnych na ludzką niegodziwość i tych, którzy mają z nim bezpośrednią styczność. Natomiast pozostałych oszczędza, choć tylko na pewien czas. Dlatego nie wpadajmy w euforię, jeżeli jesteśmy chwilowo szczęśliwi i pewni, że wszeteczeństwa i łajdactwa tego świata są od nas odległe, gdyż z czasem będą się do nas zbliżać (...)"

Autor co chwila podrzuca nam informacje na temat islamskich terrorystów, polityki rządzących czy struktury państwa, jednakże robi to w sposób, który nie nudzi. Nie lubię przydługich opisów, a tu jest wszystko w sam raz. Bardzo interesujące było to, jak autor ośmiesza wszelkie "wymiary sprawiedliwości" w tym np. Trybunał Stanu, o którym ostatnio w naszym kraju tak głośno. Ale najbardziej zaskoczył mnie tym, iż uważa, że najlepszą formą rządów jest dyktatura, ale taka, w której sprawujący władzę służy państwu w jego interesie. Dialogi zaś czasami trąciły lekkim patosem, ale nie na tyle, żeby odebrały mi przyjemność z czytania.

Dużym atutem powieści jest bogactwo słowne, co przekłada się na ciekawe dialogi, a i reszta fabuły nie zostaje w tyle. Pełno tu interesujących spostrzeżeń, sentencji, przysłów czy nawiązania do rzeczywistych autorów i źródeł. Widać, że autor dobrze przygotował się do strony informacyjnej podejmowanych tematów, zwłaszcza tych dotyczących Islamu, dzięki czemu wszystko wydaje się być prawdziwe, nie naciągane.

Terroryści, Państwo Islamskie, więzienia CIA, migracja uchodźców z krajów arabskich, tortury, zagadki, intryga, wartka akcja, napięcie - to wszystko znajduje się w tej książce. Nie zabrakło także wątku romansowego, co było sporym zaskoczeniem, bo nie spodziewałam w takiego wątku w takiej literaturze. Poszczególne wątki świetnie łączą się w całość.

W moim odczuciu książka Lecha Grabowskiego to kawał dobrej i mocnej sensacji, która już od pierwszych stron mnie urzekła. Uważam, że powieść spodoba się nie tylko mężczyznom, ale i kobietom. A przede wszystkim zachęcam osoby, które interesują się tą tematyką.

Lech Grabowski podjął się tematu aktualnego i często poruszanego w literaturze oraz mediach. Poruszany jest m. in. terroryzm i więzienie CIA na terenie Polski.

Autor zaczyna od przedstawienia nam teraźniejszości, następnie cofa się do momentu, w którym znaleźli się bohaterowie. Nie od razu wszystko nam wyjawia, stopniowo wprowadza nas w historię, a kończy w momencie, od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
53
2

Na półkach: ,

Ciekawie skonstruowana fabuła. Czyta się szybko. Autor natomiast chyba stracił wenę i zakończenie nie powala. Szkoda, bo książka miała spory potencjał. Niemniej jednak, jako debiut literacki, prezentuje się całkiem nieźle.

Ciekawie skonstruowana fabuła. Czyta się szybko. Autor natomiast chyba stracił wenę i zakończenie nie powala. Szkoda, bo książka miała spory potencjał. Niemniej jednak, jako debiut literacki, prezentuje się całkiem nieźle.

Pokaż mimo to

avatar
2602
1655

Na półkach:

Powieść z niezłym pomysłem, szkoda że nie najlepiej wykorzystanym.
Tajne więzienia CIA w Polsce, w tle afera węglowa i gruntowa, skorumpowani politycy wysokiego szczebla, służby specjalne – to tematy, którymi w swoim czasie żyły media. W powieści zajmuje się nimi główny bohater, dziennikarz śledczy, który dzięki tajemniczemu informatorowi dociera do sensacyjnych materiałów. Ich upublicznienie może spowodować nieobliczalne skutki polityczne i jest śmiertelnym zagrożeniem dla wielu ważnych osób.
Jest jeszcze drugi wątek, trochę na siłę tu umieszczony, związany z arabskim terrorystą.
Lubię tego typu tematykę i wydawało się, że to coś dla mnie. I pewnie tak mogłoby być, gdyby autor poradził sobie lepiej na etapie realizacji. Niestety, tutaj wszystko okazało się jakieś powierzchowne, mało rzeczywiste i nijak nie byłem w stanie poczuć klimatu zagrożenia, który teoretycznie powinien dominować w tej powieści. Zupełnie nie odpowiada mi przesadnie uporządkowany styl Grabowskiego, który bał się choćby na milimetr wyjść poza poprawność polityczną, a spontaniczność i naturalne emocje zastąpił sztucznymi, patetycznymi dialogami. Jeszcze gorzej odebrałem nadmiar wątków melodramatycznych, zupełnie nie pasujących do tego typu powieści.
Podsumowując - nie jest całkiem źle, ale do zachwytu bardzo daleko. Bez problemu mógłbym wymienić z dziesięciu krajowych autorów, którzy w tym gatunku radzą sobie o niebo lepiej.

Powieść z niezłym pomysłem, szkoda że nie najlepiej wykorzystanym.
Tajne więzienia CIA w Polsce, w tle afera węglowa i gruntowa, skorumpowani politycy wysokiego szczebla, służby specjalne – to tematy, którymi w swoim czasie żyły media. W powieści zajmuje się nimi główny bohater, dziennikarz śledczy, który dzięki tajemniczemu informatorowi dociera do sensacyjnych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
360
259

Na półkach: , ,

Tematyka terroryzmu w wykonaniu muzułmańskich radykalistów jest ostatnio szeroko komentowana w mediach międzynarodowych. Państwo Islamskie szkoli podległych sobie niewolników, którzy mamieni obietnicą wielu zasług w zaświatach, zgadzają się na samobójcze zamachy. W tle toczy się dyskusja o tajnych więzieniach CIA znajdujących się w Polsce. Tematyka ta wzbudza wiele kontrowersji i pełna jest niedomówień. To po prostu idealny materiał na powieść sensacyjną. Potencjał tej historii wykorzystał debiutujący powieścią Podwójne przekleństwo Lech Grabowski.
Fabuła oscyluje wokół dwóch różnych postaci, które dzieli niemalże wszystko: pochodzenie, religia, wiek. Andrzej Więckowski jest redaktorem, który prowadzi własne dziennikarskie śledztwo o tajnych więzieniach CIA w Polsce. Pomoc oferuje mu pracownik tajnych służb Jan Kowalski, który twierdzi, że posiada dowody obciążające polityków. Nieoczekiwanie informator ginie. Czy to był wypadek? A może pracownicy rządowi postanowili pozbyć się niewygodnego świadka? W tym samym czasie młody Abdul Alim zostaje wybrany do przeprowadzenia samobójczego ataku na lotnisku w Atlancie. Nieoczekiwanie losy tych dwóch osób zostają połączone niesamowitą i obfitującą w nieoczekiwane zwroty akcji historią, która swój finał znajduje na pustyni w Afganistanie.
Podwójne przekleństwo jest bardzo interesującą powieścią sensacyjną trzymającą w napięciu do ostatnich stron. Historia dziennikarza i terrorysty jest przyczynkiem do refleksji na temat wiary i możliwości manipulowania nią przez ludzi dążących do chaosu i władzy kosztem żyć wielu niewinnych ludzi. To także opowieść o walce z samym sobą, własnymi ograniczeniami i przekonaniami, które ostatecznie mogą okazać się błędne. Jest to również dobrze napisana powieść ukazująca wpływ zawiłej intrygi na ludzi, którzy nawet nie zdają sobie sprawy, że w jednej chwili ich dotychczasowe życie może rozpaść się na kawałki w ciągu kilku minut i za sprawą osób, których kompletnie nie znają.
Do sięgnie ca po tę powieść powinien skłonić fakt, że zdobyła pierwsze miejsce w międzynarodowym konkursie ,,Literacki Debiut Roku”, który organizowało Wydawnictwo Novae Res. Patronat nad zmaganiami początkujących literatów objęło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wyróżnienie nagrodą w tym prestiżowym konkursie powinno gwarantować udaną lekturę i literaturę na bardzo wysokim poziomie. Ale z drugiej strony można obawiać się, że osoba debiutująca nie podoła zadaniu. Jak jest w przypadku tej powieści?
Lech Grabowski okazuje się pisarzem, który potrafi przyciągnąć i utrzymać uwagę czytelnika na długi czas. Temat, po który sięgnął jest interesujący i oparty na prawdziwych wydarzeniach. Tworzy spójną i logiczną opowieść przesyconą sensacją i nieoczekiwanymi zwrotami akcji. Aby urozmaicić narrację stosuje cięte riposty i nietypowy humor.
Niestety powieść posiada również kilka mankamentów, które muszę opisać. Po pierwsze kilka wątków pobocznych nie zostało wyjaśnionych, co powoduje pytania o ich cel pojawienia się w tekście. Po drugie część postaci dalszoplanowych wydaje się wprowadzona niepotrzebnie. Za duża ich ilość powoduje konsternację czytelnika i utrudnia mu odbiór powieści. Czasami miałam problem z zapamiętaniem nazwisk zbyt wielu postaci, których rola w fabule powieściowej okazywała się niewielka. Również kreacja bohaterów pozostawia pewien niedosyt. Pewne postaci ukazane są jednoznacznie, aż nagle zmieniają się nieodpoznania i stają się antagonistami. Taki nagły przeskok zaburza percepcję czytelnika. Proponowałabym, aby autor umieszczał rozsiane w tekście drobne i trudno dostrzegalne aluzje dotyczące danej postaci i jej ewentualnej możliwości przejścia na ciemną stronę.
Jednakże mimo tych kilku niedociągnięć warsztatowych Podwójne przekleństwo jest ciekawą powieścią sensacyjną ukazującą kulisy wielkiej polityki i współczesnego życia w obliczy zagrożeń terrorystycznych. Wątek sensacyjny jest prowadzony interesująco. Na tle innych powieści z tego gatunku książka prezentuje się dość dobrze, mimo, że zawiera wiele tendencyjnych elementów charakterystycznych dla tego typu prozy. Niestety, mimo ciekawego spojrzenia na tematykę polityczną powiązaną z terroryzmem, utwór Lecha Grabowskiego może ginąć wśród lepiej reklamowanych tytułów i autorów. Ale jestem pewna, ze pasjonaci literatury sensacyjnej poświeconej spiskom nie powinni przejść obok tej książki, a po zakończonej lekturze będą usatysfakcjonowani.

Tematyka terroryzmu w wykonaniu muzułmańskich radykalistów jest ostatnio szeroko komentowana w mediach międzynarodowych. Państwo Islamskie szkoli podległych sobie niewolników, którzy mamieni obietnicą wielu zasług w zaświatach, zgadzają się na samobójcze zamachy. W tle toczy się dyskusja o tajnych więzieniach CIA znajdujących się w Polsce. Tematyka ta wzbudza wiele...

więcej Pokaż mimo to

avatar
461
456

Na półkach:

Okładka i dobry tytuł, to połowa sukcesu. Do tego recenzja na okładce i mamy go - czytelnika. Pisać, to każdy może. Powieść sensacyjna, tyle w niej akcji, co w drodze krzyżowej. Nawiasem mówiąc, autor pracował jako cukiernik, więc może w przyszłości jakaś książka kucharska, bo sensacja wychodzi, ale bokiem. Szkoda oczu i czasu.

Okładka i dobry tytuł, to połowa sukcesu. Do tego recenzja na okładce i mamy go - czytelnika. Pisać, to każdy może. Powieść sensacyjna, tyle w niej akcji, co w drodze krzyżowej. Nawiasem mówiąc, autor pracował jako cukiernik, więc może w przyszłości jakaś książka kucharska, bo sensacja wychodzi, ale bokiem. Szkoda oczu i czasu.

Pokaż mimo to

avatar
57
29

Na półkach: ,

Początkowo - pomimo dobrej promocji powieści w księgarniach - zerknęłam na czwartą stronę okładki, przeczytałam co zostało na niej napisane i... odłożyłam ową książkę z powrotem. Jakiś miesiąc lub dwa później, kiedy znalazłam więcej czasu, postanowiłam ponownie wziąć ją w swoje łapki i nieco zagłębić się w jej treści. Miał być tylko pierwszy rozdział, dla zabicia czasu, a skończyło się na ostatniej stronie :) Ale czy było warto???

Autor serwuje nam w swojej debiutanckiej powieści dwie, równolegle dziejące się historie. Andrzej Więckowski pracuje jako redaktor, a jego redaktorska ambicja bierze na celownik temat trudny i niebezpieczny - tajne więzienia CIA w Polsce. Mężczyzna z trudem przeforsowuje swój pomysł u szefa, lecz w końcu dopina swego. Mina mu nieco rzednie, gdy dowiaduje się, że jego informator "przypadkiem" wpadł pod pociąg. Niebawem, Więckowski odbiera telefon, a jego rozmówcą okazuje się być niedoszły trup spod tramwaju. Mężczyźni umawiają się na spotkanie... Drugim bohaterem powieści jest Abdul Alim, młody Muzułmanin, który ma dokonać zamachu terrorystycznego na lotnisku w Atlancie, lecz w ostatniej chwili się... rozmyśla. Chłopak zostaje złapany przez służby specjalne i odesłany do więzienia, gdzie pobyt ani do łatwych, ani do przyjemnych nie należy - do więzienia o zaostrzonym rygorze. Tam los daje mu jeszcze jedną szansę... Jak potoczy się los obu panów? Czy ich życiowe decyzje doprowadzą ich do sławy i bogactwa, a może będzie to długa droga (głową) w dół? Tego Wam - tradycyjnie już - nie zdradzę!

A teraz przejdźmy do stałego punktu programu:

+ konkretna, mocna powieść podejmująca niełatwą tematykę na tyle zgrabnie, że chce się czytać, zwłaszcza, że gatunkowo trąca ona o political fiction (ale akurat w tym przypadku: with action :D).
+ akcja toczy się sprawnie, nie ma zastojów i ciągle coś się dzieje. Mamy tu "boom" na początek, dobrze dozowane rozwinięcie, oraz zaskakujący finał. Czegoż chcieć więcej?
+ ciekawi bohaterowie, a co ważne, niejednoznaczni, dynamiczni. Duży plus! Więcej się o nich rozpisywać nie będę, ponieważ jeszcze bym coś przypadkiem zdradziła, a tego nie chcę :)

Podsumowując, warto było drugi raz skierować wzrok na tę pozycję, czytając "Podwójne przekleństwo" nie zmarnujemy czasu, a to chyba wystarczający argument dla czytelnika ??? No dobrze, każdy ma inny gust, a o tych się podobno nie dyskutuje. Chociaż... Nieważne! Mnie się podobało!

Początkowo - pomimo dobrej promocji powieści w księgarniach - zerknęłam na czwartą stronę okładki, przeczytałam co zostało na niej napisane i... odłożyłam ową książkę z powrotem. Jakiś miesiąc lub dwa później, kiedy znalazłam więcej czasu, postanowiłam ponownie wziąć ją w swoje łapki i nieco zagłębić się w jej treści. Miał być tylko pierwszy rozdział, dla zabicia czasu, a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
932
463

Na półkach: ,

http://bjcdobryfilmijeszczelepszaksiazka.blogspot.com/2016/12/podwojne-przeklenstwo-lech-grabowski.html
...........................................................................
Okładka już nam podpowiada, o czym może być książka. Nie da się ukryć, iż życie nowych bohaterów jest powiązane z okładką, a ich drogi bardzo szybko się krzyżują. Podwójne przekleństwo to nie tylko trzymająca w napięciu powieść sensacyjna, ale również opowieść o walce z samym sobą, podejściu do religii oraz problemach na jakie mogą natrafić ludzie poprzez czyjąś intrygę....

...Pomimo tych kilku wad, Podwójne przekleństwo to książka, która spodoba się wielbicielom tematyki politycznej, gdyż zawiera wątki nie tylko terrorystyczne, czy wojenne, ale również odnosi się do wydarzeń z Afganistanu, które przecież już za nami. Od strony „warsztatowej” jest to bardzo dobrze napisana sensacja, która oferuję tekst pełen ciekawych sformułowań. Zostawię Was z pytaniem, na które warto odpowiedzieć sobie po przeczytaniu tej pozycji: Czy wydarzenia ukryte na stronach książki są prawdziwe, czy to tylko fikcja?
...........................................................................
http://bjcdobryfilmijeszczelepszaksiazka.blogspot.com/

http://bjcdobryfilmijeszczelepszaksiazka.blogspot.com/2016/12/podwojne-przeklenstwo-lech-grabowski.html
...........................................................................
Okładka już nam podpowiada, o czym może być książka. Nie da się ukryć, iż życie nowych bohaterów jest powiązane z okładką, a ich drogi bardzo szybko się krzyżują. Podwójne przekleństwo to nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1662
1653

Na półkach: ,

W ostatnich latach, w literaturze polskiej, szybko zdobywają popularność książki sensacyjne osadzone w realiach political-fiction. Wynika to zapewne ze szczególnego umiłowania polskich czytelników do zagadek, które jednoznacznie wskazywałyby, że otaczająca nas rzeczywistość nie jest wcale taka oczywista. W "Podwójnym przekleństwie" Pan Lech Grabowski postanowił więc poruszyć jeden z najbardziej tajemniczych wątków w nowoczesnej Polsce – domniemanych więzień CIA na terenie Polski...

Pełna recenzja książki na stronie:
http://moznaprzeczytac.pl/podwojne-przeklenstwo-lech-grabowski/

W ostatnich latach, w literaturze polskiej, szybko zdobywają popularność książki sensacyjne osadzone w realiach political-fiction. Wynika to zapewne ze szczególnego umiłowania polskich czytelników do zagadek, które jednoznacznie wskazywałyby, że otaczająca nas rzeczywistość nie jest wcale taka oczywista. W "Podwójnym przekleństwie" Pan Lech Grabowski postanowił więc...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1659
1659

Na półkach: , ,

Tym razem kolejny raz sięgnęłam po debiut. I to debiut, który naprawdę pozytywnie mnie zaskoczył. Już sama okładka przykuła mój wzrok, która idealnie oddaje treść książki.

Temat, jakiego podjął się autor wciąż jest aktualny i raczej długo jeszcze będzie poruszany. Mowa tu między innymi o terroryzmie i tajnych więzieniach CIA na terenie Polski. Autor zaczyna od przedstawienia nam teraźniejszości, następnie cofa się do momentu, w którym znaleźli się bohaterowie. Nie od razu wszystko nam wyjawia, stopniowo wprowadza nas w historię, a kończy w momencie, od którego rozpoczęliśmy lekturę.

Poznajemy Andrzeja Więckowskiego - redaktora jednego z warszawskich wydawnictw, który postanawia na własną rękę poprowadzić śledztwo. Po drugiej stronie barykady mamy Abdula Alima - młodego terrorystę, którego misją jest samobójczy atak na lotnisku w Atlancie, w którym mają zginąć wszyscy, którzy się tam znajdą. Ale czy do tego dojdzie? Po odpowiedzi zapraszam do książki. Niezwykle ciekawą postacią okazał się Jan Kowalski (jak inaczej mógłby nazywać się ktoś, kogo tożsamość jest owiana tajemnicą?),informator Andrzeja - niegdyś zamieszany w liczne spiski, natomiast teraz się nawrócił i postanawia ujawnić światu teorie spiskowe. Obaj z Więckowskim pakują się w niebezpieczeństwo. Ale jak to dla nich się skończy? Czy coś ich powstrzyma? Czy rzekome teorie spiskowe okażą się słuszne? I czy Kowalski rzeczywiście ma czyste intencje?

Bohaterowie zostali ciekawie wykreowani. Momentami nie mogłam zrozumieć tego, że niekiedy nie było w nich empatii, zwykłych ludzkich odruchów. Kiedy wyznaczyli sobie cel, uparcie do niego dążyli. Ale dzięki tym wadom, słabościom, wydają się bardziej ludzcy. W pewnym momencie stają przed koniecznością dokonania wielu wyborów. Ale czy wszystkie będą słuszne?

"Obecnie świat znajduje się w stanie rozkładu i funduje nam podwójne przekleństwo.(...) Być może wybiera najpierw tych wrażliwych, podatnych na ludzką niegodziwość i tych, którzy mają z nim bezpośrednią styczność. Natomiast pozostałych oszczędza, choć tylko na pewien czas. Dlatego nie wpadajmy w euforię, jeżeli jesteśmy chwilowo szczęśliwi i pewni, że wszeteczeństwa i łajdactwa tego świata są od nas odległe, gdyż z czasem będą się do nas zbliżać (...)"

Autor co chwila podrzuca nam informacje na temat islamskich terrorystów, polityki rządzących czy struktury państwa, jednakże robi to w sposób, który nie nudzi. Nie lubię przydługich opisów, a tu jest wszystko w sam raz. Bardzo interesujące było to, jak autor ośmiesza wszelkie "wymiary sprawiedliwości" w tym np. Trybunał Stanu, o którym ostatnio w naszym kraju tak głośno. Ale najbardziej zaskoczył mnie tym, iż uważa, że najlepszą formą rządów jest dyktatura, ale taka, w której sprawujący władzę służy państwu w jego interesie. Dialogi zaś czasami trąciły lekkim patosem, ale nie na tyle, żeby odebrały mi przyjemność z czytania.

Dużym atutem powieści jest bogactwo słowne, co przekłada się na ciekawe dialogi, a i reszta fabuły nie zostaje w tyle. Pełno tu interesujących spostrzeżeń, sentencji, przysłów czy nawiązania do rzeczywistych autorów i źródeł. Widać, że autor dobrze przygotował się do strony informacyjnej podejmowanych tematów, zwłaszcza tych dotyczących Islamu, dzięki czemu wszystko wydaje się być prawdziwe, nie naciągane.

Terroryści, Państwo Islamskie, więzienia CIA, migracja uchodźców z krajów arabskich, tortury, zagadki, intryga, wartka akcja, napięcie - to wszystko znajdziecie w tej książce. Nie zabrakło także wątku romansowego, co było dla mnie sporym zaskoczeniem, bo w ogóle się go nie spodziewałam w takiej książce. Poszczególne wątki świetnie łączą się w całość. Zakończenie... no cóż spodziewałam się zgoła innego, ale to również mnie satysfakcjonuje.

W moim odczuciu Lech Grabowski zasłużenie zdobył pierwsze miejsce w konkursie na "Literacki Debiut Roku" organizowany przez Wydawnictwo Novae Res, pod honorowym patronatem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jest to kawał dobrej i mocnej sensacji, która już od pierwszych stron złapała mnie w swoje macki i nie puściła do ostatniego zdania. Powieść spodoba się nie tylko mężczyznom, ale i kobietom.

Tym razem kolejny raz sięgnęłam po debiut. I to debiut, który naprawdę pozytywnie mnie zaskoczył. Już sama okładka przykuła mój wzrok, która idealnie oddaje treść książki.

Temat, jakiego podjął się autor wciąż jest aktualny i raczej długo jeszcze będzie poruszany. Mowa tu między innymi o terroryzmie i tajnych więzieniach CIA na terenie Polski. Autor zaczyna od ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
354
303

Na półkach:

Lech Grabowski to człowiek, który udziela się społecznie, jego pasją jest fotografowanie, a w wolnym czasie pisze książki. Swoje życie poświęcił cukiernictwie, co od zawsze go pociągało. Za powieść "Podwójne przekleństwo" zdobył w 2016 roku pierwsze miejsce w konkursie na "Literacki Debiut Roku" organizowany przez Wydawnictwo Novae Res, pod honorowym patronatem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Andrzej Więckowski to redaktor w warszawskim wydawnictwie. Prowadzi swoje własne śledztwo dziennikarskie w sprawie tajnych więzień CIA na terenie Polski. Materiału dostarcza mu Jan Kowalski, człowiek o stu twarzach. W dawnych czasach był jednym z tych, którzy byli zamieszani w spiski, natomiast teraz się nawrócił i postanowił ujawnić światu teorie spiskowe. Ile prawdy jest w jego intencjach? Czy rzeczywiście są one słuszne? A może jest coś, co kieruje jego działaniem? We dwoje zdają sobie sprawę z niebezpieczeństwa, w jakie się pakują, ale czy są w stanie się powstrzymać?

Z drugiej strony mamy młodego terrorystę, Abdula Alima, który w w momencie detonacji rozmyśla się i rezygnuje z samobójczej misji, która miała na celu zgładzić ludzi na lotnisku w Atlancie. Zostaje przechwycony przez amerykańskich antyterrorystów, którzy zabierają go na Kubę, ośrodku o zaostrzonym rygorze dla członków Al-Kaidy. Tam po paru dniach tortur otrzymuje propozycję nie do odrzucenia. To ona zadecyduje o jego dalszym życiu. Czy wyrzeknie się swoich tradycji, zasad i wmówionych teorii? Jak losy tych dwóch mężczyzn się połączą i jaki będzie tego finał?

Od powieści sensacyjnej oczekujemy dynamicznej akcji, przeplatanych wątków i napięcia. Autor "Podwójnego przekleństwa" co prawda serwuje nam wartką akcję, doskonale łączy w całość poszczególne wątki, lecz z napięciem to bywało różnie. Czasami z niecierpliwością i stresem oczekiwałam dalszych wskazówek, niekiedy przewracałam kartki bezbarwnie, bez emocji. Mimo wszystko jednak lektura bardzo przypadła mi do gustu.

Treść powypychana jest informacjami na temat islamskich terrorystów, polityki rządzących czy struktury państwa, jednak czytelnik nie jest nimi obciążony. Te wiadomości podawane są w delikatny sposób, spójnie wpisane w dialogi czy fabułę.

Bohaterowie nakreśleni są w sposób ciekawy, wyraźny, choć czasami brakowało im ludzkich odruchów. Każdy miał swój określony cel, do którego uparcie dążył. Niekiedy pojawiały się wątpliwości, które targają ludźmi w podobnych sytuacjach, co nadawało im życiowej charakterystyki. Ponadto ich profile psychologiczne są na naprawdę dobrym poziomie. Samo ukazanie wpływu pakowania się w niebezpieczne spiski na życie i osobowość bohaterów.

Najbardziej w powieści podobało mi się bogate słownictwo. Autor plastycznie buduje zdania, bawi się słowem, formułując ciekawe spostrzeżenia, przeplatając sentencje w zwykłych dialogach, nawiązując do rzeczywistych autorów czy źródeł.

Wyraźnie widać, że Lech Grabowski przestudiował literaturę, będącą punktem wyjścia w tej lekturze. Przygotował potrzebne informacje, by nie zasypać nas wymysłami, które nie trzymałyby się całości.

Jak dla mnie jest to naprawdę udana lektura, ponieważ rzadko kiedy miałam okazję czytać literackie debiuty w tak przyjemnej, inteligentnej formie, która spowodowała, że książkę ukończyłam w ciągu kilku godzin w pracy! Ociera się o obecne problemy światowe, za co zasługuje na przeczytanie. Z zaciekawieniem wyczekiwałam rozwiązania zagadek. Zwłaszcza, że autor na początku przedstawia nam teraźniejszość, a dopiero przy pierwszych rozdziałach cofa się do momentu, który doprowadził bohaterów do takiej, a nie innej sytuacji. Stopniowo odkrywa nam karty historii, byśmy zakończyli w momencie, od którego rozpoczęliśmy.

Niestety bardzo żałuję, że losy co poniektórych zakończyły się w taki sposób. Za to miałam ogromny żal do Lecha Grabowskiego, bo oczekiwałam... szczęśliwego zakończenia. A tymczasem... sama nie wiem co o nim myśleć.


Recenzja znajduje się również na www.zksiazkadolozka.blogspot.com

Lech Grabowski to człowiek, który udziela się społecznie, jego pasją jest fotografowanie, a w wolnym czasie pisze książki. Swoje życie poświęcił cukiernictwie, co od zawsze go pociągało. Za powieść "Podwójne przekleństwo" zdobył w 2016 roku pierwsze miejsce w konkursie na "Literacki Debiut Roku" organizowany przez Wydawnictwo Novae Res, pod honorowym patronatem Ministerstwa...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    28
  • Chcę przeczytać
    25
  • Posiadam
    6
  • Legimi audio
    1
  • Literatura psychologiczna (SOCJOLOGIA)
    1
  • Czekające
    1
  • Kryminał
    1
  • Nabytki 2017
    1
  • Nowości biblio MARZEC 2017
    1
  • Teraz czytam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Podwójne przekleństwo


Podobne książki

Przeczytaj także