Lincoln Rhyme opuszcza swoje mieszkanie w Nowym Jorku i udaje się do Południowej Karoliny gdzie ma przejść operację neurologiczną, która ma mu pomóc odzyskać choć część utraconej sprawności. Jednak na prośbę miejscowego szeryfa podejmuje się zadania rozwikłania sprawy morderstwa nastoletniego chłopaka i porwania jego rówieśniczki. Zadanie z pozoru łatwe przysparza kryminologowi nieco problemów, ponieważ główny podejrzany to nastoletni Garret, który obsesyjnie interesuje się owadami i ma jak one prawdziwy dar do wtapiania się w otoczenie. Ostatecznie dzięki pomocy Licolna Garret zostaje pojmany sprawa wydaje się być zakończona jednak to dopiero początek... Znakomity thriller, który trzyma czytelnika w napięciu do ostatniej strony. Akcja książki toczy się w niesamowitym tempie co sprawia, że czytelnik wręcz pochłania kolejne strony. Sporym minusem dla mnie jest fakt, że notka z zarysem fabuły z okładki zdradza historię z książki do ponad trzysetnej strony. Jednakże sam finał książki wynagrodził ten w mojej opinii błąd.

Lincoln Rhyme opuszcza swoje mieszkanie w Nowym Jorku i udaje się do Południowej Karoliny gdzie ma przejść operację neurologiczną, która ma mu pomóc odzyskać choć część utraconej sprawności. Jednak na prośbę miejscowego szeryfa podejmuje się zadania rozwikłania sprawy morderstwa nastoletniego chłopaka i porwania jego rówieśniczki. Zadanie z pozoru łatwe przysparza...