"Dwadzieścia siedem snów " Marty Alicji Trzeciak, to typ książki , która na długo pozostaje w pamięci. Jest, to przepiękna powieść, w której jawa miesza się ze snem a rzeczywistość z magią. Książka napisana jest pięknym, już rzadko spotykanym językiem, co sprawia, że jej przeczytanie nie jest takie proste i zajmuje troszkę czasu😉 Również fabuła książki jest wyjątkowa. Do maleńkiej, położonej "na końcu świata" wsi przyjeżdża młoda pisarka, która w ciszy i w spokoju pragnie rozpocząć pracę nad nową książką . Już podczas zakwaterowania zdaje sobie sprawę, że jej pobyt będzie wyjątkowy, a tajemnicza historia gospodyni nazywanej Szarą, młodej lokatorki Laury i mieszkającej samotnie na wzgórzu Mileny zawładnie jej myślami i ześle 27 wyjątkowych snów....❤

"Dwadzieścia siedem snów " Marty Alicji Trzeciak, to typ książki , która na długo pozostaje w pamięci. Jest, to przepiękna powieść, w której jawa miesza się ze snem a rzeczywistość z magią. Książka napisana jest pięknym, już rzadko spotykanym językiem, co sprawia, że jej przeczytanie nie jest takie proste i zajmuje troszkę czasu😉 Również fabuła książki jest wyjątkowa. Do...

Zaczarowała mnie, wciągnęła i nie chciała wypuścić aż do ostatnich stron. Tutaj sen miesza się z jawą, a życie codzienne pełne jest tajemniczości i magii. Specyficzna powieść, bardzo oryginalna i naprawdę dobra!

Zaczarowała mnie, wciągnęła i nie chciała wypuścić aż do ostatnich stron. Tutaj sen miesza się z jawą, a życie codzienne pełne jest tajemniczości i magii. Specyficzna powieść, bardzo oryginalna i naprawdę dobra!

Niby lekka pozycja, trochę magii, trochę marzeń sennych. Jednak im dalej tym bardziej sen z jawa się przeplata. Robi się duszno, mrocznie by na końcu czytelnik zrozumiał o czym tak naprawdę była mowa.

Niby lekka pozycja, trochę magii, trochę marzeń sennych. Jednak im dalej tym bardziej sen z jawa się przeplata. Robi się duszno, mrocznie by na końcu czytelnik zrozumiał o czym tak naprawdę była mowa.

Zapowiadało się ciekawie: charakterystyczni bohaterowie, przeplatanie świata rzeczywistego z wyśnionym, tajemnica mieszkańców... Jednak za mało akcji, za dużo filozofowania i chaotycznego bełkotu, książka zaczęła być w pewnym momencie męcząca, zakończenie bez rewelacji. Trochę taka naciągana Terakowska.

Zapowiadało się ciekawie: charakterystyczni bohaterowie, przeplatanie świata rzeczywistego z wyśnionym, tajemnica mieszkańców... Jednak za mało akcji, za dużo filozofowania i chaotycznego bełkotu, książka zaczęła być w pewnym momencie męcząca, zakończenie bez rewelacji. Trochę taka naciągana Terakowska.

'Dwadzieścia siedem snów' to oniryczna opowieść mająca elementy baśniowej fantastyki a jednocześnie realnej historii trzech kobiet,różniących się od siebie charakterem,wiekiem i osobowościa, jednak na których ciąży ta sama klątwa, rzucona dawno temu.

Do małej miejscowości przyjezdza na urlop pisarka pragnąca zaczerpnąć świeżego powietrza od zgiełku miasta a także zdobyć choć troszkę inspiracji do swojego kolejnego dzieła.
Nie spodziewa sie, że oprócz tego będzie pomagała rozwiązać zagadki z przeszłości,a także zmierzy się z tajemnicza klątwa która przechodzi z pokolenia na pokolenie, wpływając na relacje i życie członków pewnej rodziny.

Myślę że książka jest bardzo ciekawa i godna polecenia,szybko się ją czyta a fabuła i bohaterowie nie są płytcy ani powierzchni.Znajdziemy tu troszkę magii, elfów,zlych i dobrych duchów, którzy uosabiają konkretnych bohaterów.
Pod koniec dowiemy się czy to jawa czy może wszystko tylko śniło się naszej pisarce:)

'Dwadzieścia siedem snów' to oniryczna opowieść mająca elementy baśniowej fantastyki a jednocześnie realnej historii trzech kobiet,różniących się od siebie charakterem,wiekiem i osobowościa, jednak na których ciąży ta sama klątwa, rzucona dawno temu.

Do małej miejscowości przyjezdza na urlop pisarka pragnąca zaczerpnąć świeżego powietrza od zgiełku miasta a także zdobyć...

"Zawsze, gdy czytam e-booka, czuję się jak ktoś, kto odwiedza swojego kochanka w więzieniu i dotyka go tylko przez szybę."

"...pamiętaj, że tworzenie więzi przychodzi nam naturalnie. Bo my pragniemy być uwiązani. Wolność jest dla nas luksusową przekąską, a tak naprawdę przez większość czasu chcemy czuć, że coś nas przywiązuje - do człowieka, do miejsca, do idei."

"Zawsze, gdy czytam e-booka, czuję się jak ktoś, kto odwiedza swojego kochanka w więzieniu i dotyka go tylko przez szybę."

"...pamiętaj, że tworzenie więzi przychodzi nam naturalnie. Bo my pragniemy być uwiązani. Wolność jest dla nas luksusową przekąską, a tak naprawdę przez większość czasu chcemy czuć, że coś nas przywiązuje - do człowieka, do miejsca, do...

Dziwna to byla Książka. Dlugo sie z nia meczylam, bo chcialam dac jej szansę.niektore fragmenty przeskakiwałam. Niestety nie moje klimaty.

Dziwna to byla Książka. Dlugo sie z nia meczylam, bo chcialam dac jej szansę.niektore fragmenty przeskakiwałam. Niestety nie moje klimaty.

Książka przeczytana w ramach Book Tour z Książkowe Wyznania.

Nie da się ukryć, że jest to książka jakich mało. Zaskakujący tryb narracji, ciekawa historia, chwilami wręcz magiczna. Przez chwilę miałam problem się w nią wkręcić, co oczywiście ustąpiło im dalej zagłebiłam się w historię. Warto do niej zajrzeć, choć nie każdemu przypadnie do gustu.

Książka przeczytana w ramach Book Tour z Książkowe Wyznania.

Nie da się ukryć, że jest to książka jakich mało. Zaskakujący tryb narracji, ciekawa historia, chwilami wręcz magiczna. Przez chwilę miałam problem się w nią wkręcić, co oczywiście ustąpiło im dalej zagłebiłam się w historię. Warto do niej zajrzeć, choć nie każdemu przypadnie do gustu.

https://czytamdlaprzyjemnosci.blogspot.com/2018/04/25-dwadziescia-siedem-snow-book-tour.html
(...) "Dwadzieścia siedem snów" jest przedziwną książką. Z jednej strony mamy powieść obyczajową o skomplikowanej historii rodziny Szarej a z drugiej strony otrzymujemy legendę, baśń w postaci snów, których bohaterami jest rodzina Szarej oraz mieszkańcy wsi. Z pewnością jest to książka z głębokim przesłaniem. Każdy z nas ma jakiegoś demona - uzależnienie, z którym się zmaga. Nie zawsze tą trudną walkę potrafi wygrać. Także relacje rodzinne nie zawsze są pozytywne, a oczekiwania wobec członków rodziny nie zawsze spełnione. Ludzie mają wolną wolę i często postępują w sposób, który nie jest akceptowany przez najbliższych.(...)

https://czytamdlaprzyjemnosci.blogspot.com/2018/04/25-dwadziescia-siedem-snow-book-tour.html
(...) "Dwadzieścia siedem snów" jest przedziwną książką. Z jednej strony mamy powieść obyczajową o skomplikowanej historii rodziny Szarej a z drugiej strony otrzymujemy legendę, baśń w postaci snów, których bohaterami jest rodzina Szarej oraz mieszkańcy wsi. Z pewnością jest to...

Książka zaskakująco dobra. Choć podeszłam do niej z dozą dystansu na zasadzie czary mary nie do wiary. Niespodziewanie wciąga w swój świat snuty pomiędzy snem a jawą. Niejednoznaczna, nieoczywista sprawiająca wrażenie bycia w labiryncie, zapętlania się bądź kręcenia w kółko. Wszystko się miesza jak w garnku zupa wieloskładnikowa tylko po to by po przygotowaniu mieć interesujące danie spójne smakowo i tak jest tutaj. Wiemy wszystko za chwilę nie wiemy nic, domyślamy się, zgadujemy, czasami oczywiste przyjmujemy za azymut który nas gubi prędzej czy później. Książka napisana z wielką starannością , z wkładem olbrzymiej wyobraźni i ma się wrażenie zmysłem przestrzennym bo opisywane sceny czy krajobrazy są w niej niemalże namacalne. Wyśnić 27 snów, poskładać je w całość, rozwikłać tajemnicę w świecie tak odmiennym od teraźniejszego to nie lada wyzwanie. Czy głównej bohaterce to się udało? Przekonacie się sięgając po " Dwadzieścia siedem snów" . Niech i Wam przyśni się wyjątkowy sen a może niech rozegra się on całkiem na jawie? ;) Któż to wie.

Książka zaskakująco dobra. Choć podeszłam do niej z dozą dystansu na zasadzie czary mary nie do wiary. Niespodziewanie wciąga w swój świat snuty pomiędzy snem a jawą. Niejednoznaczna, nieoczywista sprawiająca wrażenie bycia w labiryncie, zapętlania się bądź kręcenia w kółko. Wszystko się miesza jak w garnku zupa wieloskładnikowa tylko po to by po przygotowaniu mieć...