Jedyna

Okładka książki Jedyna Marisa De Los Santos
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Jedyna
Marisa De Los Santos Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Seria: Kobiety to czytają! literatura obyczajowa, romans
512 str. 8 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Seria:
Kobiety to czytają!
Tytuł oryginału:
The Precious One
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2016-05-05
Data 1. wyd. pol.:
2016-05-05
Liczba stron:
512
Czas czytania
8 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380693296
Tłumacz:
Jan Hensel
Tagi:
choroba literatura amerykańska literatura dla kobiet odmiana losu poszukiwanie szczęścia powieść obyczajowa relacje rodzinne rozstanie tajemnica uczucie
Średnia ocen

                6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
181 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
931
222

Na półkach: , , ,

Rodzina jest najważniejsza?



Chciałoby się rzec, że tak, rodzina to coś nieodłącznego w życiu każdego człowieka. Rodzina jest potrzebna, jest ważna, jest podporą i bla bla bla bla. Ale czy tak zawsze jest? Szczerze wątpię by każdy miał taką świetną rodzinkę, która dogaduje się ze sobą bez żadnego problemu. Jak to się mówi : "rodzina jest dobra na zdjęciu" i chyba cała w tym prawda.
W powieści Marisy De Los Santos spotykamy się z dwiema głównymi bohaterkami - dorosła kobieta Eustacia (Taisy) oraz nastoletnia dziewczyna Willow. Łączy je pewien mężczyzna, który dla jednej jest ucieleśnieniem samego Boga, podczas gdy dla drugiej to egocentryczny dupek. A oczywiście tym kimś jest Wilson, ich ojciec.
Zupełnie inaczej wyobrażałam sobie tę książkę po przeczytaniu notki wydawniczej w tyle okładki, ale nie oznacza to, że się zawiodłam. Skądże! To była ta jedna z miłych niespodzianek. Zdecydowanie bardziej wolałam spędzać czas z Willow, jakoś jej życie wydawało mi się znacznie ciekawsze. Bardzo polubiłam jej przyjaciela Lukę, to niezwykle kochany i sympatyczny chłopak, fajnie, że Willow udało się kogoś takiego spotkać w tym szkolnym buszu. I całe szczęście, że w końcu otworzyły się jej oczy na to jaki tak naprawdę jest pan Insley. Dobrze, że nie spotkała ją krzywda, która cóż, była baaaardzo bliska spełnienia. Z pewnością było jej ciężko wczuć się w zupełnie nowe życie, na które została rzucona bez żadnego koła ratunkowego. Przez piętnaście lat żyła wręcz pod kloszem, bezpieczna, otoczona z każdej strony obronnym murem na zło całego świata. A tu nagle okazuje się, że nie można się tak całkowicie przed nim schronić i pewnego dnia trzeba opuścić tę bezpieczną skorupę. Na szczęście Willow świetnie sobie w tym poradziła.
Co do Taisy - mam wrażenie, że chciała opowiedzieć mi znacznie więcej niż zdołała. Właściwie była taką typową bohaterką obyczajowych książek. Nawet jej historia dosyć prosta, taka jak wiele innych, chociaż autorka starała się uczynić w nim coś innego (to samo tyczy się przeszłości Wilsona, która cóż, nie do końca została odsłonięta tak jakbym sobie tego życzyła). Jednak nie była jakoś zbytnio irytująca. Znośna, myślę, że to idealne określenie postaci Taisy. I tak, zdecydowanie w powieści wygrywa historia Willow, jej rozdziały, jej słowa i myśli (a nawiasem mówiąc: rany jaka ona była mądra! W tak młodym wieku tak się wypowiadać...szacunek).
"Jedyna" jest niezwykłą powieścią. Styl pisarski to istny majstersztyk. Nie wiem czy to zasługa tłumacza, czy samej autorki, ale naprawdę słownictwo niesamowicie bogate, wyszukane i błyskotliwe. Fabuła nie należy do przeciętnych, chociaż myślę, że spotykamy się z nią na porządku dziennym. Muszę jednak przyznać, że miała w sobie coś innego, coś magicznego. Jestem bardzo zadowolona i wciąż - na świeżo - pochłonięta losami jakie się tam bohaterom potoczyły. Marisa De Los Santos wybrała najlepszą ścieżkę w swoim życiu - pisanie.

Rodzina jest najważniejsza?



Chciałoby się rzec, że tak, rodzina to coś nieodłącznego w życiu każdego człowieka. Rodzina jest potrzebna, jest ważna, jest podporą i bla bla bla bla. Ale czy tak zawsze jest? Szczerze wątpię by każdy miał taką świetną rodzinkę, która dogaduje się ze sobą bez żadnego problemu. Jak to się mówi : "rodzina jest dobra na zdjęciu" i chyba...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    562
  • Przeczytane
    218
  • Posiadam
    49
  • Teraz czytam
    8
  • 2016
    8
  • Kobiety to czytają!
    5
  • E-book
    5
  • 2019
    4
  • Literatura współczesna
    4
  • 2016
    3

Cytaty

Więcej
Marisa De Los Santos Jedyna Zobacz więcej
Marisa De Los Santos Jedyna Zobacz więcej
Marisa De Los Santos Jedyna Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także