Czerwony Blitzkrieg 1939-1940
Niektórzy ze współczesnych badaczy oceniają umowę Stalina z Hitlerem
jako cyniczny, lecz całkowicie pragmatyczny dokument - tak przecież
postępowali wszyscy politycy, i Stalina z Mołotowem można postawić w
szeregu wcale nie lepszych od nich: "Życie jest bardziej zróżnicowane
niż stare twierdzenia prawnicze, a umowy międzypaństwowe są
przestrzegane tak długo, jak jest to wygodne". Jeśli się zważy, jaki cel
przyświecał Stalinowi, to można przyznać, że istotnie postąpił rozsądnie
i pierwszą partię z Hitlerem rozegrał doskonale. Ale niesmak pozostał.
Doskonale określił to George Kennan (amerykański dyplomata): ,,Ona
[Rosja] starała się pozostać poza wojną, wchodząc w układ z tymi, którzy
ją wywołali, układ, który faktycznie umożliwił i przyspieszył
rozpoczęcie wojny oraz przewidywał podział zdobyczy z agresorem jako
nagrodę za życzliwą zgodę na agresję''''''''.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 48
- 41
- 21
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Po lekturze "Twardego pancerza z niecierpliwością zabrałem się za czytanie Czerwonego Blitzkriegu. Moje prośby zostały wysłuchane. Twarda okładka, większa ilość zdjęć. Graficznie jest już nieźle.
Czytałem już o wrześniu 39 oczami żołnierzy Wehrmachtu, pora na wersję sowietów. To dopiero gratka!
Największa część ( około połowy objętości) lektury przypadła inwazji ZSRS na Polskę w 1939. Nie czyta się tego miejscami przyjemnie. Autor zadbał o oddanie realistycznego przekazu i nie "bierze jeńców". Książka tchnie gotującą się pogardą sowietów do Polaków i w ogóle do wszystkich wrogów socjalizmu. Zacytowany przez autora opis wydarzeń oczami sowietów jest raz skrajnie chłodny i trzeźwy w ocenie, innym razem wyolbrzymiony do absurdu. Tak jak i sami Rosjanie, można rzec. Brawa dla autora, który mimo że jest jawnie antysowiecki ( a może po prostu obiektywny?),nie popada w skrajności i prezentuje przekonujący opis , nader skomplikowanej ówczesnej europejskiej rzeczywistości. Obrywa się ówczesnym polskim władzom, zwłaszcza wojskowym, na której Bieszanow w bezceremonialny sposób nie zostawia suchej nici, podobnie jak na marionetkowych rządach państw bałtyckich, czy bezwładnych rumuńskich, którym poświęcono jeden rozdział książki.
Bardzo ciekawie czyta się autora nie związanego mentalnie z żadną ze stron konfliktu (choć to radziecki oficer). Rasowy historyk! Niektóre wątki z Twardego Pancerza, m.in. obrony twierdzy brzeskiej zostają tu rozwinięte. Lektura rzuca światło na mało eksponowany historycznie temat ścisłej współpracy faszystowskich Niemiec i ZSRS w bezpośrednim okresie przedwojennym.
Tłumaczenie jest na przyzwoitym z reguły poziomie, choć zdarzają się literówki, czy drobne pomyłki typu baszta (ros. "basznia"),zamiast wieży czołgu. Z innych "kwiatków" mamy pomylenie Zalewu Wiślanego z Zatoką Gdańską podczas opisu akcji ORP Orzeł.
Jest to niewątpliwie gratka dla miłośników historii, real politik i alternatywnego spojrzenia na naszą tragiczną historię, również ku przestrodze. Po tej lekturze nasunęły mi się zadziwiające podobieństwa tamtych dni, sposobu działania sowietów i ich maszyny propagandy do początkowego etapu konfliktu w Donbasie, czy aneksji Krymu. Historia jednak lubi się powtarzać, a mocarstwa pomimo upływu lat lubią czasem sięgać po sprawdzone praktyką wzorce.
Na koniec w suplemencie dostajemy opis spotkania sowieckiego generała z gen. Guderianem w Brześciu nad Bugiem - taka bajeczka dla grzecznych dzieci na dobranoc.
Po lekturze "Twardego pancerza z niecierpliwością zabrałem się za czytanie Czerwonego Blitzkriegu. Moje prośby zostały wysłuchane. Twarda okładka, większa ilość zdjęć. Graficznie jest już nieźle.
więcej Pokaż mimo toCzytałem już o wrześniu 39 oczami żołnierzy Wehrmachtu, pora na wersję sowietów. To dopiero gratka!
Największa część ( około połowy objętości) lektury przypadła inwazji ZSRS na...
Czerwony blitzkrieg to kolejna świetna książka Władimira Bieszanowa. Sama książka solidnie wydana, grube, twarde okładki, szyta, papier niestety gorszej jakości żółty. Praca liczy 303 strony , 11 rozdziałów, zawiera kilkanaście zdjęć w tekście oraz kilka map. Bieszanow w swoim stylu przedstawia nam dokładnie wszystkie aspekty zaboru ziem sąsiadów od 1939r do 41. Mamy dokładny obraz zarówno od strony politycznej jak i oczywiście wojskowej. Większa część książki dotyczy zaboru ziem polskich po 17.9.39 z relacjami uczestników walk, przebiegu "kampanii" oraz stosunku ludności do czerwonoarmistów a także opis represji.
Oprócz agresji na Polskę autor szczegółowo opisuje jak doszło do aneksji Litwy, Łotwy i Estonii a także rumuńskiej Besarabii. Nieco mniej miejsca zajmuje aneksja części terytorium Finlandii /wojna zimowa/. Jako deser mamy w osobnym rozdziale opisane spotkanie Guderiana z generałem Kriwoszejnem oraz opis wspólnej defilady w Brześciu.
Moja rekomendacja: Książka bardzo dobra na wysokim merytorycznym poziomie. Napisana bardzo przystępnym językiem, każdy może po nią sięgnąć chociaż dedykowana jest miłośnikom tematu.
Generalnie warto , polecam
Czerwony blitzkrieg to kolejna świetna książka Władimira Bieszanowa. Sama książka solidnie wydana, grube, twarde okładki, szyta, papier niestety gorszej jakości żółty. Praca liczy 303 strony , 11 rozdziałów, zawiera kilkanaście zdjęć w tekście oraz kilka map. Bieszanow w swoim stylu przedstawia nam dokładnie wszystkie aspekty zaboru ziem sąsiadów od 1939r do 41. Mamy...
więcej Pokaż mimo toWłaśnie skończyłem czytać zupełnie niezłą książkę historyczną. Język jej nietrudny, czasami ironiczny przemawiający do czytelnika. Książka omawia okres podbojów Związku Sowieckiego przed wybuchem wojny z hitlerowskimi Niemcami. Dość dużo zajmuje aneksja Polski po 17.09.1939. Potem Litwy, Estonii i części Rumunii. Jeśli chodzi o rozdział poświęcony Polsce jest on moim zdaniem najciekawszy. Pozostałe są nie mniej interesujące. Skromnie prezentuje się wojna Rosyjsko - Fińska, ale być może dlatego, że nie był to tytułowy "Blitzkrieg". Książce odjąłem dwie gwiazdki. Pierwszą za niewielką ilość map. O ile działania na froncie Rosyjsko - Polskim jestem sobie w stanie wyobrazić, to jeżeli chodzi o Estonię czy Łotwę mam z tym kłopoty. Szkoda, że wydawca nie pokusił się o dodatkowe mapy poglądowe. Druga gwiazdka znika za przypadkowy dobór zdjęć. Mam nieodparte wrażenie, że zrobiono to na siłę i niechlujnie. Same zdjęcia niczego do treści nie wnoszą i równie dobrze mogłoby by ich nie być. Poza tymi drobnymi wadami polecam inne spojrzenie na te trudne czasy. Oczami zza wschodniej granicy, dotychczas kojarzonej tylko z kłamliwą propagandą. Warto przeczytać tą książkę.
Właśnie skończyłem czytać zupełnie niezłą książkę historyczną. Język jej nietrudny, czasami ironiczny przemawiający do czytelnika. Książka omawia okres podbojów Związku Sowieckiego przed wybuchem wojny z hitlerowskimi Niemcami. Dość dużo zajmuje aneksja Polski po 17.09.1939. Potem Litwy, Estonii i części Rumunii. Jeśli chodzi o rozdział poświęcony Polsce jest on moim...
więcej Pokaż mimo to7,5/10
7,5/10
Pokaż mimo toInteresujący punkt widzenia pisarza z Białorusi.
Interesujący punkt widzenia pisarza z Białorusi.
Pokaż mimo toBardzo dobra książka historyczna. Może trochę za dużo nazw, liczebności i uzbrojenia poszczególnych formacji, jak na lekturę popularną. Poza tym jednak żadnych zastrzeżeń.
Bardzo dobra książka historyczna. Może trochę za dużo nazw, liczebności i uzbrojenia poszczególnych formacji, jak na lekturę popularną. Poza tym jednak żadnych zastrzeżeń.
Pokaż mimo to