rozwiń zwiń

Na ostrzu noża

Okładka książki Na ostrzu noża
Miroslav Žamboch Wydawnictwo: Fabryka Słów Cykl: Cykl o Koniaszu (tom 1) fantasy, science fiction
712 str. 11 godz. 52 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Cykl o Koniaszu (tom 1)
Tytuł oryginału:
Na ostřích čepelí
Wydawnictwo:
Fabryka Słów
Data wydania:
2016-08-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-25
Liczba stron:
712
Czas czytania
11 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379641475
Tłumacz:
Andrzej Kossakowski
Tagi:
Koniasz Żamboch

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
2226 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
680
82

Na półkach: ,

Cenie każde fantasy, którego tematem nie jest ratowanie świata przed odwiecznym i zawsze powracającym/budzącym się z tysiącletniego snu ZŁEM. Cenię każdego bohatera, który nie jest sierotą z uśpionymi zdolnościami itd.

U Zambocha mamy prosty motyw - najemnik Koniasz zostaje wynajęty, by pomóc założyć nową kolnie na odległych ziemiach. Jak to proste, życiowe i inne od schematu "wybraniec-podróż lub nauka super umięjetności-wielka bitwa". Niestety z żalem muszę stwierdzić, że nie wyszło. Oto niektóre z powodów:

- Świat: jakaś tam liga, jakieś tam hrabstwa, jakiś tam cesarz. Są jacyś tam magowie, których sztuki są zakazane, są jakieś traktaty, jakieś tam sekty i odłamy religijne... to po prostu jest wyświechtane, puste, martwe. Autor nie tchnął życia w swój świat, chcąc jak najszybciej wejść w skórę głównego bohatera i zacząć pisać. Po prostu, jak kiepski kucharz, posłużył się daniem z torebki. Cenię to, że system monetarne to nie po prostu "złote monety", lecz są też srebrne i miedziane. Nie ma też żadnych elfów itd.

- Koniasz. Chudy, poznaczony bliznami, z wielokrotnie połamanym nosem (no, wizerunek z okładki jakoś tego nie zdradza), zabijaka, twardy najemnik, zabójca, dla którego zabić to jak splunąć, ale okazuję się też doskonale wykształcony, zna etykietę, jest całkiem troskliwy i smutno mu, że jest za brzydki i kobiety nie zwracają na niego uwagi, ale jak już któraś na niego zwróci to jest, obowiązkowo, nieziemsko piękna i zaniedbywana przez męża. Koniasz miał być tak bardzo antybohaterem, tak innym, że w konsekwencji okazują się zbyt sprzeczny sam ze sobą.

- Led Kowalski. Jeżu Kolczasty, serio, w świecie fantasy koleś nosi nazwisko Kowalski. Ciągle budzi to moje rozbawienie. Może gdyby jeszcze był kowalem, albo chociaż jego ojciec nim był, ale gdzie tam.

- Centymetry, kilogramy, kilometry. Po prostu nie godzi używać się w fantasy współczesnych miar. Na dodatek autor popełnia dość podstawowy błąd, szczególnie na początku książki, gdy niemal co do centymetra podaje wzrost kolejnych postaci.

- Postacie zachowują się zbyt współcześnie. Rozumiem, Koniasz jest bardzo wykształcony, ale żeby zwykła dziwka wiedziała, co to jest wstrząśnienie mózgu? Albo Kowalski, prosty najemnik posługującym się takimi określeniami jak "Cholera ma o wiele dłuższy okres wylęgania"?

- Autor zna się na nożach i walce. Przyjemnie było czytać w jaki sposób Koniasz zajmuje się swoim ekwipunkiem, jak rozróżnia każdy z noży itd. Ale w opisach samym walk już nie jest tak dobrze. Pojedynek dwóch postaci na pięści (no dobra, jedna z nich miała kastet) w założeniu miał być niezwykle brutalny i dramatyczny, ale mnie po prostu znudził, bo autor przesadził z jednym i drugim.

- Fragment, gdzie autor mnie autentycznie rozwścieczył. Najpierw pisze, iż Koniasz ma przy sobie jedynie lekki nóż do rzucania, długi na zaledwie cztery centymetry, by zabić za jego pomocą musi trafić w tętnice lub oko. Tymczasem pół strony w książce po tym opisie, ranny, wymęczony Koniasz rzuca tym nożykiem tak, że ten... przebija przeciwnikowi czaszkę. Autorze, brawo za konsekwencje!

Słowem podsumowania: było nijako. Świat nudny, bohaterowie w większości też. Pomysł, choć bardzo ciekawy, nie został według mnie całkowicie wykorzystany, całość zaś cierpi z powodu niedoróbek i błędów popełnionych przez Zambocha na etapie planowania świata (a raczej zupełny tego planowania brak. Nie jest jednak tak tragicznie jak u Ziemiańskiego i jego Achai. Jeśli uważacie moje czepianie się świata za fanaberie, to "Na ostrzu noża" wyśmienicie sprawdzi się u was jako lekkie czytadło.

Cenie każde fantasy, którego tematem nie jest ratowanie świata przed odwiecznym i zawsze powracającym/budzącym się z tysiącletniego snu ZŁEM. Cenię każdego bohatera, który nie jest sierotą z uśpionymi zdolnościami itd.

U Zambocha mamy prosty motyw - najemnik Koniasz zostaje wynajęty, by pomóc założyć nową kolnie na odległych ziemiach. Jak to proste, życiowe i inne od...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    3 045
  • Chcę przeczytać
    1 031
  • Posiadam
    676
  • Ulubione
    111
  • Fantastyka
    96
  • Fantasy
    67
  • Chcę w prezencie
    33
  • Teraz czytam
    29
  • Audiobook
    12
  • Audiobooki
    11

Cytaty

Więcej
Miroslav Žamboch Na ostrzu noża Zobacz więcej
Miroslav Žamboch Na ostrzu noża, tom 2 Zobacz więcej
Miroslav Žamboch Na ostrzu noża Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także