Nadchodzi zima. Dlaczego trzeba powstrzymać Władimira Putina i wrogów wolnego świata
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Tytuł oryginału:
- Winter Is Coming. Why Vladimir Putin and the Enemies of the Free World Must Be Stopped
- Wydawnictwo:
- Insignis
- Data wydania:
- 2022-03-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-03-15
- Data 1. wydania:
- 2015-10-27
- Liczba stron:
- 400
- Czas czytania
- 6 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365315236
- Tłumacz:
- Michał Romanek
- Tagi:
- Putin Rosja polityka autorytaryzm wspomnienia władza dyktatura
Szokująca opowieść o tym, jak Rosja stacza się z powrotem ku dyktaturze, i o tym, jak Zachód płaci teraz za to, że do tego dopuścił.
Dojście do władzy Władimira, objęcie w 1999 roku urzędu prezydenta Rosji przez byłego podpułkownika KGB, było silnym sygnałem, że kraj ten oddala się od demokracji. Mimo to w kolejnych latach – kiedy Ameryka i inne czołowe mocarstwa świata nie przestawały mu ustępować – Putin stał się nie tylko dyktatorem we własnej ojczyźnie, lecz zagrożeniem na scenie międzynarodowej.
Dysponując potężnymi zasobami i arsenałem jądrowym, Putin jest kluczową postacią prowadzonego w krajach ataku na wolność polityczną i porządek współczesnego świata. Dla Garriego Kasparowa to żadne nowiny. Od ponad dekady głośno wyraża krytyczne opinie pod adresem Putina, a nawet poprowadził prodemokratyczną opozycję wobec niego podczas farsy, jaką były wybory prezydenckie w 2008 roku. Jednak kolejne lata, podczas których Kasparow widział, jak jego przewidywania co do zamiarów Putina spełniają się niczym przepowiednie Kasandry, przekonały go, że prawda jest jeszcze mroczniejsza: Rosja Putina, tak jak ISIS i Al-Kaida, znajduje własne samookreślenie w opozycji wobec wolnych państw świata. W miarę jak Putin stawał się coraz potężniejszy, zagrożenie, jakie stwarza, zmieniło charakter z lokalnego na regionalny, a wreszcie na globalny. W swojej alarmującej książce Kasparow pokazuje, że runięcie Związku Sowieckiego nie było punktem końcowym, a jedynie zmianą pory roku, kiedy zimna wojna stopniała w promieniach nowej wiosny – ale teraz, po latach samozadowolenia i złej oceny sytuacji, znowu przychodzi do nas zima.
„Nadchodzi zima": książka, której siłą argumentu jest Kasparow z swoim światowej klasy intelektem, przekonaniem i nadzieją, ukazuje, kim naprawdę jest Putin: kryjącym się na widoku zagrożeniem dla świata
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 459
- 221
- 67
- 20
- 7
- 7
- 6
- 5
- 5
- 4
Opinia
Jestem tłumaczem tej książki. Bardzo chciałem się dowiedzieć, czym zasłużyłem sobie na słowa recenzenta o pseudonimie Maxim212: "musiałem przetłumaczyć czytaną książkę na język zbliżony do polskiego". W odpowiedzi na prywatną wiadomość wyjaśnił on: "Przekład nie został skrytykowany". Miał zastrzeżenia do korekty. Z uprzejmej i rzeczowej wymiany korespondencji wynikało, że zarzut pod adresem korekty (ale tak naprawdę pod moim adresem, bo to ja opowiedziałem się w przekładzie za takim, a nie innym słowem), czyli "rusycyzm na rusycyzmie i inne niedociągnięcia", sprowadza się do jednego słowa: "sowiecki" zamiast "radziecki". Uznałem, że nie przekonam Maxima212, że nie jest to rusycyzm (w znaczeniu negatywnym) ani żaden inny błąd, poprosiłem go jednak, by w świetle tego, co sam mi napisał, zechciał ponownie rozważyć, czy słuszne było przyznanie książce tak niskiej oceny i użycie obraźliwych sformułowań w rodzaju "wnętrze kapusty" (dodam, że znam osobiście wszystkich, którzy przygotowywali książkę do druku, i wiem, jak bardzo chybiona jest ta inwektywa) czy "koszmary językowe". Moja prośba o skorygowanie oceny i opinii Maxima212 pozostała bez echa. Serwis lubimyczytac.pl także mi nie pomógł. Dlatego ponawiam tamten swój apel publicznie:
"Szanowny Panie, jestem w stanie zrozumieć, że może Pan nie chcieć lub nie mieć czasu pochylić się nad moją sugestią z poprzedniej wiadomości. Pozwolę sobie jednak przekazać Panu swoją osobistą uwagę, że poczułem się potraktowany bardzo nieelegancko brakiem jakiejkolwiek reakcji z Pana strony. Mimo wszystko z uszanowaniem - Michał Romanek".
Nie liczę na szacunek, bo Maxim212 przestał udawać, że mi go okazuje. Pierwszą wiadomość zakończył staroświeckim "Kreślę się z poważaniem", kolejną uprzejmym: "Jeszcze raz pozdrawiam", ale ostatnią już oschle, bez żadnego zwrotu przed nazwiskiem. I nie jest to nazwisko Limes:) (Ciekawi znajdą wyjaśnienie w recenzjach o książce Maxa Hastingsa, "Tajna wojna").
Nie liczę na szacunek. Liczę na odwagę, Panie Maximie212.
Jestem tłumaczem tej książki. Bardzo chciałem się dowiedzieć, czym zasłużyłem sobie na słowa recenzenta o pseudonimie Maxim212: "musiałem przetłumaczyć czytaną książkę na język zbliżony do polskiego". W odpowiedzi na prywatną wiadomość wyjaśnił on: "Przekład nie został skrytykowany". Miał zastrzeżenia do korekty. Z uprzejmej i rzeczowej wymiany korespondencji wynikało, że...
więcej Pokaż mimo to