Książka, o której słyszałem, że jest jedną z najciekawszych pozycji fantasy nie posiadających kontynuacji, podobała mi się. Co ciekawe, te same elementy mógłbym wypisać zarówno na plus, jak i minus. Bohaterowie są wyraziści, ich emocje i przemiany poprowadzone są bardzo dobrze, jednak czasami zachowują się zbyt patetycznie, a niektórzy z nich są przesadnie 'bez skazy'. Akcja snuje się powoli, co momentami buduje klimat, innym razem jednak dygresje o historiach postaci są chyba zbyt długie. Rys historyczno-religijno-kulturowy przyciąga uwagę, a w miarę jak akcja posuwa się do przodu, chciałem dowiedzieć się więcej. Świat jest ciekawy, i chociaż wyraźnie wzorowany na państewkach włoskich, zarówno 'mentalnie', jak i w nazwach, prezentuje się całościowo dość interesująco. Elementy magiczne, także stworzeń nadnaturalnych, wpleciono ciekawie, i zdają się tworzyć spójną całość. Książka zostawia jednak pewien niedosyt, co, biorąc pod uwagę rozciągłość niektórych serii i tendencje do przekombinowania, traktuję w tym wypadku jako plus.

Ogólnie podobało mi się na tyle, że kiedyś jeszcze zamierzam sięgnąć po inną książkę Kaya. Mocne 7.

Książka, o której słyszałem, że jest jedną z najciekawszych pozycji fantasy nie posiadających kontynuacji, podobała mi się. Co ciekawe, te same elementy mógłbym wypisać zarówno na plus, jak i minus. Bohaterowie są wyraziści, ich emocje i przemiany poprowadzone są bardzo dobrze, jednak czasami zachowują się zbyt patetycznie, a niektórzy z nich są przesadnie 'bez skazy'....