Książka jest kolejną częścią cyklu Sea Breeze, a jak zazwyczaj bywa im dalej, tym gorzej. I tak niestety jest w tym przypadku. Już od pierwszego tomu, ta seria Abbi Glines nie jest tak wciągająca jak poprzednia, no a ta książka wydaje się całkowicie wtórna. Nie ma w niej nic, co przykułoby uwagę, a jedynie odnosi się wrażenie jakby to wszystko już było. Ona - porządna dziewczyna z dobrego domu, dodatkowo siostra najlepszego przyjaciela, wręcz nie do tknięcia, a on - mało, że najbardziej wzięty podrywacz wśród studentek, to jeszcze żigolak wśród okolicznych, bogatych, niedocenianych przez mężów pań w średnim wieku. No i to jest największą przeszkodą w ich związku. Oczywiście jak zawsze da się ją pokonać, a droga ku temu stanowi sedno fabuły.
Autorka, jak zwykle, skrzętnie wplata w bieżącą akcję losy bohaterów, których mieliśmy okazję poznać we wcześniejszych tomach.
Książka nie porywa i na pewno nie zapadnie w pamięci, choć nie zmienia to faktu, że zawsze sięgnę po każdą książkę Abbi Glines.

Książka jest kolejną częścią cyklu Sea Breeze, a jak zazwyczaj bywa im dalej, tym gorzej. I tak niestety jest w tym przypadku. Już od pierwszego tomu, ta seria Abbi Glines nie jest tak wciągająca jak poprzednia, no a ta książka wydaje się całkowicie wtórna. Nie ma w niej nic, co przykułoby uwagę, a jedynie odnosi się wrażenie jakby to wszystko już było. Ona - porządna...