Zakochany złodziej czyli opowiadania warszawskie

Średnia ocen

0,0 0,0 / 10
Ta książka nie została jeszcze oceniona NIE MA JESZCZE DYSKUSJI

Bądź pierwszy - oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
0,0 / 10
0 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
836
554

Na półkach: , , ,

Jak mówi indeks nazw umieszczony na końcu tego tomiku, “Zakochany złodziej” to była popularna przed wojną piosenka śpiewana przez Adama Astona (muz. H. Wars, tekst: Emanuel Schlechter i Ludwik Starski). Ten tytuł ma też jeden z umieszczonych w książce tekstów, w których pewien młody złodziejaszek ukradł swojej ukochanej duży kwiatek, w równie dużej doniczce. Tenże właśnie kwiatek “wsadził” owego romantyka do więzienia i tak się skończyło romantykowanie.

Wszystkie teksty napisane przez Wiecha mają niepowtarzalny urok, chociaż wszystkie mają zatarg z prawem w tle. A to ktoś kogoś okradł i próbuje bałamucić sąd dla złagodzenia kary, albo ktoś opowiada o znajomym, co psa wypożyczał do reprodukcji, i ktoś mu go porwał.

⚖ Ludzkie sprawy

To ludzkie codzienne sprawy, małżeńskie kłótnie i awantury o przepijanie rodzinnych dóbr. Wiech pisze o ludziach zwykłych, kelnerach, rzemieślnikach, paniach domu, przekupkach, młodzieży spod bloku. Opisuje ich przepychanki i większe bijatyki, drobne kradzieże, zniszczenia mienia, zakłócanie spokoju, oszustwa i inne drobne przestępstwa. Zwykle kończyły się one na sali sądowej, gdzie “wysoka eksmisja” wlepiała kilkadzieścia złotych kary, albo kilka dni aresztu.

Teksty te są zainspirowane prawdziwymi rozprawami sądowymi, wszak to życie pisze najlepsze historie. Wiechecki miał dobrą okazję do podłapywania tych czasami nieprawdopodobnych scenek, ponieważ przez II Wojną odbywał staż w dwóch gazetach warszawskich, właśnie jako sprawozdawca sądowy (Wiki). Dzięki temu powstały króciutkie opowiadanka, które przed wojną zostały wydane w kilku tomach (Syrena w sztywniaku, Ja Panu pokażę!, Piecyk i spółka, czy Wysoka eksmisjo).

⚖ Krótkie anegdotki

Ze względu na specyficzną formę, lektura tomu Zakochany złodziej nie była specjalnie łatwa. Zastanawiałam się jak to czytać, żeby dotrwać do końca, ale się zanadto nie zmęczyć. Bo chociaż świetne są te tekściki, to trudno przeczytać na raz więcej niż kilka. Każdy jest z innej mańki, trudno się wczuć, poznać bohaterów, wciągnąć, tylko rach-ciach i koniec. Tu by się przydało codziennie, po kilka anegdot, regularnie, posmakować i podoceniać cuda gwary warszawskiej. Niestety nie jestem w to dobra. Albo czytam książkę na raz, albo męczę ją miesiącami, jak nie latami.

Na szczęście Wiech pisze tak, że z chęcią wracałam do kolejnych historyjek. Gdyby kroniki policyjne ze współczesnych gazet tak wyglądały… ale dzisiejsze mogą się schować (nie żebym czytała je jakoś często, hehe). Nigdy zresztą nie byłam fanką takich rubryk i nic dziwnego – nie były pisane przez Wiecheckiego. Autor potrafił każdą sytuację obrócić w zabawną anegdotę, nawet jeśli pomiędzy wierszami pokazują dość żałosny stan przedwojennego społeczeństwa.

Przez chwilę kusiło mnie, żeby sprawdzić statystyki przestępczości z dwudziestolecia, ale uznałam, że nie chcę. Wolę te krótkie historyjki traktować jako zabawne anegdotki. Nie potrzebuję upoważniać ich na siłę i ustawiać w kontekście prawdziwego świata. Szczególnie, że choć inspirowane prawdziwymi sytuacjami, to na pewno są podkoloryzowane. Wszak nie o zgodność faktograficzną tu chodzi, a o trochę rozrywki i odrobinę refleksji nad problemami ludzi.

Jak mówi indeks nazw umieszczony na końcu tego tomiku, “Zakochany złodziej” to była popularna przed wojną piosenka śpiewana przez Adama Astona (muz. H. Wars, tekst: Emanuel Schlechter i Ludwik Starski). Ten tytuł ma też jeden z umieszczonych w książce tekstów, w których pewien młody złodziejaszek ukradł swojej ukochanej duży kwiatek, w równie dużej doniczce. Tenże właśnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
205
81

Na półkach: ,

Kolejna część opowiadań. Jak przy poprzednim czasem bawi do łez, czasem wypada z pamięci równie szybko jak wpadła.

Kolejna część opowiadań. Jak przy poprzednim czasem bawi do łez, czasem wypada z pamięci równie szybko jak wpadła.

Pokaż mimo to

avatar
419
87

Na półkach: , , ,

http://istas11.wordpress.com/2012/02/19/zlodziej-sie-zakochal/

http://istas11.wordpress.com/2012/02/19/zlodziej-sie-zakochal/

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    35
  • Chcę przeczytać
    26
  • Posiadam
    15
  • Ulubione
    4
  • Mam
    2
  • Warszawa
    2
  • Felietony
    1
  • Często na półkach (5 książek i więcej autora)
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Szukam
    1

Cytaty

Więcej
Stefan Wiechecki Zakochany złodziej Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także