Zawsze ktoś patrzy
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Tytuł oryginału:
- Someone Is Watching
- Wydawnictwo:
- Świat Książki
- Data wydania:
- 2016-09-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-09-14
- Liczba stron:
- 336
- Czas czytania
- 5 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380311251
- Tłumacz:
- Anna Zielińska
„Zawsze ktoś patrzy" to zapierający dech w piersiach thriller o znakomitej narracji, trzymający w napięciu od pierwszej do ostatniej strony.
Bailey Carpenter – detektyw w renomowanej firmie prawniczej z Miami – jest inteligentna, pomysłowa i nieustraszona. Gdy w środku nocy śledzi mężczyznę unikającego płacenia alimentów, nie myśli o własnym bezpieczeństwie, skupiona na zbieraniu dowodów. Wtedy właśnie pada ofiarą gwałtu.
Od tej chwili zaczynają ją nawiedzać koszmary i przywidzenia, których nie potrafi oddzielić od rzeczywistości. Strach nie pozwala jej opuścić progu domu. Wkrótce Bailey znajduje nowe zastosowanie dla porzuconej lornetki: obserwację lokatorów domu naprzeciwko. Ta pozornie niewinna rozrywka nabiera nowego znaczenia, gdy Bailey zauważa przystojnego sąsiada – a potem orientuje się, że to on obserwuje ją. A jeśli to właśnie ten człowiek, który zniszczył jej życie?
Zniecierpliwiona brakiem postępów policyjnego śledztwa Bailey postanawia wziąć sprawę we własne ręce. Musi pokonać własny strach i odzyskać utraconą wiarę w siebie, demaskując napastnika. Ale ta decyzja prowadzi do szeregu wstrząsających wydarzeń, które podważają jej wiarygodność i doprowadzają na skraj obłędu – a może nawet dalej.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Ściany też mają oczy…
Bailey Carpenter to detektyw, która uwielbia swoją pracę i poczucie odpowiedzialności, które na niej ciąży. Całym sercem oddaje się pracy, jednak nie spodziewa się, że podczas jednego ze śledztw, w ciemnych, opuszczonych krzakach zostanie zaatakowana i zgwałcona przez nieznajomego. Od tej pory jej życie zmienia się diametralnie, a każdy napotkany mężczyzna staje się potencjalnym poszukiwanym. Kobieta szuka pomocy u znajomych, sąsiadów, psychologów oraz rodzeństwa, które nigdy się nią nie interesowało. Z każdym dniem Bailey miewa coraz dziwniejsze i mniej zrozumiałe koszmary, przywidzenia i lęki. Zauważa, że lokator z naprzeciwka bacznie obserwuje ją przez lornetkę, a telefony ciągle dzwonią. Poszkodowana, aczkolwiek waleczna i silna kobieta, postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i samodzielnie odnaleźć gwałciciela, którego policja nie jest w stanie zlokalizować. Jego głos, zapach, charakterystyczne buty… Jej życie staje się dążeniem do sprawiedliwości i zadośćuczynienia. Niestety, rzeczywistość nie jest łaskawa, a główna bohaterka staje się coraz bardziej zagubiona i niepewna niczego.
Opis książki od samego początku wydaje się niezwykle intrygujący i tajemniczy, przez co z ogromną chęcią sięgnęłam po lekturę. Kilka pierwszych rozdziałów to typowe wprowadzenie czytelnika w ogólną tematykę książki, zapoznanie z bohaterami, z ich obecną sytuacją oraz wydarzeniami. Akcja książki nie pozostaje jednak monotonna i jednostajna, ponieważ autorka dość szybko wprowadza nas w główny wątek życia Bailey Carpenter i historię, która ją spotkała. Z chwili na chwilę czytelnik przenosi się w sieć intryg, kłamstw, niebezpieczeństw oraz obłędu, w jaki wpada zgwałcona bohaterka. Wszystko nabiera zupełnie innego, nieokreślonego i nieprzewidywalnego sensu.
Cała przedstawiona opowieść to szukanie prawdy, winnego mężczyzny oraz sprawiedliwości, która omija bohaterkę szerokim łukiem. „Zawsze ktoś patrzy” to książka, która pochłania czytelnika i przejmuje wszystkie jego zmysły. W pewnym momencie zatracamy się, a akcja dziejąca się na kartach powieści to priorytet, który musimy jak najszybciej rozwiązać. Stajemy się detektywami oraz policjantami, którzy na własną rękę szukają i typują winnego. I jak się okazuje, gwałcicielem okazuje się osoba, która nie przeszła nam nawet przez myśl. Z mojej strony jest to ogromny plus dla autorki, bo nie każdemu ta sztuka wychodzi.
Do tej pory nie miałam okazji czytać nic spod pióra owej autorki i muszę przyznać, że jej powieść przeniosła mnie w zupełnie inny świat, pełen sensacji oraz wątków kryminalnych i obyczajowych. Dodatkowo, bardzo odpowiada mi jej styl pisania a bohaterowie są różnorodni i świetnie wykreowani. Intrygi zazębiają się, tajemnice są idealnie zatopione w treści, a tło powieści przez cały czas podsyca w czytelniku dreszczyk niepewności i niebezpieczeństwa. Jestem przekonana, że wkrótce znów sięgnę po książkę Joy Fielding i po raz kolejny przeniosę się w wykreowaną przez nią odrębną, specyficzną i tak emocjonującą rzeczywistość.
Justyna Ziemińska
Oceny
Książka na półkach
- 1 019
- 800
- 286
- 23
- 22
- 19
- 11
- 9
- 9
- 9
Cytaty
Czym staliśmy się, jeśli zyskujemy wiarygodność i znaczenie tylko dzięki cudzym spojrzeniom?
Widzimy to, co chcemy widzieć. Słyszymy to, co chcemy słyszeć.
Opinia
Jest jedna rzecz, którą Joy Fielding potrafi robić znakomicie – przykuwa uwagę czytelnika tak, że zapomina się o bożym świecie. Oczywiście mocno przesadzam, ale w moim przypadku trochę to tak działa, że bardzo szybko, z dużą przyjemnością i niecierpliwością pochłaniam kolejne strony. Czytam Fielding od lat, ba! przeczytałam chyba prawie wszystkie jej książki i z pełnym przekonaniem twierdzę, że lubię to, co pisze. Niestety, ostatnie jej powieści nieco mnie rozczarowują. Tylko nie wiem, czy jest to wynikiem obniżenia lotów, popadnięcia w rutynę przez pisarkę (sama przyznaje, że pisze jedną książkę rocznie – to chyba sporo?), czy może też moje spojrzenie na jej pisarstwo zaczęło się zmieniać.
„Zawsze ktoś patrzy” do pewnego momentu jest niezłą lekturą. Uwielbiam połączenie powieści sensacyjnej, thrillera (?) z dużą dawką psychologii i tutaj, tak jak w każdej powieści Fielding mamy jedno i drugie. Główna bohaterka powieści, Bailey, przechodzi ciężki okres, po traumatycznych wydarzeniach w swoim życiu cierpi na zespół stresu pourazowego i wszelkie objawy z nim związane jak obsesyjne powracanie do przeszłości, przeżywanie jej na nowo w różnych okolicznościach, koszmary senne, doszukiwanie się sprawcy w każdym napotkanym człowieku i związane z tym paranoiczne zachowania są jej udziałem. Opisała to Fielding, moim zdaniem, perfekcyjnie. Nastawiałam się na spektakularne zakończenie, rozwiązanie, które mną wstrząśnie. I w tym momencie autorka całkowicie rozczarowała. Zakończenie, a właściwie dwa zakończenia sprawiły wrażenie napisanych pośpiesznie, tak jakby autorce spieszyło się już do rozpoczęcia następnej powieści. Przede wszystkim pomysł na rozwiązanie był mocno przekombinowany. A potem się wszystko ładnie poukładało, w iście amerykańskim stylu.
Jest jedna rzecz, którą Joy Fielding potrafi robić znakomicie – przykuwa uwagę czytelnika tak, że zapomina się o bożym świecie. Oczywiście mocno przesadzam, ale w moim przypadku trochę to tak działa, że bardzo szybko, z dużą przyjemnością i niecierpliwością pochłaniam kolejne strony. Czytam Fielding od lat, ba! przeczytałam chyba prawie wszystkie jej książki i z pełnym...
więcej Pokaż mimo to