Muskając aksamit
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Tipping the Velvet
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2016-02-18
- Data 1. wyd. pol.:
- 2005-01-01
- Data 1. wydania:
- 1998-01-01
- Liczba stron:
- 592
- Czas czytania
- 9 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380692466
- Tłumacz:
- Magdalena Moltzan-Małkowska
- Tagi:
- Magdalena Moltzan-Małkowska miłość marzenia Anglia XIXw. lesbijki lesbijka LGBT homosekusalizm
Anglia, schyłek XIX wieku. W uporządkowane życie Nancy Astley, córki sprzedawcy ostryg, niespodziewanie wkracza Kitty Butler, gwiazda wodewilu. W pogoni za marzeniami Nancy opuszcza rodzinną miejscowość i wraz z nową przyjaciółką wyrusza na podbój Londynu, gdzie wkrótce sama staje na scenie...
„Muskając aksamit” to historia o poszukiwaniu – miłości, szczęścia i tożsamości, również seksualnej. Ma ono wymiar uniwersalny: po drodze Nancy dozna wielu upokorzeń, straci niewinność, lecz zyska wgląd we własną duszę oraz świadomość swoich potrzeb i pragnień, co pozwoli jej wreszcie odnaleźć szczęście. Jest to również wspaniała powieść historyczna; autorka z niezwykłą dbałością o szczegóły przedstawia społeczne tło epoki oraz mentalność ludzi, których przysłowiowa wręcz pruderia skrywała perwersyjne skłonności.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Burzliwe losy Nancy King
Sięgając po „Muskając aksamit” – w odświeżonym przez Prószyński i S-ka wydaniu- warto wiedzieć, że to pierwsza książka Sarah Waters, jednej z najciekawszych autorek literatury z nurtu LGBT. W porównaniu z późniejszymi powieściami – bestsellerową „Złodziejką” czy ostatnim „Za ścianą” - jest tu bowiem więcej erotyki i bezpruderyjności. To książka odważnie eksponująca wątki homoerotyczne, a jednocześnie zachwycająca stylem i klimatem.
Akcja książek Brytyjki zwykle rozgrywa się w czasach wiktoriańskich, nie inaczej jest tym razem. Druga połowa XIX wieku w Wielkiej Brytanii to okres szczególnie rygorystycznej moralności, w którym jednak paradoksalnie rozkwitła prostytucja. To także epoka przemian społecznych, które owocowały między innymi poszukiwaniami własnej tożsamości seksualnej. Waters w „Muskając aksamit” przedstawia kobietę nie jako obiekt pożądania, jak na ogół widzą ją mężczyźni, lecz jako kogoś kto sam pożąda. Bohaterka książki, Nancy Astley, przejdzie długą drogę zanim sobie z tym pożądaniem poradzi. Zostanie odtrącona przez kochankę, dla której słowo „lesbijka” (wówczas zupełnie nowe określenie) to najgorsza obelga, zboczy na ścieżkę nierządu i zostanie męska prostytutką w przebraniu, a następnie…Może niech to będzie dla Czytelników niespodzianką, bowiem losy Nancy, jej życiowe wybory i zachowanie są bardzo nieprzewidywalne. Do tego stopnia, że można się zastanawiać, czy to nie za dużo, jak na jedną bohaterkę. Przez pewien czas Nancy jest gwiazdą kabaretu, od tego zresztą zaczynają się jej kłopoty. Zafascynowana swoją ukochaną Kitty, gwiazdą wodewilu, którą nie jeden raz podziwiała na scenie, przeprowadza się z nią do Londynu, a tam z czasem zaczyna towarzyszyć jej podczas występów. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że obydwie występują w kostiumach mężczyzn. W spodniach i fraku Nancy czuje się na tyle dobrze, że to z nimi zwiąże swoją dalszą, samotną już, przyszłość. Zdradzona i oszukana będzie musiała znaleźć zajęcie i zarobić na życie a jako – jakby nie patrzeć – aktorce, przyjdzie jej to zadziwiająco łatwo.
Sarah Waters pozwala swoim czytelnikom poznać kobiecy punkt widzenia na seks, homoseksualizm i cielesność. Przedstawia różne postawy – lesbijki, które się siebie wstydzą, takie, które dopiero szukają własnej tożsamości, jak i te, które już dawno ją zaakceptowały.
I co ciekawe, w świecie, który kreuje jest ich bardzo wiele. Autorka pokazuje, że swojej seksualności nie można się wyprzeć, nie da się z niej wyleczyć czy o niej zapomnieć. Można nie lubić postaci Nancy, zwłaszcza, że autorka nie robi zbyt wiele, żeby ją w naszych oczach ocieplić, ale trzeba pochwalić jej ostateczny wybór – kiedy odkrywa co tak naprawdę jest jej w życiu potrzebne, jak chce żyć i co da jej szczęście. Nie da się żyć w niezgodzie z samym sobą i Nancy boleśnie się o tym przekonuje.
W debiucie Waters nie brakuje śmiałych scen erotycznych. Ich język jest jednak dostosowany do opisywanych czasów, bywa momentami powściągliwie wulgarny, ale nie razi dosadnością. Sceny erotyczne są po prostu napisane tak jak napisałoby się je te ponad sto lat temu. Narracja pierwszoosobowa wymogła na autorce dużą staranność, jeśli chodzi o stylizację języka i pod tym względem można doszukać się niedociągnięć (np. raczej nie mówiono wtedy, że ktoś jest czyjąś dziewczyną), jednak sama atmosfera epoki wiktoriańskiej została oddana z pieczołowitą dokładnością. Brudne londyńskie bruki, ciasne, zimne pokoiki czy oszałamiające kolorami kabarety – każde z tych miejsc można sobie dokładnie wyobrazić podczas lektury, jak również poczuć ówczesny klimat społeczny i panującą mentalność.
„Muskając aksamit” to powieść, która na pewno nie spodoba się wszystkim, zwłaszcza tym, którzy inność traktują z rezerwą. Historia utraconej niewinności młodej dziewczyny robi jednak wrażenie i nie pozostawia obojętnym. Momentami szokuje, budzi niesmak, wywołuje naprawdę całe spektrum emocji, których możecie się po niej nie spodziewać.
Malwina Sławińska
Oceny
Książka na półkach
- 1 120
- 1 039
- 270
- 66
- 25
- 13
- 11
- 11
- 11
- 9
Opinia
W pewne zimowe popołudnie listonosz zapukał do moich drzwi. Miał dla mnie przesyłkę od mojego przyjaciela. Wiedziałam, że ma przyjść list. Tego się jednak nie spodziewałam. W środku była, dołączona do listu, książka Sary Waters „Muskając aksamit„. Przyjaciel bardzo gorąco zachęcał mnie do przeczytania właśnie tej książki. Jednak musiało to nieco poczekać; w tym czasie dwie inne osoby ją przeczytały i hm… były zachwycone. „No dobrze – pomyślałam – skoro tyle osób znalazło się pod urokiem pisarstwa tej autorki, to może i jest to coś ciekawego?”. Książka ładnie wydana przez wydawnictwo Prószyński i S-ka, w twardej oprawie, druk ładny.
Zaczyna się niewinnie. W małym miasteczku żyje dziewczyna. Wiele jest takich miasteczek, wiele jest takich dziewczyn. Niczym się niewyróżniająca, no, może tylko dziwnie chłopięcą urodą i pięknym głosem. Jak każda dziewczyna, która ciężko pracuje, pomagając rodzinie, Nancy ma swoje marzenia, pasje. Największą jest teatr, rewia. Co tydzień jeździ na przedstawienia do pobliskiego miasteczka. Ogląda, podziwia, śmieje się z innymi i pewnie po cichu marzy, że może kiedyś ona… Nie, ale to niemożliwe; a może jednak? W końcu marzenia są po to, by się spełniały. Jednak nie zawsze spełniające się marzenia są tym, czego oczekujemy od życia.
Życie Nancy płynie między spotkaniami z rodziną, pracą w tawernie z ostrygami i wizytami w teatrze. Pewnego dnia cała ta bezpieczna rutyna legła w gruzach… A to za sprawą Kitty Butler. Nie, nie pięknej aktorki rewiowej, tylko dziewczyny niewiele starszej od Nancy, która marzyła o sławie, o wielkich teatrach. Która występowała w przebraniu chłopaka, śpiewając o męskich przygodach, męskim odbieraniu świata. Nancy, zafascynowana jej osobą, pragnie ją poznać. To marzenie ziszcza się. W miarę poznawania Kitty, Nancy zakochuje się w niej, pragnie, by choć raz Kitty odpowiedziała na jej miłość. I to marzenie się ziszcza. Wydawałoby się – bajka. XIX-wieczny Londyn to świat, gdzie spełniają się marzenia. Przenieśmy się tam wszyscy! Ale, jak wiadomo, czasu nie można cofnąć. Można natomiast zatopić się w powieści angielskiej pisarki, która stworzyła historię o mieście, ludziach, obyczajach tak porywającą, że czasami trudno jest wrócić do współczesności.
„Muskając aksamit” to historia rewii, historia miasta, historia walki kobiet o równouprawnienie, wreszcie historia miłości. Jednak nie tej „normalnej” miłości, a tej zakazanej, nieobyczajnej, miłości lesbijskiej. W dzisiejszych czasach wydaje się, że temat oklepany. Ile można pisać o lesbijkach, gejach? Cóż, można. I można przedstawić ich świat po ludzku, normalnie, ukazując różne postaci, różne typy charakterologiczne, różne marzenia. W tej powieści mamy dziewczynę, która poszukuje siebie, własnej tożsamości, również tej seksualnej, a w tym poszukiwaniu przeżyje mnóstwo przygód, często niebezpiecznych, dozna mnóstwa upokorzeń. To Nancy. Widzimy też tutaj dziewczynę, która tak do końca nie jest przekonana, czego chce. Chce być sławna. Chce korzystać z życia. Kocha Nancy, ale swoją miłość traktuje jak występek. Jak coś obrzydliwego. Boi się reakcji społeczeństwa i za cenę świętego spokoju rezygnuje z siebie. To Kitty. Autorka przedstawia nam jeszcze dwie postaci kobiece – kobietę znudzoną dotychczasowym życiem, za wszelką cenę szukającą niezdrowego rozgłosu, skandalu, kobietę bogatą, która ma władzę, która od życia i ludzi bierze, dając tylko tyle i tylko to, co już jej nie interesuje, która ze swojego homoseksualizmu czyni skandaliczną zabawę oraz dziewczynę, która jest w pełni świadoma swojej odmienności i przyjmuje ją jako coś od niej niezależnego, coś co jest i trzeba to zaakceptować, bo inaczej trudno będzie znaleźć spokój w życiu. Dla niej seks, partnerka nie są celem w życiu, nie są też brudną zabawką, są po prostu częścią jej życia, które ma również jeszcze inne aspekty, nie tylko cielesne. A do kogo należą te postacie, pod jakimi imionami się kryją? To już zagadka, którą możecie odkryć sięgając po powieść Sary Waters. Do czego gorąco zachęcam.
W pewne zimowe popołudnie listonosz zapukał do moich drzwi. Miał dla mnie przesyłkę od mojego przyjaciela. Wiedziałam, że ma przyjść list. Tego się jednak nie spodziewałam. W środku była, dołączona do listu, książka Sary Waters „Muskając aksamit„. Przyjaciel bardzo gorąco zachęcał mnie do przeczytania właśnie tej książki. Jednak musiało to nieco poczekać; w tym czasie dwie...
więcej Pokaż mimo to