Z opinii dowiedziałam się że jest to bardziej erotyków niż kryminał, wybrałam taki temat z premedytacją, żeby zobaczyć jak będzie. Nie zgadzam się z opiniami, że jest to książka typu "50 twarzy Greya", że najwięcej w niej opisów erotycznych itd. Opisane sceny łóżkowe są tak naprawdę dwie, a więcej jest wątku kryminalnego. Naprawdę świetnie mi się czytało tą książkę.

Z opinii dowiedziałam się że jest to bardziej erotyków niż kryminał, wybrałam taki temat z premedytacją, żeby zobaczyć jak będzie. Nie zgadzam się z opiniami, że jest to książka typu "50 twarzy Greya", że najwięcej w niej opisów erotycznych itd. Opisane sceny łóżkowe są tak naprawdę dwie, a więcej jest wątku kryminalnego. Naprawdę świetnie mi się czytało tą książkę.

To był jeden z pierwszych kryminałów jakie przeczytałam w życiu i naprawde był dobry. Trzymał mocno w napięciu i zakończenie nie zawiodło, więc polecam przeczytać 😊

To był jeden z pierwszych kryminałów jakie przeczytałam w życiu i naprawde był dobry. Trzymał mocno w napięciu i zakończenie nie zawiodło, więc polecam przeczytać 😊

erotyków autorki nie polecam, książki kryminalne z wątkiem erotycznym, ok, choć nawet te dobre to literatura niskich lotów, ale czyta się szybko i na odmóżdżenie idealne

erotyków autorki nie polecam, książki kryminalne z wątkiem erotycznym, ok, choć nawet te dobre to literatura niskich lotów, ale czyta się szybko i na odmóżdżenie idealne

"Pragnęła rozpaczliwie by ją pocałował". Porwana (?),uwięziona, pozbawiona możliwości własnego działania, obolała i przerażona....
I po chwili, do porywacza: "Wyglądam okropnie. Trzy dni bez kremu nawilżającego. Włosy to dramat. Gdybyś zobaczył jak wyglądam normalnie, nie poznałbyś mnie".
Może syndrom sztokholmski ale jakoś przesłanki nietypowe... I wkrótce nieźle się zapowiadający, intrygująco poczęty kryminał zdominowany został wątkami erotycznymi, czy wręcz soft porno i pojechał w klimaty harlequinowe
Czemu tak często u piszących pań pojawia się potrzeba tak dokładnych opisów zdarzeń jednak intymnych?
Oczywiście, intryga kryminalna też trwa do końca i okazuje swą (autorki?) przewrotność dochodząc więc do ostatniej kropki można postawić plus.

"Pragnęła rozpaczliwie by ją pocałował". Porwana (?),uwięziona, pozbawiona możliwości własnego działania, obolała i przerażona....
I po chwili, do porywacza: "Wyglądam okropnie. Trzy dni bez kremu nawilżającego. Włosy to dramat. Gdybyś zobaczył jak wyglądam normalnie, nie poznałbyś mnie".
Może syndrom sztokholmski ale jakoś przesłanki nietypowe... I wkrótce nieźle się...

Świetnie się czytało.

Świetnie się czytało.

Pierwszy raz spotkałam się z określeniem "kryminał obyczajowy" i to spotkanie nie wypadło najlepiej. Obiektywnie niczego tej książce nie brakuje. Subiektywnie za dużo tu "miłości", za mało napięcia i tajemnicy. Momentami lektura "Okruchów zła" przypomina lekturę książki erotycznej typu "Pięćdziesiąt twarzy Greya". Pewnie nie byłoby w tym nic złego gdyby ten wątek całkowicie nie przyćmił kryminalnej zagadki. Lektura powoduje delikatny kac moralny.

Pierwszy raz spotkałam się z określeniem "kryminał obyczajowy" i to spotkanie nie wypadło najlepiej. Obiektywnie niczego tej książce nie brakuje. Subiektywnie za dużo tu "miłości", za mało napięcia i tajemnicy. Momentami lektura "Okruchów zła" przypomina lekturę książki erotycznej typu "Pięćdziesiąt twarzy Greya". Pewnie nie byłoby w tym nic złego gdyby ten wątek całkowicie...

Taki tam romansik z próbą morderstwa w dalekim tle, ale tajemniczy facet, który ratuje bohaterkę przed śmiercią jest bardzo tajemniczy, co nie przeszkadza w rosnącej fascynacji tych dwojga sobą. Zupełnie oderwane od siebie wątki wprowadzają zamieszanie w fabule dzięki czemu staje się ciekawsza, ale prawdziwa akcja zaczyna się tuż przed zakończeniem. Książka nie ma jakiś dłużyzn niepotrzebnych, ale były momenty, że jakoś ciężko się ją czytało, zwłaszcza, że liczyłam bardziej na kryminał, a dostałam romans na głównym planie. Bohaterowie są dobrze zarysowani, ale odrobinę brakuje im jakiejś głębi. Nie było źle, mogło być lepiej.

Taki tam romansik z próbą morderstwa w dalekim tle, ale tajemniczy facet, który ratuje bohaterkę przed śmiercią jest bardzo tajemniczy, co nie przeszkadza w rosnącej fascynacji tych dwojga sobą. Zupełnie oderwane od siebie wątki wprowadzają zamieszanie w fabule dzięki czemu staje się ciekawsza, ale prawdziwa akcja zaczyna się tuż przed zakończeniem. Książka nie ma jakiś...

Czytało się świetnie do pewnego momentu.Nagle nastąpił zupełnie niespodziewany zwrot akcji. Sprawił że historia jakby nie trzymała się kupy. Mało prawdopodobna. Nie mniej jednak od książki nie szło się oderwać.

Czytało się świetnie do pewnego momentu.Nagle nastąpił zupełnie niespodziewany zwrot akcji. Sprawił że historia jakby nie trzymała się kupy. Mało prawdopodobna. Nie mniej jednak od książki nie szło się oderwać.

Rewelacyjna!!!

Rewelacyjna!!!

Początek książki słaby, spodziewałam się większej dynamiki i ciekawszej akcji. Zakończenie rewelacyjne! Książka warta przeczytania!

Początek książki słaby, spodziewałam się większej dynamiki i ciekawszej akcji. Zakończenie rewelacyjne! Książka warta przeczytania!