Prawda i fikcja w kodzie Leonarda da Vinci

Okładka książki Prawda i fikcja w kodzie Leonarda da Vinci
Bart D. Ehrman Wydawnictwo: Rebis literatura piękna
240 str. 4 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Truth and Fiction in The Da Vinci Code: A Historian Reveals What We Really Know about Jesus, Mary Magdalene, and Constantine
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2005-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2005-01-01
Liczba stron:
240
Czas czytania
4 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
8373017194
Średnia ocen

                6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Grzeszni papieże. Dolce vita na dworze watykańskim w średniowieczu i renesansie Eric Lacanau, Paolo Luca
Ocena 5,9
Grzeszni papie... Eric Lacanau, Paolo...
Okładka książki PRL dla początkujących Jacek Kuroń, Jacek Żakowski
Ocena 6,7
PRL dla począt... Jacek Kuroń, Jacek ...
Okładka książki Templariusze. Tajemni strażnicy tożsamości Chrystusa Clive Prince, Lynn Picknett
Ocena 6,0
Templariusze. ... Clive Prince, Lynn ...

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
58 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
381
380

Na półkach:

Prawda i fikcja w Kodzie Leonarda da Vinci (2004)

To nie jest kolejna* książka napisana tylko po to by zarobić na popularności thrillera Dana Browna, choć powstała między innymi dlatego że mogła liczyć na komercyjny sukces**. Jej autorem jest amerykański biblista i agnostyk, wykładowca który nie oferuje nam żadnej „wiedzy alternatywnej” (pseudonaukowego bełkotu), ani grania na emocjach, po prostu – rzeczowo analizuje święte pisma chrześcijaństwa, i robi to zawodowo od lat, co zaowocowało dziesiątkami poczytnych publikacji. Jest to dla niego kolejne spojrzenie na omawiane już zganienia, tym razem pod kątem treści zawartych w „Kodzie Leonarda da Vinci”:

„Czy to prawda, że Konstantyn zniszczył ewangelie, które nie pasowały do kanonu, i nadał obecny kształt Nowemu Testamentowi? Że wyklął święty pierwiastek żeński, wyniósł Jezusa, mężczyznę, w sferę boskości i w ten sposób na zawsze odmienił oblicze chrześcijaństwa? Tymi kwestiami zajmę się w kolejnych rozdziałach. [...] Nie będę się wypowiadał o żadnym z zawartych w niej twierdzeń na temat Opus Dei, Zakonu Syjonu albo roli Watykanu. Ani też nie będę analizował dzieł i przekonań Leonarda da Vinci. [...] skupię się na »historycznym« Jezusie, »historycznej« Marii Magdalenie, starożytnych dziejach Kościoła chrześcijańskiego, treści wczesnochrześcijańskich ewangelii oraz roli odegranej przez cesarza Konstantyna w formie obecnej postaci wierzeń i świętych pism chrześcijaństwa. Jak wiele informacji zawartych w historycznym tle tej powieści jest faktem, a jak wiele jest fikcją?” (str. 21).

Książka jest bardzo rzetelna, sensowna i lekka w odbiorze, dobrze się ją czyta. Nie przytłacza swą objętością, i jest w sam raz dla osób zainteresowanych korzeniami chrześcijaństwa, ale nie nastawionymi na dogłębne studia historyczno-teologiczne. Sympatycy teorii zawartych w „Kodzie Leonarda da Vinci” mogą być po lekturze nieco zawiedzeni, a wierzący czytelnicy poczują wewnętrzny dyskomfort, bo autor pokazuje że proces kształtowania się chrześcijaństwa nie różnił się znacząco od innych wyznań, opierając raczej na wymysłach i pragnieniach, a nie faktach.

Minusem stylu Barta D. Ehrmana są liczne powtórzenia, które mają na celu pokreślenie kluczowych kwestii. Niestety, co wypada dobrze na wykładzie, prelekcji – w wypowiedzi pisemnej jest zbędne. Książka ogranicza się jedynie do kwestii stanowiących oś fabularną bestsellera Dana Browna, nie jest to więc to pozycja która w szerszym stopniu omawiałaby wszystkie kurioza, przeinaczenia i zafałszowania, jakie składają się na wizerunek biblijnego Chrystusa.




Kryminał Browna powstał dzięki publikacji autorstwa Michaela Baigenta, Richarda Leighta i Henry’ego Lincolna „Święty Graal, święta krew” (The Holy Blood and the Holy Grail/Holy Blood, Holy Grail, 1982), która w założeniu autorów miała być historyczno-dziennikarskim śledztwem. Dzięki temu że uparcie podtrzymywali to zapatrywanie, przegrali proces z Danem Brownem w którym oskarżyli go o plagiat. Cytowany tak często na łamach książki Sir Leigh Teabing jest hołdem dla twórców „Świętego Graal, świętej krwi” – imię to nazwisko Richarda pozbawione literki T na końcu, a nazwisko jest anagramem (Teabing – Baigent).




* Np. Największe tajemnice Kodu da Vinci, Amy Welborn
Prawdziwa historia w Kodzie Leonarda da Vinci, Sharan Newman
Kod Leonarda. Śledztwo dziennikarskie, Frederic Lenoir, Marie-France Etchegoin
Złamany Kod Leonarda da Vinci, Simon Cox
Kod ewangelii, Ben Witherington III
Kod Leonarda da Vinci – fakt czy fikcja?, Alfred J. Palla
Pomiędzy Leonardem da Vinci a Lucyferem, Rene Chandelle
Oszustwo Kodu Leonarda da Vinci Carl E. Olson, Sandra Miesel
+ różne powieści w stylu „Kod Adolfa Hitlera” i książki rozwijające tezy zawarte w „Święty Graal, święta krew” – podstawy i inspiracji dla thrillera Browna („Archiwum Jezusa”, „W mrocznym świecie tajemnic Syjonu” itd.).

Jeśli ktoś chciałby przeczytać coś rzetelnego i lekkiego, co obala popularne mity kreowane przez Kościół, powinien sięgnąć po „Tajemnice Nowego Testamentu” (2011) Kiełbasińskiego. Mała książeczka, a daje do myślenia. Dla oczytanej osoby nie będą to żadne rewelacje, ale powinna docenić zgrabne zebranie wszystkiego do kupy i klarowny styl. Jednak typowa „potulna owieczka” – praktykująca-niemyśląca – może dzięki niej przeżyć krytyczne zachwianie wiary, i kto wie, jeśli nie zostanie urobiona przez fałszywego kapłana, nie ulegnie presji otoczenia – być może przejdzie na jasną stronę mocy?

Ciekawa prelekcja autora „Truth and Fiction in the Da Vinci Code”:
Bart Ehrman - Wiarygodność Ewangelii oraz Zmartwychwstanie Jezusa / Napisy PL
https://www.youtube.com/watch?v=4vpsrIVWunc

Garść moich refleksji:

Biblia jest sprzeczna, nie trzyma się konsekwentnie jednej wykładni ideologicznej (co można uświadczyć na kartach obu części – ST i NT – oraz konfrontując ze sobą te dwa zestawy „świętych ksiąg”).

Jest kuriozalna i fałszywa, a obraz Boga jaki się z niej wyłania nie wychodzi poza znane nam wzorce gwałtownych, kapryśnych bóstw Międzyrzecza, bogów olimpijskich i wszystkich innych, jakich wymyślili sobie ludzie, na swój obraz i podobieństwo. Co kluczowe, ani Jahwe ani Jezus nie są wolni od megalomanii, a już na pewno nie są etyczni, tak jak sądzą ich zwolennicy.

Jej konstrukcja i wymowa zdradza że jest jedynie kompilacją napisaną przez jednych ludzi by manipulować innymi, konkretnie przez kapłanów i religijnych zapaleńców (będących nie zawsze przy zdrowych zmysłach, nie zawsze kierowanych czystymi intencjami).

Nie zawiera tajemnic nt. otaczającego nas świata – wręcz przeciwnie, obrazuje jak wąski i błędne było zapatrywanie tworzących ją ludzi, którzy głęboko wierzyli że nad nimi, między obłokami, bytuje Bóg i anieli, a w czeluściach ziemi znajduje się kraina umarłych, biblijny szeol, z czasem zastąpiony dzisiejszymi wyobrażeniami piekieł. (Nie ma tam nic o tym że żyjemy na peryferiach galaktyki, jednej z milionów, na małej planecie która musi mieć swoje błękitne odpowiedniki, gdzie też rozwinęło się życie, gdzieś w wszechświecie; że gwiazdy i planety to inne ciała niebieskie, itd.).

Jezus kreśli przed nami apokaliptyczną wizję czasu końca – od momentu kiedy trafił go szlag, przeszło 2000 lat temu, świat nadal się kręci...

Przeciętny ateista ma o wiele większe pojęcie o nauce Kościoła i jego świętych pismach niż szeregowy „wierzący”. Wystarczy przeczytać „Biblię”, a wszelkie złudzenia o cudowności i głębokiej mądrości tej księgi prysną jak bańki mydlane. Kto nie był indoktrynowany od dziecka, ten ma do tego zdrowy dystans – inni muszą odważyć się aby spojrzeć na świat takim jaki jest.




** Pozornie jest w tym pewna sprzeczność, bo książka powstała na zamówienie redaktora Ehrmana, Roberta Millera, i w sposób oczywisty korzysta z popularności wydanej zaledwie rok wcześniej sensacyjnej opowieści Browna, jednak autor jako wykładowca akademicki ma stałą pensję, stałe dochody, i to co publikuje jest sukcesywnym i konsekwentnym zapoznawaniem opinii publicznej z wieloletnimi analizami, a nie jak w przypadku zawodowych pisarzy przemyślnie skalkulowaną wizją, której przelanie na papier zależy od tego czy zapewni określony zysk. „Problem polega na tym, że ludzie czytający taką powieść nie mają żadnych możliwości oddzielenia faktów od fikcji. Autor im w tym nie pomoże, informując, które wypowiedzi na temat historii są równie fikcyjne jak bohaterowie i fabuła. A częstokroć sam tego nie wie. [...] z tego właśnie powodu postanowiłem napisać tę książkę. [...] Kod Leonarda da Vinci odniósł olbrzymi sukces tam, gdzie zawodowi historycy ponieśli samotną klęskę: wzbudził w ludziach zainteresowania początkami chrześcijaństwa [...]”. To był po prostu dobry czas.




Uwagi odnośnie wydania polskiego: str. 12 – nie uznawane (nieuznawane); str. 52 – wskrzeszony ze zmarłych (z martwych?); str. nie związani (niezwiązani); str. 100 – opada (dopada); str. 130 – nie kończących (niekończących); str. 139 – z przeciwka (naprzeciwka); str. 161 – nie narodzonego (nienarodzonego) – cytat; str. 171 – upamiętajcie się (opamiętajcie się) – cytat, Biblia; str. 200 – wiarę Chrystusową (chrystusową); str. 205 – nie wymienioną (niewymienioną); przekład Norberta Radomskiego jest bardzo zgrabny.

wrzesień 2018

Prawda i fikcja w Kodzie Leonarda da Vinci (2004)

To nie jest kolejna* książka napisana tylko po to by zarobić na popularności thrillera Dana Browna, choć powstała między innymi dlatego że mogła liczyć na komercyjny sukces**. Jej autorem jest amerykański biblista i agnostyk, wykładowca który nie oferuje nam żadnej „wiedzy alternatywnej” (pseudonaukowego bełkotu), ani...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    82
  • Chcę przeczytać
    36
  • Posiadam
    18
  • Historia
    2
  • Ulubione
    2
  • Papier
    2
  • Literatura piękna
    1
  • NonFiction
    1
  • Popularnonaukowa. Fakt.
    1
  • Chcę kupić!
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Prawda i fikcja w kodzie Leonarda da Vinci


Podobne książki

Przeczytaj także