Rodzice szesnastoletniego Bernarda Oaken są naukowcami na Uniwersytecie Cambridge i bardzo poświęcają się swojej pracy. Otrzymują propozycje prowadzenia badań w Islandii. Gdy chłopak pogodził się już w perspektywą wyjazdu, opiekunowie oznajmiają mu, że nie opuści z nimi Wielkiej Brytanii, ale zamieszka na ten czas z babką Violet w Szkocji. Kobieta wydaje się oziębła, a do tego nie w pełni władz umysłowych. Opowiada Bernardowi legendy o Duchach Żywiołów, potężnych pradawnych istotach, które rzekomo porwały jego dziadka. Nikt z miejscowych nie traktuje tych opowieści poważnie, a Bernard uważa je za kompletne bzdury. Pewnego dnia, nad brzegiem Loch Shieldaing znajduje nieprzytomną, piękną dziewczynę. Od tego momentu, wszystko się zmienia...

Nie mogę nie wspomnieć, że wiek pisarki był dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Jest zaledwie rok starsza ode mnie, a już osiągnęła tak ogromny sukces. Wielkie brawa! "Sylfida" to naprawdę dobra książka. Agata Julia Prosińska świetnie stworzyła aurę tajemniczości. Czytając, miałam wrażenie, że na niebie wiszą ciemne chmury, a krajobraz jest spowity mgłą, przez co nigdy nie możemy dostrzec wszystkiego. Warto zwrócić uwagę na bogaty zasób słownictwa oraz styl pisania autorki. Zdania w tej książce wydawały mi się lekkie, jakby z łatwością wychodziły pani Prosińskiej spod pióra. "Sylfidę" czyta się dzięki temu z przyjemnością.

Nie usatysfakcjonował mnie moment, gdy Bernard znajduje nieprzytomną Autumn. Jego zachowanie wydawało mi się trochę nieprawdopodobne w takiej sytuacji. Rozumiem, że chłopak był zafascynowany dziewczyną, ale i tak powinien być mniej spokojny i chociaż odrobinę panikować. Zdarzały się nieciekawe chwile, ale przecież nie przez cały czas mogą odbywać się walki, a tajemnic nie ma wystarczająco wiele, aby na każdej stronie jakaś była odrywana. To są jedyne, że tak powiem rysy na twarzy "Sylfidy". Powieść jest świetna i niesamowicie mnie wciągnęła. Już nie mogę doczekać się kolejnego tomu. Serdecznie polecam!

Rodzice szesnastoletniego Bernarda Oaken są naukowcami na Uniwersytecie Cambridge i bardzo poświęcają się swojej pracy. Otrzymują propozycje prowadzenia badań w Islandii. Gdy chłopak pogodził się już w perspektywą wyjazdu, opiekunowie oznajmiają mu, że nie opuści z nimi Wielkiej Brytanii, ale zamieszka na ten czas z babką Violet w Szkocji. Kobieta wydaje się oziębła, a do...