Przepiękny tom poezji posiadam.Bardzo ładnie wydany z obfitością dorobku B.Leśmiana.Jednakże od czasu zaczerpnięcia Miłości Bożej i zakotwiczeniu w agape,wymiar eros mnie nie satysfakcjonuje.Nawet opiewanie przyrody gdyż cały czas powraca liryka bezpośrednia(np."W malinowym chruśniaku"-początek erotyków).Zainteresowanym polecam.

Przepiękny tom poezji posiadam.Bardzo ładnie wydany z obfitością dorobku B.Leśmiana.Jednakże od czasu zaczerpnięcia Miłości Bożej i zakotwiczeniu w agape,wymiar eros mnie nie satysfakcjonuje.Nawet opiewanie przyrody gdyż cały czas powraca liryka bezpośrednia(np."W malinowym chruśniaku"-początek erotyków).Zainteresowanym polecam.

Pewnie nie jestem znawczynią poezji, ale dla mnie Leśmian to najlepszy poeta.

Pewnie nie jestem znawczynią poezji, ale dla mnie Leśmian to najlepszy poeta.

Po poezję Leśmiana sięgnąłem z ciekawości, którą pobudziła we mnie jedna z wykładowczyń. Wiele się wobec niego spodziewałem, dlatego też zdecydowałem się na nie taki mały zbiór jego wierszy. Pod każdym względem dobry.

Trudno mi oceniać poezję jako taką, a tak wybitnego poetę jeszcze gorzej. Nie chcę tu pisać na temat tego, kim był Leśmian, co wyróżnia się w jego twórczości i na co zwracać uwagę. Wydaje mi się, że ktoś zainteresowany poezją z pewnością wie takie rzeczy, lub dowie się ich przed zakupem książki. Skupię się bardziej na swoich subiektywnych odczuciach i rzeczach mniej związanych ze smakiem poetyckim.

Do zakupu tej pozycji, prócz wykładowczyni, nakłoniła mnie okładka. Intensywnie niebieska, prosta, ale przez to elegancka. W środku znajdziemy zaś całe mnóstwo wierszy i „Dziejbę leśną” – nie chodzi mi tutaj o tomik, choć wiersze z niego także się tu pojawiają, miałem na myśli ten specyficzny, krótki dramat. Teksty Leśmiana nie są uszeregowane tomikami lub datą ich wydania. Posegregowano je ze względu na tematykę, spis tego zaś, który wiersz pochodzi z którego tomiku, znajdziemy na końcu książki, wraz z notą biograficzną.

Ogółem rzecz ujmując, znalazłem tu wszystko, czego mógłbym wymagać od tego typu pozycji. Jej „rozdziały” są w dodatku zamykane przez piękne ilustracje. Pozostaje mi jedynie wstawić najwyższą z możliwych ocen i zachęcić do kupna.

Po poezję Leśmiana sięgnąłem z ciekawości, którą pobudziła we mnie jedna z wykładowczyń. Wiele się wobec niego spodziewałem, dlatego też zdecydowałem się na nie taki mały zbiór jego wierszy. Pod każdym względem dobry.

Trudno mi oceniać poezję jako taką, a tak wybitnego poetę jeszcze gorzej. Nie chcę tu pisać na temat tego, kim był Leśmian, co wyróżnia się w jego twórczości...

Lubię poezję. Poezja jest na ukojenie. Na zamyślenie.
Leśmiana odkryłam już dawno temu i zawsze chętnie po niego sięgam. Kiedy mam zły dzień, gdy ktoś zajdzie mi za skórę, gdy za dużo myśli kłębi się w głowie.
Są opinie, że Leśmian za trudny, za bardzo filozoficzny. Nie.
Obcowanie z jego poezją wymaga wrażliwości i wyobraźni. Tylko wtedy tę poezję, pełną metafor i symboli, można będzie zrozumieć.
Jest magiczna - lekko filozoficzna – pełna niedomówień.
Ale też niezwykle zmysłowa, refleksyjna, nastrojowa.
Jest w niej miłość, jest samotność… i jest śmierć.
Są pytania o sens cierpienia. O życie po śmierci. O Boga.
I jest dużo pięknej erotyki.
Poeta zachwyca językiem. Ciut archaicznym, ale pięknym.
Spróbujcie „zwiedzić wszechświat” z Leśmianem.
Tych, którzy kochają poezję, zachęcać nie muszę.
Dla nich ten tomik będzie literacką ucztą.

PS
Dwa małe cytaty :)
=========
Ile lat już minęło od pierwszej pieszczoty?
Ile dni od ostatniej upływa niedoli?
Co nas wczoraj – smuciło? Co jutro – zaboli?
I czy zbraknie nam kiedyś do szczęścia ochoty?

=========
Boże, pełen w niebie chwały,
A na krzyżu – pomarniały –
Gdzieś się skrywał i gdzieś bywał,
Żem Cię nigdy nie widywał?

Wiem, że w moich klęsk czeluści
Moc mnie Twoja nie opuści!
Czyli razem trwamy dzielnie,
Czy też każdy z nas oddzielnie.
=========

Lubię poezję. Poezja jest na ukojenie. Na zamyślenie.
Leśmiana odkryłam już dawno temu i zawsze chętnie po niego sięgam. Kiedy mam zły dzień, gdy ktoś zajdzie mi za skórę, gdy za dużo myśli kłębi się w głowie.
Są opinie, że Leśmian za trudny, za bardzo filozoficzny. Nie.
Obcowanie z jego poezją wymaga wrażliwości i wyobraźni. Tylko wtedy tę poezję, pełną metafor i symboli,...

"Nie zawsze czytam poezję, ale jeśli czytam, to tylko tą najlepszą", zastanawiałam się nad skonstruowaniem internetowego mema mającego być wstępem do tej notki. Po chwili jednak się zreflektowałam, popularne zdjęcie z wyssanym z palca tekstem ośmieszyłoby jedynie mnie, z pewnością nie wygrałoby konkursu na Wstęp Roku 2014, o ile taki w ogóle istnieje. Nie sądzę, bym w ten sposób również potrafiła okazać szacunek swojemu ulubionemu poecie, nieocenianemu za życia, wielbionemu po śmierci.

Nie wiadomo kiedy dokładnie urodził się Bolesław Lesman (zwany później Leśmianem). Zakłada się, że był to 12 stycznia 1878, choć inne źródła wskazują na 22 stycznia 1877 i 1879. Jego ojciec był naczelnikiem Kasy Emerytalnej Kolei Południowo-Zachodniej w Kijowie. Jego matka zmarła bardzo wcześnie, a owdowiały ojciec ożenił się z Heleną Dobrowolską.
Leśmian już w czasach studiów w Kijowie wysyłał swoje wiersze do pism warszawskich. Debiutował w 1895 roku w piśmie "Wędrowiec" dwoma wierszami. Stało się to początkiem jego obfitującej w problemy finansowe gorzkiej kariery. Leśmian jako poeta swoich czasów był niedoceniany, tomiki jego poezji ginęły bez większego echa. Oprócz poezji autor pisał również eseje, recenzje oraz był kierownikiem literackim Teatru polskiego w Łodzi. Bolesław Leśmian przetłumaczył również utwory Edgara Alana Poe, które wznawiane są do dziś. (...)

Resztę tradycyjnie znajdziecie na moim blogu pod adresem:
http://zapiski-z-przypomnianych-krain.blogspot.com/2014/03/zwiedzam-wszechswiat-poete-za.html

Tym razem dokładam zdjęcie grobu Leśmiana i 3 ciekawe utwory. To jak?

"Nie zawsze czytam poezję, ale jeśli czytam, to tylko tą najlepszą", zastanawiałam się nad skonstruowaniem internetowego mema mającego być wstępem do tej notki. Po chwili jednak się zreflektowałam, popularne zdjęcie z wyssanym z palca tekstem ośmieszyłoby jedynie mnie, z pewnością nie wygrałoby konkursu na Wstęp Roku 2014, o ile taki w ogóle istnieje. Nie sądzę, bym w ten...

Można czytać codziennie i nigdy nie przestać :)

Można czytać codziennie i nigdy nie przestać :)

Nie bez przyczyny uwielbiam za równo poezję Leśmiana jak i prozę Carrolla. Obaj potrafią zaczarować słowami, pokazać świat w wielu różnych barwach; od nostalgii aż do nieuchwytnego piękna zawartego czy to w przyrodzie, czy to w prostych szczegółach.
Leśmian stworzył poezję naprawdę piękną i zarazem mądrą. A ten zbiorek, wydany w bardzo estetyczny sposób, jest doskonałym wyborem jego utworów.

Nie bez przyczyny uwielbiam za równo poezję Leśmiana jak i prozę Carrolla. Obaj potrafią zaczarować słowami, pokazać świat w wielu różnych barwach; od nostalgii aż do nieuchwytnego piękna zawartego czy to w przyrodzie, czy to w prostych szczegółach.
Leśmian stworzył poezję naprawdę piękną i zarazem mądrą. A ten zbiorek, wydany w bardzo estetyczny sposób, jest doskonałym...

Antologia wierszy mojego ulubionego poety,który stworzył nieporównywalny z żadnym innym świat pełen istnienia i nieistnienia,w którym życie polega na nieustannych,zadziwiających przemianach ; gdzie każdy niemal utwór niesie ze sobą filozoficzne refleksje,nad każdym trzeba się zadumać,a na pewno nie można przejść obojętnie.
Cudowna duchowa uczta.

Antologia wierszy mojego ulubionego poety,który stworzył nieporównywalny z żadnym innym świat pełen istnienia i nieistnienia,w którym życie polega na nieustannych,zadziwiających przemianach ; gdzie każdy niemal utwór niesie ze sobą filozoficzne refleksje,nad każdym trzeba się zadumać,a na pewno nie można przejść obojętnie.
Cudowna duchowa uczta.