Dziennik radości
Przyjaciółko mojego serca!
W moim życiu doświadczyłam wiele. Jako młoda dziewczyna przeżyłam głęboki kryzys gospodarczy, gigantyczną inflację i zmianę ustroju, widmo wojny, głodu, wszelkich klęsk oraz końca świata. Przeżyłam także trzy wypadki samochodowe, otarłam się o śmierć, doświadczyłam bolesnych rozstań, utraty ukochanych oraz chorób bliskich mi osób. Dlatego mam pewność, że tym, co pozwala nam przetrwać największe życiowe dramaty, są zaufanie, optymizm oraz nasza wewnętrzna siła. Możemy je w sobie obudzić. Najłatwiej jest narzekać, zamartwiać się, załamywać ręce i czekać na cud. Tymczasem prawdziwe cuda zaczynają się od zmiany naszego myślenia, bo to ono wypływa na nasze nastawienie, emocje i działanie.
Napisałam tę książkę na obecne czasy – aby pokazać Ci, że szczęście i radość nie są zależne od czynników zewnętrznych. Gdyby tak było, każdy z nas byłby niewolnikiem wydarzeń, na które nie ma większego wpływu.
Prawdziwa wolność zaczyna się w głowie. Nauczyłam się tego, przechodząc przez największe życiowe próby. Owocami moich osobistych doświadczeń dzielę się z Tobą, aby dać Ci siłę do pokonywania problemów. Pragnę, by Twoje życie stało się łatwiejsze, lżejsze, bardziej przyjemne i pełne siły sprawczej, niezależnie od okoliczności zewnętrznych. Masz w sobie potężną moc, która czeka na przebudzenie!
Jestem wdzięczna, że kolejny już raz możemy razem podróżować ku lepszemu życiu.
Z miłością,
Agnieszka
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 71
- 58
- 14
- 12
- 4
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Ciekawa pozycja, dająca dużo pozytywnej energii i inspiracji w lepsze jutro.
Ciekawa pozycja, dająca dużo pozytywnej energii i inspiracji w lepsze jutro.
Pokaż mimo toJak zawsze książka na dobrym poziomie graficznym, przejrzysta, koi oczy. Co pewien czas podążam ścieżką ciemności i wtedy pojawia się taki promyk w postaci książki Agnieszki Maciąg. Uwielbiam i podziwiam jej podejście do życia. Polecam każdemu kto ma gorszy zaś oraz ten lepszy dla podtrzymania dobrych wibracji. Lektura lekka ciepła, właśnie taki dziennik czerpania radości z życia takiego jakim jest. Czasami trudno dostrzec radość a ta książka uczy że można ją znaleźć.
Jak zawsze książka na dobrym poziomie graficznym, przejrzysta, koi oczy. Co pewien czas podążam ścieżką ciemności i wtedy pojawia się taki promyk w postaci książki Agnieszki Maciąg. Uwielbiam i podziwiam jej podejście do życia. Polecam każdemu kto ma gorszy zaś oraz ten lepszy dla podtrzymania dobrych wibracji. Lektura lekka ciepła, właśnie taki dziennik czerpania radości...
więcej Pokaż mimo toUwielbiam formę, w której są wydawane książki Pani Maciąg w wydawnictwie Otwarte. To są małe dzieła sztuki. Ta pozycja jest równie piękna. Już sam fakt posiadania wstążki jako zakładki. No kto? Kto dziś takie produkuje? Piękne zdjęcia autorstwa męża Pani Maciąg. Rozmieszczenie tekstu i rysunki. Cudo!
Treść jest taka jak każdy może przewidzieć: pozytywna. Może czasami infantylna, ale wciąż optymistyczna i dobra. To książka w stylu poprzednich i każdy kto zaznajomił się czym zajmuje się autorka, wie co znajdzie w środku. Doskonała na prezent.
Uwielbiam formę, w której są wydawane książki Pani Maciąg w wydawnictwie Otwarte. To są małe dzieła sztuki. Ta pozycja jest równie piękna. Już sam fakt posiadania wstążki jako zakładki. No kto? Kto dziś takie produkuje? Piękne zdjęcia autorstwa męża Pani Maciąg. Rozmieszczenie tekstu i rysunki. Cudo!
więcej Pokaż mimo toTreść jest taka jak każdy może przewidzieć: pozytywna. Może czasami...
Choć przeczytana - nie odkładam na półkę, zostawiam przy łóżku by sięgać po nią nie tylko w chwilach zwątpienia, "gorszego dnia". To książka bardzo inspirująca Przypomina mi, że moje szczęście jest ze mną, każdego dnia, by cieszyć się z "małych rzeczy", by uczyć się utrzymywać pozytywne nastawienie. "Każdy dzień to szansa na odważne, piękne, pełne życie."
Choć przeczytana - nie odkładam na półkę, zostawiam przy łóżku by sięgać po nią nie tylko w chwilach zwątpienia, "gorszego dnia". To książka bardzo inspirująca Przypomina mi, że moje szczęście jest ze mną, każdego dnia, by cieszyć się z "małych rzeczy", by uczyć się utrzymywać pozytywne nastawienie. "Każdy dzień to szansa na odważne, piękne, pełne...
więcej Pokaż mimo toOstatnio nie moge znaleźć w nowościach nic co by mnie zainteresowało, więc w większości kończę książki, na które wcześniej brakowało mi czasu.
Oprócz tej jednej, to jest tak, że jak wychodzi książka Pani Agnieszki to nawet nie muszę czytać opisu bo wiem, że i tak ja od razu kupię.
Te książki zmieniły moje myślenie, reakcje, i ukazały co jest ważne i priorytetowe. Nauczyły słuchać intuicji i swoich odczuc, nie bagatelizować ich i dały podstawy do nauki pozytywnego patrzenia na to co się dzieje w życiu.
Zrozumiałam, że to ode mnie zależy co do siebie przyciągam, ze dobre myslenie przyciaga dobre rzeczy i odwrotnie, że sami tworzymy swoją rzeczywistość, że warto odejść od wszystkiego i wszystkich, którzy nam nie służą i że mamy wpływ na to jak reagujemy na codzienne sytuacje, i że znalezienia pozytywnej rzeczy w słabych sytuacjach można się nauczyć, ale trzeba próbować.
W tej części autorka daje nam narzędzia i ćwiczenia do tego, aby pozytywne nawyki weszły na stałe do codzienności, i pomimo tego, że jest mnóstwo ludzi jeszcze, którzy praktykowanie codziennej wdzięczności za to co mamy czy afirmowanie zdrowia, szczęścia czy bogactwa uwaza za bełkot to prawda jest taka, że co komu szkodzi spróbować, anuz się okaże, że jednak coś w życiu się poprawiło.
Bardzo polecam spróbować, w najgorszym wypadku wyślemy w świat trochę dobra, które wróci, zamiast złych wibracji.
Ostatnio nie moge znaleźć w nowościach nic co by mnie zainteresowało, więc w większości kończę książki, na które wcześniej brakowało mi czasu.
więcej Pokaż mimo toOprócz tej jednej, to jest tak, że jak wychodzi książka Pani Agnieszki to nawet nie muszę czytać opisu bo wiem, że i tak ja od razu kupię.
Te książki zmieniły moje myślenie, reakcje, i ukazały co jest ważne i priorytetowe....
Skrajne emocje, które towarzyszyły mi w trudnym roku 2022, ale i koleżanki odmieniające na ostatnim spotkaniu nazwisko Agnieszki Maciąg przez wszystkie przypadki skłoniły mnie do sięgnięcia po najnowszą książkę autorki „Dziennik radości”.
Zaczynałam lekturę z właściwym sobie sceptycyzmem, bo zawsze uważałam, że jestem zbyt pragmatyczna na wszelkiego rodzaju poradniki i książki motywacyjne. Jednak od pierwszych słów poczułam więź z autorką, najpewniej dzięki zbliżonym doświadczeniom i emocjom im towarzyszącym.
I jakież było moje zdziwienie, gdy uświadamiałam sobie, że w dużej mierze postępuję zgodnie z zawartymi w książce wskazówkami, by utrzymywać pozytywne nastawienie, cieszyć się z małych rzeczy i być wsparciem dla innych. A spokój i szczerość, jaka bije z każdej strony sprawiły, że mój sceptycyzm odszedł w siną dal, a ja skupiłam się na wartościowej treści.
To książka nie tylko do przeczytania, ale przede wszystkim do przepracowania. Do wyciągnięcia z niej tego co dla nas dobre, co sprawi, że będziemy cieszyć się tym co mamy tu i teraz nie szukając specjalnych powodów do radości. I książka, do której warto wracać, bo w codziennej pogoni zaciera się w naszej pamięci to, co naprawdę dla nas ważne.
Dlatego w przededniu świąt nie przejmujcie się, gdy pierogi nie wyjdą, karp się przypali, a kot przewróci choinkę rozbijając bombki. Cieszcie się czasem wspólnie spędzonym z rodziną, zarażajcie innych swoją radością i spokojem, a to na co nie macie wpływu spróbujcie zaakceptować.
Dziękuję autorce za genialną listę filmów wywołujących radość. Wiele z nich jest na naszej rodzinnej liście filmów, do których lubimy wracać, ale wiele do niej dołożę.
A może w nowym roku przyczynimy się do tego, by narzekanie przestało być sportem narodowym Polaków? Bo kiedy najlepiej pomyśleć o zmianach, jeśli nie z nowym rokiem? I jak każdą zmianę, tak i tę najlepiej zacząć od siebie.
Skrajne emocje, które towarzyszyły mi w trudnym roku 2022, ale i koleżanki odmieniające na ostatnim spotkaniu nazwisko Agnieszki Maciąg przez wszystkie przypadki skłoniły mnie do sięgnięcia po najnowszą książkę autorki „Dziennik radości”.
więcej Pokaż mimo toZaczynałam lekturę z właściwym sobie sceptycyzmem, bo zawsze uważałam, że jestem zbyt pragmatyczna na wszelkiego rodzaju poradniki i...
Ponieważ czytałam już wcześniej wiele książek wydanych przez p. Agnieszkę Maciąg zauważyłam, że ta pozycja zawiera bardzo wiele powtórzeń treści z poprzednich jej publikacji. Nie zdziwcie się więc, że nie odkryjecie w niej specjalnie nic nowego.
ALE wydaje mi się, że takie książki powstają nie dlatego , aby okrywać przed nami wiedzę tajemną, ale po to aby przypomnieć nam oczywistości o których po prostu zapominamy w codziennym pośpiechu i nurcie życia. ,,Dziennik radości" otwiera serce, daje nadzieję i zachęca do odkrywania zagadnienia jakim jest szczęście. Dla mnie każda strona działa jak balsam dla duszy, a piękne wydanie zdobi półkę. Polecam gorąco przeczytać tuż przed Nowym Rokiem, aby pięknie zaplanować ten nadchodzący.
Ponieważ czytałam już wcześniej wiele książek wydanych przez p. Agnieszkę Maciąg zauważyłam, że ta pozycja zawiera bardzo wiele powtórzeń treści z poprzednich jej publikacji. Nie zdziwcie się więc, że nie odkryjecie w niej specjalnie nic nowego.
więcej Pokaż mimo toALE wydaje mi się, że takie książki powstają nie dlatego , aby okrywać przed nami wiedzę tajemną, ale po to aby przypomnieć nam...