Persona non grata

Okładka książki Persona non grata
Piotr Liana Wydawnictwo: Oficynka Seria: ABC kryminał, sensacja, thriller
662 str. 11 godz. 2 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Seria:
ABC
Wydawnictwo:
Oficynka
Data wydania:
2015-10-24
Data 1. wyd. pol.:
2015-10-24
Liczba stron:
662
Czas czytania
11 godz. 2 min.
Język:
polski
ISBN:
9788364307546
Tagi:
kryminał obyczajowa
Średnia ocen

                6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
57 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
665
99

Na półkach:

„Persona non grata” to debiutancka powieść kryminalna autorstwa Piotra Liamy.
Główny bohater – Bożydar Szczocarz ( cóż za łamaniec językowy) zmaga się z wielką tragedią – śmiercią swoich rodziców. Przed Niedzielą Palmową dostaje list od tajemniczej ciotki Wichrzysławy, podającej się za siostrę jego matki. Wszystko brzmi ładnie, poza faktem, że rodzice mężczyzny całe życie twierdzili, że są sierotami. Zaintrygowany decyduje się na wyjazd do Kłobuczki koło Dukli. W czasie jego pobytu mieszkańcy wsi żyją dwoma wydarzeniami: przygotowaniami do obchodów Wielkanocy oraz… morderstwem miejscowej prostytutki Maryny. Co wyniknie z tego wszystkiego?


Książkę nabyłam podczas spotkania z autorami kryminałów w Gdańsku, w tym z samym Piotrem Liamą. Podczas rozmów wydawał się bardzo ciekawym człowiekiem, więc wiedziona dobrymi emocjami, stwierdziłam, że zaryzykuję. Nie żałuję kupna książki, chociaż pierwsze wrażenia odbiegały od marzeń.


Na początku byłam sceptycznie nastawiona do tego, że akcja powieści rozgrywa się w małej wsi. „Co ciekawego może być w takiej dziurze?” – myślałam zniesmaczona. No cóż… jak się okazało, całkiem sporo. Maleńka Kłobuczka dostarczyła mi wiele wrażeń, choćby w postaci mrocznej historii sprzed lat, którą znają tylko najstarsi mieszkańcy po ciekawe osobistości zamieszkujące te tereny. Aż mi się wierzyć nie chciało, że życie na wsi może być tak interesujące.


Główny bohater też potrzebował trochę czasu, bym go polubiła. Bożydar w pierwszej chwili pokazał się jako (jak ja to mówię) „ciepła klucha”. Taki nijaki, niepozorny, tak jakby mimo lat 30, został na etapie rozwojowym sześciolatka. Dopiero później pokazał się z lepszej strony. Najbardziej cenię go za to, że jak się już uparł, to dążył do celu, mimo wszystkiego wokół. Już nie wspominając o tym, że Bożek to całkiem inteligentny facet.

Inne postacie też odznaczają się sporą indywidualnością. Choć niektóre z nich wyglądają na pierwszy rzut oka jako typowy mieszkańcy wsi, każdy ma w sobie coś ciekawego. Wszyscy bohaterowie „Persony” wzbudzili we mnie jakieś uczucia. Do moich ulubieńców, oprócz głównego bohatera, należą: Ciotka Wisia ( za miłość do jedzenia, bezpośredniość i twardego ducha) Agnieszka Sothe (mam słabość do kontrowersyjnych postaci) policjant Szymon (on sam nie jest jakoś zbytnio ciekawy jako postać, ale sytuacje z nim wywoływały uśmiech na mych ustach) i wikary Adam ( symbol tego, że można być normalnym księdzem). Z kolei jeśli miałabym wymienić postać, której nie lubię to jest to pani Abramek. Równie irytującej strażniczki wiary katolickiej nie spotkałam, ale jestem pod wrażeniem, że potrafi dokładnie zacytować Biblię ze wskazaniem rozdziałów i wersetów, gdyż ja nie dałam w ogóle przeczytać świętej księgi.

Dla mnie największą zaletą powieści jest to, że… nie rozwiązałam łamigłówki. Ostatnio mi się to nie zdarzyło, całkiem dobrze typuję sprawców, a tu klapa.
Nie wiem, jak to się stało. Przez większą część książki podążałam właściwym tropem z Bożydarem i nagle gdzieś na końcówce on poszedł dalej, a ja stanęłam w miejscu. Nie połączyłam kropek. Tym sposobem zostałam zrobiona w konia i nie wiem, czy mi z tym dobrze czy źle.


Uważam, że „Persona non grata” to bardzo dobry debiut. Bardzo mi się podobała ta książka i czekam na kolejne autorstwa Piotra Liamy, a patrząc na to, że nie wszystkie tajemnice się wyjaśniły, mam nadzieję, że doczekam się kontynuacji i będę mogła jeszcze raz współpracować z Bożydarem.

„Persona non grata” to debiutancka powieść kryminalna autorstwa Piotra Liamy.
Główny bohater – Bożydar Szczocarz ( cóż za łamaniec językowy) zmaga się z wielką tragedią – śmiercią swoich rodziców. Przed Niedzielą Palmową dostaje list od tajemniczej ciotki Wichrzysławy, podającej się za siostrę jego matki. Wszystko brzmi ładnie, poza faktem, że rodzice mężczyzny całe życie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    77
  • Przeczytane
    67
  • Posiadam
    18
  • Teraz czytam
    2
  • Audiobook
    1
  • Niedoczytane
    1
  • Powieść obyczajowa
    1
  • *** LITERATURA POLSKA
    1
  • Kryminał/Thriller/Sensacja
    1
  • Przeczytane - 2021 rok
    1

Cytaty

Więcej
Piotr Liana Persona non grata Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także