rozwińzwiń

Dom śmierci

Okładka książki Dom śmierci Bernhard Aichner
Okładka książki Dom śmierci
Bernhard Aichner Wydawnictwo: Sonia Draga Cykl: Blum (tom 2) kryminał, sensacja, thriller
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Blum (tom 2)
Tytuł oryginału:
Totenhaus
Wydawnictwo:
Sonia Draga
Data wydania:
2016-09-14
Data 1. wyd. pol.:
2016-09-14
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379997671
Tłumacz:
Łukasz Kuć
Tagi:
Łukasz Kuć
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
137 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
459
418

Na półkach:

Pierwsza część była na swój zly sposób trochę ciekawa. Jednak to co tu sie wydarzyło. Bohaterka jak nie ląduje z każdym napotykamy mężczyzna w łóżku to zabija bezmyślnie. Absurd goni absurd. Styl autora pozostaje niezmienny. Tak na prawdę jest to zbędna część.

Pierwsza część była na swój zly sposób trochę ciekawa. Jednak to co tu sie wydarzyło. Bohaterka jak nie ląduje z każdym napotykamy mężczyzna w łóżku to zabija bezmyślnie. Absurd goni absurd. Styl autora pozostaje niezmienny. Tak na prawdę jest to zbędna część.

Pokaż mimo to

avatar
714
441

Na półkach:

Po drugiej części wrażenia mam bardzo podobne jak po pierwszej. Nadal zdecydowanie bardziej podoba mi się sposób prowadzenia narracji i język, jakim przedstawione są wydarzenia niż sama fabuła.
Ale też nadal zachęcam do przeczytania, bo ilu czytelników tyle opinii.

Po drugiej części wrażenia mam bardzo podobne jak po pierwszej. Nadal zdecydowanie bardziej podoba mi się sposób prowadzenia narracji i język, jakim przedstawione są wydarzenia niż sama fabuła.
Ale też nadal zachęcam do przeczytania, bo ilu czytelników tyle opinii.

Pokaż mimo to

avatar
337
291

Na półkach:

Niezwykle polecam wszystkim! Doskonała seria :)

Niezwykle polecam wszystkim! Doskonała seria :)

Pokaż mimo to

avatar
10222
610

Na półkach: ,

Na „Dom śmierci” trafiłam przez czysty przypadek. Potrzebowałam jakiejś książki na podróż i Los chciał, by padło na tą pozycję.

Podczas ekshumacji na innsbruckim cmentarzu dochodzi do makabrycznego odkrycia: w jednej z trumien znajdują się dwie głowy i cztery nogi. Śledczy szybko ustalają, że w trumnie ukryto części ciała zaginionego dwa lata wcześniej aktora. Wniosek nasuwa się sam – doszło do zabójstwa, a sprawcą może być tylko jedna osoba: Brünhilde Blum, właścicielka zakładu pogrzebowego, który dwa lata wcześniej organizował feralny pochówek. Lecz Blum znika…

Nie wiem jak to działa ale często gęsto zaczynam kolejną serię książek od środka. Na szczęście w tym przypadku w niczym to nie przeszkadzało, bo było bardzo dużo nawiązań do pierwszego tomu. I dobrego byłoby tyle.

Czytam dużo różnych książek ale tak okropnej dawno nie czytałam. I nie chodzi mi o styl pisania,język czy narrację. Chodzi o samą fabułę. Cała historia jest jakaś taka obleśna. Po przeczytaniu jej czułam się zbrukana.

Brunhilde Blum do niedawna szczęśliwa żona i kochająca matka na skutek pewnych okoliczności staje się psychopatyczną morderczynią. A do tego trafia na podobnego sobie osobnika. Który do tego potrafi perfekcyjnie manipulować otoczeniem.

Do samego końca nie potrafiłam dojść co tu w końcu jest prawdą i czy trafi się ktoś, kto powstrzyma to wszystko. Samo zakończenie nie zaskakuje ale droga do niego już tak. Czy poleciłabym komuś tę książkę? Zdecydowanie to nie moje klimaty ale może komuś przypadnie do gustu.

Na „Dom śmierci” trafiłam przez czysty przypadek. Potrzebowałam jakiejś książki na podróż i Los chciał, by padło na tą pozycję.

Podczas ekshumacji na innsbruckim cmentarzu dochodzi do makabrycznego odkrycia: w jednej z trumien znajdują się dwie głowy i cztery nogi. Śledczy szybko ustalają, że w trumnie ukryto części ciała ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
470
414

Na półkach: , , ,

Dalszy ciąg mocnego kryminału "Mścicielka". Blum ukrywa się przed organami sprawiedliwości, podczas lektury wychodzą na jaw tajemnice z życia bohaterów. Wiele razy miałam ciarki na plecach czytając mocne opisy. Autorowi udało się stworzyć mroczny klimat, gdzie akcja chwyta za gardło od pierwszych rozdziałów. Zakończenie pozostawiło mnie z nutą niepewności. Chętnie sięgnę po trzeci tom zaciekawiona jak zakończy się ta historia. Mocna książka ze zwrotami akcji pokazująca jak szaleństwo opanowuje ludzi w ciężkich momentach. Skłaniająca do refleksji czy ja będąc na miejscu Blum byłabym/byłbym w stanie udźwignąć taki ciężar od losu. Polecam jeśli ktoś lubi mocne momenty w książkach a tu nie będzie brakować rozlewu krwi. Czekam na inne książki tego autora.

Dalszy ciąg mocnego kryminału "Mścicielka". Blum ukrywa się przed organami sprawiedliwości, podczas lektury wychodzą na jaw tajemnice z życia bohaterów. Wiele razy miałam ciarki na plecach czytając mocne opisy. Autorowi udało się stworzyć mroczny klimat, gdzie akcja chwyta za gardło od pierwszych rozdziałów. Zakończenie pozostawiło mnie z nutą niepewności. Chętnie sięgnę po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
482
131

Na półkach: ,

Na pierwszy rzut oka "Dom śmierci" wydaje się książką niepotrzebną. Pierwsza część stanowiła kompletną całość, zamykała wszystkie wątki, także kontynuacja wydaje się być niepotrzebna.
Na drugi rzut oka "Dom śmierci" wydaje się książką niepotrzebną. Fabuła ma dziwny punkt początkowy, rozwija się w niezbyt logicznym kierunku, działania poszczególnych postaci są zbyt oniryczne nawet biorąc pod uwagę konwencję opowieści.
Na trzeci rzut oka "Dom śmierci" wydaje się książką niepotrzebną. Postaci nie przechodzą żadnej rozsądnej przemiany fizycznej czy psychicznej. Oczywiście w przypadku niektórych z nich następuje kompletna zmiana ich charakteru i w żadnym momencie nie jest ona uzasadniona. Nowo wprowadzeni bohaterowie są płytcy, mają jedną dominującą cechę charakteru, a ich motywacje są co najwyżej mgliste jak londyński poranek.
Najgorsze dla mnie, że gdzieś znikła przyjemność z dowiadywania się o dalszych losach głównej bohaterki. Pierwsza część trzymała w napięciu praktycznie przez cały czas, tutaj mamy tylko tzw. momenty. Przez większość stron nie mogłem się wczuć i po prostu kiwałem głową myśląc: "Jak sobie chcesz, panie autorze".
Największym plusem "Domu śmierci" jest fakt, że wydarzenia w nim przedstawione są znaczące dla losów Blum i reszty ferajny. Sytuacja w jakiej znajduje się na początku, a na końcu książki jest dramatycznie różna.
W sumie ciężko mi stwierdzić, komu polecić tą książkę. Thrillera tu mało, logiki mało. Chyba jedynie śmieszkom, którzy lubią cisnąć bekę z przesadnie poważnej literatury.

Na pierwszy rzut oka "Dom śmierci" wydaje się książką niepotrzebną. Pierwsza część stanowiła kompletną całość, zamykała wszystkie wątki, także kontynuacja wydaje się być niepotrzebna.
Na drugi rzut oka "Dom śmierci" wydaje się książką niepotrzebną. Fabuła ma dziwny punkt początkowy, rozwija się w niezbyt logicznym kierunku, działania poszczególnych postaci są zbyt oniryczne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
31
10

Na półkach: ,

Nie dla mnie styl pisania tego autora. Książka mnie nie wciągnęła, ciężko było mi przez nią przebrnąć.

Nie dla mnie styl pisania tego autora. Książka mnie nie wciągnęła, ciężko było mi przez nią przebrnąć.

Pokaż mimo to

avatar
604
524

Na półkach: ,

Kontynuacja pierwszej części równie dobrze trzymająca w napięciu. Książka z dreszczykiem. Czekam na kolejną :)

Kontynuacja pierwszej części równie dobrze trzymająca w napięciu. Książka z dreszczykiem. Czekam na kolejną :)

Pokaż mimo to

avatar
708
618

Na półkach: ,

Może trochę nieszczęśliwie zacząłem od tej części , ale to mi wystarczy by omijać książki tego autora szerokim łukiem . Telenowela kryminalna w czystej formie , pisałem o tym "gatunku" w innej recenzji . Ilu psychopatów może spotkać jeden człowiek ? Policzmy tych u głównej bohaterki : przybrani rodzice , mordercy męża , "przyszywany" brat . Na dodatek Blum jest właścicielką zakładu pogrzebowego , cudem natyka się na siostrę , o której nie wiedziała , dociera do jej rodziny , a tam następne horrory . Zaczyna ją szukać policja w związku z inną zbrodnią , ona wykrada dzieci i ucieka gdzieś daleko . Czy to nie telenowela ?
Zgadzam się , że jest coś takiego jak prawo serii , ale tu autor przesadził .
Poziom literacki też kiepski ; mnóstwo paplaniny , dialogi słabe , dłużyzny , ciągłe powtarzanie wyrazu "dziewczynki" (ci co zdecydują się jednak przeczytać "Dom śmierci" zaraz to zauważą) .
Nie polecam , moim zdaniem to strata czasu .

Może trochę nieszczęśliwie zacząłem od tej części , ale to mi wystarczy by omijać książki tego autora szerokim łukiem . Telenowela kryminalna w czystej formie , pisałem o tym "gatunku" w innej recenzji . Ilu psychopatów może spotkać jeden człowiek ? Policzmy tych u głównej bohaterki : przybrani rodzice , mordercy męża , "przyszywany" brat . Na dodatek Blum jest właścicielką...

więcej Pokaż mimo to

avatar
51
44

Na półkach:

Hmm, nie czytałam "Mścicielki", której to kontynuacją jest "Dom śmierci". Mimo to już od początku książka przyciąga uwagę czytelnika. Nie miałam też żadnego problemu z zorientowaniem się w fabule mimo nieprzeczytania poprzedniej części. Nie wiem, czy jest to skutek mojej zbyt dużej liczby kryminałów i swoistego uodpornienia się na krew, tortury i pożogę, czy to taka kreacja autora, ale spodziewałam się większych "krwawych fajerwerków". Jednakże książka mnie wciągnęła na cały wieczór i następny poranek. Występowały zwroty akcji, niejasne zdarzenia, niekiedy szokujące momenty trzymające w napięciu. Jednakże w pewnym momencie już z pewną obojętnością czytałam o tym, kto jest winny czego. W książce występuje istna karuzela podejrzeń, kolejnych przestępstw i czynów ściągających coraz bardziej główną bohaterką na dno grozy i beznadziejności.

Hmm, nie czytałam "Mścicielki", której to kontynuacją jest "Dom śmierci". Mimo to już od początku książka przyciąga uwagę czytelnika. Nie miałam też żadnego problemu z zorientowaniem się w fabule mimo nieprzeczytania poprzedniej części. Nie wiem, czy jest to skutek mojej zbyt dużej liczby kryminałów i swoistego uodpornienia się na krew, tortury i pożogę, czy to taka kreacja...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    185
  • Przeczytane
    170
  • Posiadam
    47
  • 2018
    7
  • 2017
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Ulubione
    3
  • E-book
    3
  • 2016
    2
  • 2023
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dom śmierci


Podobne książki

Przeczytaj także