W pierwszej części poznaliśmy Liz jako zabawną i beztroską przyjaciółkę Ashlyn. Lubi korzystać z życia i dobrze się bawić.
Nad jej mieszkanie wprowadza się młody i przystojny Cohen. Początkowo zdaje się nią nie interesować, ale to się z czasem zmienia...
Problem w tym, że on czeka na "tą jedyną", a Liz - mając na względzie swoje przeszłe doświadczenia - nie szuka zobowiązań ani niczego poważniejszego.
Jak się potoczy ich relacja i jak to się skończy? Czy przeszłość Liz stanie jej na drodze do szczęścia...?


Podobnie jak poprzednią część serii, tą również czytało się bardzo szybko, przyjemnie i mimo wszystko bez większych dramatów.
Widać, że ta seria to pierwsze książki autorki i nie mówię, że jest słaba, bo czyta się dobrze, ale jest trochę krótka i zbyt prosta. Z każdą kolejną książką autorka pisze coraz lepiej. :) Ale i tak polecam, bo historia ciekawa, zarówno druga część, jak i pierwsza.
I wiem, że okładka to tylko okładka, ale strasznie mi się oby dwie podobają. :)

W pierwszej części poznaliśmy Liz jako zabawną i beztroską przyjaciółkę Ashlyn. Lubi korzystać z życia i dobrze się bawić.
Nad jej mieszkanie wprowadza się młody i przystojny Cohen. Początkowo zdaje się nią nie interesować, ale to się z czasem zmienia...
Problem w tym, że on czeka na "tą jedyną", a Liz - mając na względzie swoje przeszłe doświadczenia - nie szuka...