Smak śmierci
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Fred Abel (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Zerschunden
- Wydawnictwo:
- Amber
- Data wydania:
- 2016-09-20
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-09-20
- Data 1. wydania:
- 2015-10-01
- Liczba stron:
- 416
- Czas czytania
- 6 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324159680
- Tłumacz:
- Barbara Tarnas
- Tagi:
- literatura niemiecka seryjny zabójca strach śledztwo thriller zabójstwo zagadka kryminalna zagrożenie
Przed nim zmarli niczego nie ukryją...
To, co Simon Beckett znał ze stażu dziennikarskiego na Trupiej Farmie, profesor Tsokos zna z praktyki. Jest światowym autorytetem – ekspertem medycyny sądowej. A na listach bestsellerów czuje się równie dobrze jak przy stole sekcyjnym.
Po sukcesie Smaku śmierci Michael Tsokos już wydał tom 2 z doktorem Ablem. Trzeci w przygotowaniu.
Doktor Fred Abel zna smak śmierci... Były żołnierz, wybitny ekspert medycyny sądowej, nie zliczyłby ofiar i scen zbrodni, jakie widział. Nawet najbardziej zmasakrowane, rozczłonkowane, nie istniejące już prawie ciała zmarłych prowadzą go do nieuchwytnych morderców. Niewiele da się skryć przed jego genialną intuicją. Niewiele może go zaszokować.
Ale teraz jest inaczej. Ofiarami zwyrodniałych zbrodni, aktów seksualnych i rabunków są starsze kobiety. Morderca jest szybki i nieprzewidywalny. I – jak zgaduje Abel – z przerażającą misją.
Wreszcie dzięki specjalistycznej analizie DNA Abla zostaje ujęty. Ale on nie może być mordercą! To dawny towarzysz broni doktora. Lars był twardy, zdolny do wielu strasznych rzeczy, ale nie do zbrodni. Lecz przecież DNA nie kłamie... A przyjaciel Abla nie ma brata bliźniaka ani rodziny.
Doktor Fred Abel wie, że człowiek może kłamać, fakty mogą kłamać, ale DNA nigdy...
Lars siedzi w więzieniu, a jego córeczka umiera. Tymczasem kolejne zbrodnie paraliżują strachem Europę. Patomorfolog sam więc rzuca się w beznadziejne śledztwo i szaleńczy pościg. I nic się nie zgadza. I jedna rozwiązana zagadka plącze następną. Abel musi uratować przyjaciela, udaremnić następne zbrodnie i ująć mordercę, nawet jeśli miałby przyznać, że nieomylna nauka może się mylić...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Mistrz sztuki śmierci
Profesor Michael Tsokos jest światowej sławy ekspertem medycyny sądowej, specjalizującym się w nadzwyczajnych przypadkach. Oprócz licznych osiągnięć na polu zawodowym ceniony jest również jako autor bestsellerów literatury faktu. Po sukcesie napisanych wspólnie z Sebastianem Fitzkiem „Odciętych” postanowił wydać samodzielną powieść.
Pierwsze co rzuciło mi się w oczy po otworzeniu książki, to sposób prezentacji tekstu. Forma i styl przypominają mi pisane na maszynie raporty policyjne. Relacje z zaistniałych wydarzeń są zwięzłe, ale nie są to tylko suche fakty, a rozdziały przedstawione z perspektywy sprawcy dodają powieści ostrzejszego smaczku. W powieść zostało wplecionych wiele wątków pobocznych. Tak więc głównemu bohaterowi przyjdzie się zmierzyć nie tylko z seryjnymi mordercami, ale także m.in. z wyrzutami sumienia podsycanymi jeszcze przez zgorzkniałą siostrę. Również na jego przykładzie można się przekonać jakie efekty może przynieść zabawa w detektywa amatora.
Autor opisuje czynności wykonywane podczas obdukcji jakby to było mycie zębów. Z jednej strony jest to zrozumiałe, w końcu w tym fachu należy zachować odpowiedni dystans, ale też i trochę przerażające, że jest to w ogóle konieczne. Z tego powodu lekarze sądowi są często nierozumiani przez otoczenie. Fascynację tym zawodem ludzie uważają za co najmniej dziwaczną, a nawet gorszącą. Lekarze sądowi stanowią zupełnie odrębną społeczność, w której rywalizacja na tle zawodowym jest pomieszana ze wzajemnym szacunkiem i wsparciem.
Tsokos zabawił się również w karykaturzystę i w zależności od narodowości przypisał swoim bohaterom określone cechy. I tak Niemcy są poukładani i zorganizowani aż do przesady, Włosi są gadatliwi i pełni pasji, Francuzi są niepoprawnymi romantykami a obywatele Wysp Brytyjskich są flegmatyczni i zamknięci w sobie. Na to międzynarodowe towarzystwo składają się liczne indywidua, które w mniejszym lub większym stopniu przyczyniają się do rozwoju fabuły.
Przed Tsokosem zmarli nie mają tajemnic. To samo tyczy się jego książkowego alter ego – doktora Freda Abla. W „Smaku śmierci” fikcja została przemieszana z faktami, jednak sam autor zapewnia, że opowiedziana tu historia jest w większości autentyczna.
Im więcej czytam, tym mniej rzeczy jest w stanie mnie zaskoczyć, dlatego już po przeczytaniu opisu i prologu zalęgło się w mojej głowie podejrzenie co do tożsamości mordercy. Jak się później okazało było ono całkowicie błędne, co szczerze mnie ucieszyło. Wrażenie jakie pozostawił po sobie „Smak śmierci” jest bardzo pozytywne (choć autor nie ustrzegł się drobnych błędów) i z pewnością sięgnę po następny tom z doktorem Ablem w roli głównej.
Natalia Neisser
Oceny
Książka na półkach
- 438
- 332
- 138
- 15
- 8
- 6
- 5
- 5
- 5
- 5
Opinia
Mam mieszane odczucia co do książki. Oceniłam jako dobrą, choć mam przeczucie że powinnam zarówno wyżej, jak i niżej.
Niewątpliwym plusem jest autentyczność przedstawianej historii, która sama w sobie jest niezwykła i niepokojąco fascynująca. Podobnie jak inne przypadki, przytaczane w wątkach pobocznych. Dzięki swojemu doświadczeniu i wieloletniej praktyce, Tsokos ukazuje nam, do jakiego stopnia można wykrzywić ludzką psychikę i do czego tacy ludzie mogą się posunąć. Przerażające, ale i fascynujące!
Książka bez wątpliwości ma coś na kształt walorów edukacyjnych. Dowiadujemy się z niej na przykład jak wygląda praca profilera, jak można przybliżyć się do sprawcy poprzez analizę jego haplotypu, na jakiej zasadzie psychopaci wybierają swoje ofiary i czym jest tzw. modus operandi. I inne ciekawostki.
Minusem natomiast jest akcja powieści - szybko dowiadujemy się, kto jest mordercą, brakuje zawężającego się kręgu podejrzanych i tego elementu zaskoczenia. Zwroty akcji też nie powalają.
Sporo wątków wydało mi się zbędnych, nie wniosły niczego do fabuły (choćby z tym wyrywaczem serc). Może będą rozwinięte w późniejszych tomach, bo z tego co mi wiadomo, "Smak śmierci" to dopiero pierwszy tom trylogii o ambitnym doktorze.
Jedno, czego nie lubię w książkach tego typu - kiepska kreacja bohaterów. Autorzy chyba skupiają się bardziej na akcji niż na postaciach. Bohaterowie są raczej jednowymiarowi, "na jedno kopyto", brak im tej głębi, mimo widocznego starania, by się od siebie różnili, właściwie ciężko byłoby ich odróżnić, gdyby nie nazwiska.
Ogólnie jednak książka jest całkiem dobra. Średnio wciągająca, ale z pewnością ciekawa i godna polecenia, szczególnie osobom zainteresowanym kryminalistyką i medycyną sądową.
Mam mieszane odczucia co do książki. Oceniłam jako dobrą, choć mam przeczucie że powinnam zarówno wyżej, jak i niżej.
więcej Pokaż mimo toNiewątpliwym plusem jest autentyczność przedstawianej historii, która sama w sobie jest niezwykła i niepokojąco fascynująca. Podobnie jak inne przypadki, przytaczane w wątkach pobocznych. Dzięki swojemu doświadczeniu i wieloletniej praktyce, Tsokos ukazuje...