Akty wiary
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Acts of Faith
- Wydawnictwo:
- Albatros
- Data wydania:
- 2016-03-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 1997-06-07
- Liczba stron:
- 512
- Czas czytania
- 8 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379857111
- Tłumacz:
- Elżbieta Zychowicz, Witold Nowakowski
- Tagi:
- wiara miłość grzech zbawienie
Historia trójki młodych ludzi ukazana na tle nowojorskiego Brooklynu, izraelskich kibuców, nowoczesnej Brazylii i świętych miast - Rzymu i Jerozolimy. Powieść o poszukiwaniu wiary, zakazanej miłości, o grzechu i zbawieniu.
Tim Hogan. Porzucony przez ojca, wychowywany przez ciotkę, odnajdzie swój dom w Kościele, ale mimo święceń kapłańskich nie będzie w stanie uchronić się przed wielką namiętnością, która rozpali jego duszę.
Daniel Luria. Syn powszechnie szanowanego rabina, który zamiast iść w ślady ojca i objąć duchowe przewodnictwo gminy ortodoksyjnych nowojorskich Żydów, złamie jego serce i nie otrzyma przebaczenia.
Debora Luria. Wychowana w pokorze, w imię zakazanej miłości przeciwstawi się rodzinie, wybierając własną drogę do Boga.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Wiara, Nadzieja, Miłość
Gdy byłam podstawówce, jakoś w okolicach czwartej klasy, w podręczniku od biologii były wskazówki, jak samodzielnie przeprowadzać doświadczenia i obserwacje. Jedną z nich była sugestia, by opierać się na doświadczeniach innych i korzystać z wyników przeprowadzonych już badań, bo bez sensu jest wyważać otwarte drzwi. Pamiętam, jak trudno mi było to pojąć, gdyż w moim pojmowaniu świata człowiek wszystko musi przerobić sam, doświadczyć, zmierzyć i poczuć i dopiero wtedy może powiedzieć, że coś wie albo że do czegoś doszedł.
Jak widać wyobraźnia moja nie była w stanie pojąc innego postrzegania świata niż moje własne. Marny byłby ze mnie naukowiec. Nie mniej w przypadku bohaterów książki „Akty wiary” Segala, moja ówczesna teoria jest strzałem w dziesiątkę.
Książka, którą Wam przedstawiam doczekała się już kilku wydań i nie spodziewam się, że odkryję w niej coś więcej ponad to, co zostało już powiedziane. Mam jednak nadzieję, że wraz z innymi entuzjastami Segala uda mi się do niej zachęcić tych, którzy jeszcze jej nie czytali, bo naprawdę warto.
Długo zwlekałam z „recenzją”, choć na ogół staram się wywiązywać z zadań w terminie, a i pisanie o książkach jest dla mnie przyjemnością. Jednak „Akty wiary” to ten rodzaj literatury, który moim zdaniem nie wymaga dodatkowych komentarzy czy rozkładania na czynniki pierwsze treści, by mniej wprawny czytelnik nie zgubił się w meandrach filozoficznych rozważań. Historia nie jest nader skomplikowana choć barwna, a i przesłanie czy wniosek nasuwający się po lekturze też nie jest zakopany gdzieś sześć stóp pod ziemią. Nie odkryłam Ameryki, nie doznałam oczyszczenia, nie otworzyły mi się oczy szerzej a jednocześnie mam wrażenie, że przeżyłam coś wspaniałego, niezwykle przyjemnego i… mądrego.
Losy trójki bohaterów, rodzeństwo Daniel i Debora Luria oraz Tim Hogan pochodzących z Brooklinu, niezwykle mocno splata ze sobą los. Niby nic w tym dziwnego ani nowatorskiego, ale cała trójka właściwie ma już zaplanowaną przyszłość (nie wspólną). Daniel i Debora niejako z góry przez ojca a Tim trochę przypadkiem idzie zasugerowaną mu drogą. Nikt z przyjaciół nie jest bezmyślny w swym postępowaniu toteż bardzo szybko każdym z nich zaczynają targać wątpliwości, co do słuszności podjętych decyzji (nie zawsze samodzielnych). Pojawia się coraz więcej pytań i coraz mniej odpowiedzi, bo jak się okazuje, niektóre pytania nie mają jednej właściwej i aby zaznać w życiu spokoju i komfortu egzystencji, trzeba poszukać swojej własnej. I o tym właśnie jest ta historia. O ciekawych mądrych ludziach, którzy nie idą ślepo i biernie przez świat, tylko starają się go zrozumieć i znaleźć w nim dla siebie najlepsze miejsce. Najlepiej samodzielnie. Odnoszę jednak wrażenie, że to nie jest pouczająca powieść o tym, że wyborów życiowych należy dokonywać samodzielnie. Segal nie moralizuje, nie próbuje niczego przemycić; on doskonale wie, że jego czytelnik to mądry człowiek i traktuje go z szacunkiem. On nam po prostu opowiada, że to czasem bywa trudne, zaskakujące, zabawne i barwne a czasem dramatyczne. Niby banał, niby to oczywiste ale jak po mistrzowsku podane! Autor niezwykle sugestywnie przedstawia nam swoich bohaterów i miotające nimi rozterki (jaka erudycja! – wykształcenie zaprocentowało po stokroć ). W historię weszłam jak w przysłowiowe masło i gorączkowo przewracałam kartki. To nie jest lektura, która co stronę skłania do refleksji czy rozważań, bo przecież to już było, ale sposób przedstawienia tych wszystkich wahań, rozterek, poszukiwań działał na mnie jak najlepsza sensacja.
Nie wykluczam, że dla zagubionych ta książka może być jakimś drogowskazem, motywacją do działania, czy oparciem ale trudno mi to ocenić. Nie taka jest chyba jej rola. Dla mnie była wyśmienitą przygodą i cudownie spędzonym czasem. Wspaniałą opowieścią, która udowodniła, ze na rynku są książki nieskomplikowane i przyjemne a cholernie dobre. I warto ich szukać.
Monika Stocka
Oceny
Książka na półkach
- 1 746
- 723
- 318
- 124
- 12
- 10
- 9
- 8
- 8
- 7
Opinia
"Akty wiary" Segala to jest genialna i skomplikowana książka, którą rozpatrywać trzeba co najmniej w kilku wymiarach. Lubię takie pogmatwane książki, które dobrze się czyta i nie bez przesady można powiedzieć, że pogłębiają naszą wiedzę o świecie. Co to są te Akty wiary? Rozwodzić sie nie będę, bo po pierwsze mówi o tym cała książka, a po drugie, o jednym z tych aktów autor mówi dosłownie w ostatnim zdaniu, a więc to odebrałoby czytelnikowi przyjemność czytania.
Z jednej strony mamy dużo o religiach judaiźmie i trochę katolicyźmie, w tym też o tym co łączy i dzieli, a także mamy motyw laickiej próby odejścia od wiary, a przynajmniej o pokusach.
W końcu wielu ludzi młodych i nie tylko, zastanawia się, stawia pytania czy Bóg istnieje, o sens wiary?
Głównymi bohaterami jest żydowskie rodzeństwo, Debora i Daniel, dzieci rabina, z ortodoksyjnej żydowskiej rodziny Luria. Jest jeszcze Tim, irladzki katolik, przyszły ksiądz, który zakochał się w Deborze, Tim, był szagesbojem, czyli służącym, który gasił światło w całym domu szabas, bo tego religia zabrania pobożnym Żydom, i czasem pomagał w inne dni. Tim nauczył się jidisz i hebrajskiego, bo czytał innemu niewidomemu Żydowi Święte Teksty. W domu rabina Mosesa Luria, Tim zakochał się w Deborze już na całe życie, jak się okazało. Debora odwzajemniła to uczucie, sprawiło to przypadkowe, nocne kilkuminutowe spotkanie. Potem los ich rozdzielił. Tim pojechał do seminarium duchownego, a Debora została zesłana, bo tudno to inaczej nazwać, do ziemi świetej, do innej, tym razem ultraortodksyjnej rodzinki, innego rabina, kolegi ojca. Potem Debora uciekła do kibucu, bo nie mogła tego znieść, że własny ojciec tak okrutnie ją potraktował. Natomiast Tim, został wyróżniony studiami w Rzymie. Nie trudno się domyślić, że spotkali się po latach, gdzieś w okolicach Jerozolimy. Efektem tego spotkania był ich syn. Czy Debora i Tim spotkają się ponownie?
"Akty wiary" jest o tym jak to rodzice próbują sobie wyobrażać świat dzieci, a jak to dzieci sobie wyobrażają. Niekoniecznie jest to zgodne z wyobrażeniami rodziców.
To jest na przykładzie Żydów, myślę to dlatego, że to jest bardziej przejaskrawione, niż w chrześcijańskim Zachodzie, podobne motywy mamy u Isaaca Bashevis Singera, chociażby w "Cieniach nad rzeką Hudson" czy w "Spuściźnie" . Mamy tutaj problem na ile to ma sens stosowanie się do reguł wynikajacych z przemyśleń mędrców, którzy wymyslali swoje teorie tysiące lat temu, a więc żyli w kompletnie innych czasach, to co oni widzieli wyglądało zupełnie inaczej niż z tym czym my mamy do czynienia.
Historia nie jest stagnacyjna ulega przeróżnym fluktuacjom za którymi religie bardzo często nie nadążaja. I stąd rodzą sie przeróżne tego typu problemy.
Właśnie dużo jest o manipulucjach jakie zawierają religie np, był motyw, że jedna z duchowych przywódczyń, niejaka Muriel Luria, była rabinem i to w XIV w, manipulacja polegała na tym, że przemilczano ten fakt, i wiele innych, bo tak bylo wygodnie, najwidoczniej, nie było to wcale takie wyjatkowe.
Jak dowiadujemy się z książki w bardziej liberalnych odmianach judaizmu to jest możliwe i zaskakujące jednak. A więc mamy przy okazji głos w dyskusji, jaka toczy się na przestrzeni wielu religii, czy kobiety mogłyby sprawować posługę duchową? Wygląda na to, że autor książki skłania się do zdania, że nie ma co do tego przeciwskazań. Na tym rewolucyjne pytania, chociażby z punktu widzenia katolicyzmu, w tej ksiażce sie nie kończą, bo pojawi sie motyw czy księża, mogą mieć żony, a więc mamy pytanie o sens celibatu?
No i tu pada odpowiedź taka jaka padła w książce anonimowego duchownego "Watykan 2035", którą wcześniej recenzowałem.
Ale wróćmy do rozważań o naszej książce...
Ortodoksyjni Żydzi, przynajmniej jak na nasze Zachodnie standardy, dość surowo traktują swoje kobiety, każąc im w wieku 16 lat, bywa, że i wcześniej, później bardzo rzadko wychodzić za mąż i nie pozwalając sie kształcić. Chyba po to, żeby przypadkiem jakaś kobieta za mądra nie była i rabinem nie została.
Numer ten zrobiła, nasza główna bohaterka, Debora, z tego samego rodu Luria, została rabinem.
Mamy też motyw odstępstwa od wiary, Daniel nie chciał zostać jak ojciec rabinem, został, nie tyle ateistą, co poszukującym. W końcu odnalazł własną drogę...
Ojciec mu tego nie darował nawet przed śmiercią, to coś a propos zacietrzewienia, jakie się rodzicom zdarza...
Jak już wspomniałem mamy motyw wyborów życiowych bardzo trudnych czasem, bo niezgodnych z dogmatycznym wychowaniem. Mamy motyw zakazanej miłości, ograniczonej aż dwoma religiami, Debora już o tym pisałem powyżej, a jej ukochany Tim został arcybiskupem i zaczął robić karierę w Kościele, mógł zajść wysoko, mówiono po cichu, że mógłby zostać papieżem w przyszłości...
No i mamy problem, czy ta miłość, młodzieńcza, trochę szalona zwycięży, czy przezwycięży poteżne ograniczenia mentalne, jak i te liczone na kilometry lub mile jak kto woli?
To jest jedno z pytań, a więc jest to książka o miłości, tak trudnej, że aż niemożliwej.
A jednak...
Ci...
Polecam.
"Akty wiary" Segala to jest genialna i skomplikowana książka, którą rozpatrywać trzeba co najmniej w kilku wymiarach. Lubię takie pogmatwane książki, które dobrze się czyta i nie bez przesady można powiedzieć, że pogłębiają naszą wiedzę o świecie. Co to są te Akty wiary? Rozwodzić sie nie będę, bo po pierwsze mówi o tym cała książka, a po drugie, o jednym z tych aktów...
więcej Pokaż mimo to